reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

U nas bez cycka nie pojedzie. Mnie to akurat nie wkurza ani nie przeszkadza. Mała śpi ze mną więc wyciągam, ogłuszam i idę spać dalej. Gorzej jest teraz, bo chyba ma i covid i zęby na wylocie. Biedna ma nawracające 38-38.5 i ciągle płacze, nawet przy jedzeniu. Przy jednej jedynce ma krwiaka.
Obserwuj ją. Szwagierka musiała z synem jechać do szpitala, ale on miał 39,kaszel, w szpitalu stwierdzili prócz covida zapalenie oskrzeli. Byle udało Ci się zbijać te temp i nic więcej się nie rozwinęło.
 
reklama
Obserwuj ją. Szwagierka musiała z synem jechać do szpitala, ale on miał 39,kaszel, w szpitalu stwierdzili prócz covida zapalenie oskrzeli. Byle udało Ci się zbijać te temp i nic więcej się nie rozwinęło.
Temperatura daje radę, już nawet nie daję co 4h paracetamolu, tylko doraźnie. Kaszlu brak. Nasza pediatra przyjmuje dzieci nawet z podejrzeniem covida (a nawet i ze stwierdzonym) więc jeśli będzie coś się dalej działo, to pojedziemy. Oczywiście obserwuję, bo u nas jeszcze biegunka.
 
Temperatura daje radę, już nawet nie daję co 4h paracetamolu, tylko doraźnie. Kaszlu brak. Nasza pediatra przyjmuje dzieci nawet z podejrzeniem covida (a nawet i ze stwierdzonym) więc jeśli będzie coś się dalej działo, to pojedziemy. Oczywiście obserwuję, bo u nas jeszcze biegunka.
To u nas pierwszego dnia były wymioty. I później się rozkrecilo
 
Oj to moja nogi też drapie jak tylko ściągnę jej spodenki....od razu ręka ląduje na nogach i drapie się chociaż ja tam nic nie widzę...ostatnio też sobie myślałam , że jak będzie lato to znowu będzie wyglądać jakby z kotem walczyła...chociaż mam nadzieję , że to przejdzie...
A plecy to ma zazwyczaj czerwone i taką kaszę ma na nich...co zejdzie to na nowo wychodzi....już nie wiem od czego bo głupieje....

No to powiem Ci , że masz problem...ale musicie przedyskutować we własnym gronie...żeby nie było później jakiś pretensji bo z jednej strony też zgadzam się z Twoim M...ale z drugiej my kobiety lubimy takie przygotowania...a tym bardziej jak już wszystko sobie w głowie poukładałaś...to żeby smutek nie pozostał bo "roczku" dwa razy robić nie będziesz...myślę, że dojdziecie do porozumienia😉

P.S. przecież dla Waszej trójeczki też możesz zrobić wszytko wg swojego pomysłu..udekorować dom...zamówić lub zrobić mega tort..itd:)
My właśnie tak planujemy zrobić, w jej dniu urodzin, w domu postroić jakimiś balonami, serpntynkami, upiec jakieś zdrowe babeczki by mogła zjeść, zapalić jej świeczuszke na babeczce i zaśpiewać sto lat 🥰 Nagramy z tego filmik i będzie pamiątka 😉 A przyjęcie dla gości też zrobimy.
 
Kurde jakoś pechowo Wam się ten rok zaczął...oby z każdym dniem było lepiej i limit "nieszczęść" w tym roku już się wyczerpał...zdrówka...3majcie się ciepło

No moja jak by nie patrzeć w dzień dwa razy +kasza na mm a wieczorem wychodzi łącznie z nocą 3 razy więc można powiedzieć , że też w nocy je więcej z butelki tego mleka....

Oj dobrze wiem o czym piszesz...niestety...chociaż (odpukując)...od czasu zabrania grających zabawek...te nocki nawet nawet wyglądają....nie jest to co kiedyś było ale jest lepiej niż ostatnio...(odpukuje po raz kolejny)...
U nas wiecznie jest krzyk po przebudzeniu. Po ograniczeniu bodźców i tak coś jest co czasem nie pozwoli jej super spać. Nie wiem czy to zębolce znowu, bo obskubała zębami emalie z łóżeczka (w jednym miejscu tak zerwała że widać drewno), I wszystko gryzie, mnie i męża też. 🤷‍♀️
 
U nas wiecznie jest krzyk po przebudzeniu. Po ograniczeniu bodźców i tak coś jest co czasem nie pozwoli jej super spać. Nie wiem czy to zębolce znowu, bo obskubała zębami emalie z łóżeczka (w jednym miejscu tak zerwała że widać drewno), I wszystko gryzie, mnie i męża też. 🤷‍♀️
Ja też jestem najlepszym gryzakiem dla mojego dziecka...najchetniej gryzie mnie w kolana 🤦‍♀️
 
Ja pierdziele, serio z tymi żaluzjami? Jakby coś tam się działo (ja juz bym tak sobie pomyślała).
Podziwiam Cie że tak chodzisz i sprawdzasz te żłobki. Ja już bym 3/4 gdzieś zgłosiła bo bym nie mogła przeżyć że te dzieci są traktowane.
no poważnie cały żłobek zasłoniete ciemne brązowe żaluzje. Ja wal zostałam wpuszczona tylnym wejściem, nie mogłam sal obejrzeć nawet toalety normalnie tajne przez poufne.
niby jak się podpisze umowę to jest dedykowana priv grupa na face i tam wrzucają zdjęcia z zajęć
kurde ale zdjęcie to tylko moment
 
Mi udało się znaleźć super żłobek. Byliśmy tam 1,5 h po godzinach i babka pokazała nam wszystkie zakamarki. Codziennie wychodzą na dwór, podejście indywidualne, bo właścicielka jest terapeutą dziecięcym, więc żadnych wymagań co do ubioru itd. Temp. 20-21, bo takie wymogi sanepidu (ja mam 18-19). Po kazdym dniu sprawozdanie pisemne i pogadanka o dziecku. Muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba, a co najważniejsze to mój tam szalał w najlepsze. Poza tym poleciła mi ten żłobek koleżanka. Spróbuj może zasięgnąć opinii innym mam w pobliżu,bo to co piszesz to aż dziw bierze, że takie rzeczy w wielkim mieście, gdzie wydawać by się mogło standardy powinny być wyższe.
ja nie mówię, że się nie da. mam dwa, które biorę pod uwagę na 13 które odwiedziłam więc jak dla mnie to jest masakra🥶
i wierzcie albo nie wiele dyrektorek wal zaskoczone takimi pytaniami. Ta z jednego który biorę pod uwagę stwierdziła, że jest pod miłym wrażeniem bo większość rodziców porostu chce oddać i jeszcze jedzeniem i jak długo mogą zostawiać i ile będą dopłacać się przejmuje więc kopara mi odpadła i zbierałam zęby☹️ bo mnie taka opieka nie interesuje.
Powierzam komuś dziecko i tak chce zobaczyć głupi świstek o niekaralności, potwierdza wykształcenie, porozmawiać z opiekunkami, zweryfikować jak duże rotacje, po jedzenie czy dobry catering, lekcje dodatkowe czy prozaiczne rzeczy jak wózki dostępne na spacer czy jaka temp panuje w pomieszczaniach albo czy filtry są wymieniane do klimy (powinno być na to zaśw) więc być może jestem wymagająca i w rezultacie zostanie mi niania.
Trudno wychodzę z założenia, że dopóki mówić nie umie to raczej nie powie mi co mu jest.
Na 13 wizyt 5 żłobków było z polecenia żal mi tych dzieci....
reszta miała bardzo pozytywne opinie na Facebook czy Google także dla mnie wniosek jest taki że o niczym kompletnie dobre opinie nie świadczą bo jednym zależy na suchym pierniku a innym na pierniku z polewą!

Ciesz się, że znalazłaś dobry i masz to za sobą bo serio stwierdzam, że to ciężki kawałek chleba🤪
 
Dobrze że masz w ogóle możliwość wyboru, moja pójdzie gdziekolwiek gdzie ją przyjmą, bo nigdzie nie ma miejsc :/ a do pracy muszę wrócić. W niektórych już miejsc nawet na przyszły rok nie ma. Swoją drogą durna to jest polityka takie zapisywanie maluchów "od września", przecież to nie jest rok szkolny dla nich tylko opieka, matki cały rok wracają do pracy a nie we wrześniu...
oj to współczuje też mam nóż na gardle bo muszę wrócić no nie ma opcji.
a ta polityka od września to jak pop..... nachlany facet wymyślił mogę się założyć albo babka, która nie ma dzieci.
no w Wawie to co róg to żłobek albo przedszkole🙄 nawet teraz właśnie czytałam artykuł że wyrastają jak grzyby po deszczu bo to się bardzo opłaca lepiej niż wynajem😡
bardzo popularna też jest opieka dzienna i klubiki (o tych to najwięcej i mam wrażenie, że otwierają je dziewczyny które właśnie zamknęły salony kosmetyczne. Nie urażając nikogo nie wiem jak w niebotycznie sztucznych pazurach jesteś w stanie zmienić hurtem 10 pieluch no nie wiem bez kitu)
 
reklama
Ja bym zrobiła roczek na Twoim miejscu, bo widać, że chcesz a się zastanawiasz 😜
Roczek, pierwsze urodzinki są tylko raz w życiu i dla Ciebie to będzie duża pamiątka i dla Twojego syna za kilka lat też będzie pamiątka w postaci zdjęć 😉
zrobię tak jak @Lipaaa doradziła już doszłam z M do porozumienia i na taki układ się zgadza
więc tydzień wyjeżdżamy i we trójkę urodziny i walentynki 😍 a potem wracamy i urodzinki w weekend dla dziadków, cioć i wujków najbliższych którzy zdeklarowali już że chcą😋
 
Do góry