reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Wyjazd do Waszej filharmoni to mój musi hawe jak tylko Melania ciut podrośnie i będzie coś dla dzieci w repertuarze. W nasze Bydgoskiej Filharmoni są takie koncerty "Od brzuszka do uszka maluszka".
Czy jest u Was coś podobnego?

Aj, zazdroszczę takiego syna 🤩
U nas babcia gra na pianinie i Tatuś na gitarze klasycznej i elektrycznej.
Oj, zapraszam, piękna jest, byliśmy kilka razy na koncercie - za sprawą naszego syna oczywiście. U nas też są dla dzieci- jakieś warsztaty od 3 rz, można na bieżąco sprawdzić. W ogóle historia gry na pianinie jest dosc dziwna 😊 syn poszedl do gimnazjum, w drugim semestrze pani od muzyki kazała przynieść cymbałki. No i był lament dlaczego??? Ale tak mu sie spodobało, że na cymbałkach wygrywał "dla Elizy", no i zaraz przyszedl keyboard, po pol roku pianino, ale już takie zaawansowane utwory grał, że byście nie uwierzyły. Uczył się nut z youtube. Na początku 4h dziennie ćwiczył 😱na szczęście sąsiedzi nie narzekali. Ponoć umysł matematyczny pozwala osiągnąć takie sukcesy.
 
reklama
Oj, zapraszam, piękna jest, byliśmy kilka razy na koncercie - za sprawą naszego syna oczywiście. U nas też są dla dzieci- jakieś warsztaty od 3 rz, można na bieżąco sprawdzić. W ogóle historia gry na pianinie jest dosc dziwna 😊 syn poszedl do gimnazjum, w drugim semestrze pani od muzyki kazała przynieść cymbałki. No i był lament dlaczego??? Ale tak mu sie spodobało, że na cymbałkach wygrywał "dla Elizy", no i zaraz przyszedl keyboard, po pol roku pianino, ale już takie zaawansowane utwory grał, że byście nie uwierzyły. Uczył się nut z youtube. Na początku 4h dziennie ćwiczył 😱na szczęście sąsiedzi nie narzekali. Ponoć umysł matematyczny pozwala osiągnąć takie sukcesy.

Zazdroszczę takiego talentu. Coś pięknego.
Ja jedynie mogę grać ale na nerwach 😃
 
18 stron 😱 No to widzimy się za miesiąc 😂

Te 18 stron od razu skojarzyło mi się z jednym, z kultową sceną z przyjaciół 😂 Kiedy Rachel daje do przeczytania o 5.30 list o ich powrocie do związku który ma 18 stron 😂
Możesz się poczuć jak Ross 😂😂
 

Załączniki

  • 3280-jpg.jpg
    3280-jpg.jpg
    319,9 KB · Wyświetleń: 50
Ostatnia edycja:
Ja to bym chciała jedną taką dużą książkę z bajkami może ktoś kupował?

Ja te małe kupiłam Nastce do zabawy, bo ona ogląda te książeczki ze względu na mały format. Ale nie wiem gdzie moja bratowa kupiła, możliwe że w biedronce, właśnie w formie książki taki zbiór wierszy i również w twardej oprawie.
 
reklama
Ja te małe kupiłam Nastce do zabawy, bo ona ogląda te książeczki ze względu na mały format. Ale nie wiem gdzie moja bratowa kupiła, możliwe że w biedronce, właśnie w formie książki taki zbiór wierszy i również w twardej oprawie.
Ja to daję do oglądania ale tylko u mnie na kolanach😅 , nie ma przyzwolenia na niszczenie bo ja od małego kocham książki a wiem że jak dam to albo by były obdarte albo nadgryzione🤭. Zabawkami może tłuc ile wlezie ale książek nie niszczyć. Mam jeszcze takie z naszego dzieciństwa ale jednak teraz ilustracje ciekawsze przynajmniej w w wiekszosci😉
 
Do góry