karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Dwa dni pracy plus materiał. Cenią się patafiany...no ok ale 7,5 tys zgrozo
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dwa dni pracy plus materiał. Cenią się patafiany...no ok ale 7,5 tys zgrozo
Serio, bardzo Ci współczuję zaistniałej sytuacji. Jakby nie można było się jakoś dogadać.Dwa dni pracy plus materiał. Cenią się patafiany...
To przywieź ten kabel na bebnie, a ja żurawia z lampą typu ulicznego na szczycie, będą mieć oświetlenie godne stadionu narodowegoCzekaj, przywiozę im kabel nawinięty na bęben i załagodzę sprawę. Albo halogen budowlany i będą też mieć jasno
Aż będą nam dopłacaćTo przywieź ten kabel na bebnie, a ja żurawia z lampą typu ulicznego na szczycie, będą mieć oświetlenie godne stadionu narodowego
A czemu bo nie kumam ?Mąż mówi, że skoro straciłam smak, to powinnam Zenka Martyniuka włączyć
Mąż mówi, że skoro straciłam smak, to powinnam Zenka Martyniuka włączyć
Taki żart któryś kabaret wrzucił (nie pytaj, który, bo ja aktualnie poza Hrabi żadnych nie oglądam, a to widziałam przypadkiem) że jak ktoś słucha Martyniuka to znaczy, że nie ma smaku (w znaczeniu gustu) i ma covida. Ale Twoja wersja z utratą słuchu bardziej mnie przekonujeA czemu bo nie kumam ?
masz stracić słuchu też czy jak
Ty się śmiejesz, a ja jako nastolatka lubiłam pospać do późna, a tymczasem na 11.30 mama mnie do kościoła co niedziela wyganiała (mimo, że już wtedy nie chciałam). Żebym wstała to co niedziela o 10 czy 11 włączała Disco polo life czy tam Disco relax a ja wściekła na to disco polo wstawałam żeby wyłączyć
Ale Ty nie jesteś w śpiączce żeby się przebudzić, wstać i go wyłączyć
Ja bym już podawała krowie, najlepiej z kubeczka. Trzymam kciuki!Dziewczyny, pytanie dla pewności. Pod koniec lutego zaczynam odstawianie młodej od piersi (Jestem juz bardzo nastawiona psychicznie aby zrezygnować z KP, zaczynam się męczyć). Następne mleko po roku to 3? Czy lepiej podawać krowie zamiast modyfikowanego? I w czym?
Ja nie karmie piersią, ale myślę, że można dawać i krowie i modyfikowane, bo w mm jest kopiato od witamin i mikroelementów, których w krowim nie zaznasz. A w czym to już od dziecka zależy, polecam podawać i w kubku i ze szklanki ze słomką, a jeśli Nastka będzie chciała to i butelką można. Butelka to chyba nic złego, ale fakt faktem, że pozniej moze trzeba bedzie odzwyczajac od butli jak od smoczka. Wszystko ma plusy i minusyDziewczyny, pytanie dla pewności. Pod koniec lutego zaczynam odstawianie młodej od piersi (Jestem juz bardzo nastawiona psychicznie aby zrezygnować z KP, zaczynam się męczyć). Następne mleko po roku to 3? Czy lepiej podawać krowie zamiast modyfikowanego? I w czym?