reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Hej dziewczyny, starałam się być na bieżąco ale oczywiście poległam 🤪 rodzinka na okrągło, ciągle ktoś coś gdzieś 🥰 u nas święta były piekne, mimo ciągłego zerkania na zegarek było super! Np.: przy 18 rozmawiajacych przy stołe osobach (plus 3 bawiacych się dzieci) potrafiła drzemać w nosidełku 50 minut a potem obudzić się we wspaniałym humorze i gaworzyć, zaczepiac, wsuwać mandarynki... oj wesoło z nią było. Dwa razy wlazła na piętro po schodach , oczywiście przy pełnej asekuracji męża 🙈 no i dołączamy do grona uzębionych- idzie górna prawa jedynka 🤪 nie obyło się oczywiście bez małej awarii... polała się pierwsza krew, mała walnęła dziaselkiem o ławę, myślę, że to pomogło ja przebic 😐 chwilkę tylko płakała, więcej krzyku było, jak mój bokser wyczaił, ze kotek siedzi pod stołem 😳 laski to dopiero była akcją.. maja widząc zdenerwowanego psa od razu w ryk a ja porwałam ja z podłogi jak taki myszołów co myszkę z pola chwyta 😅 wszystko skończyło się dobrze... ostatecznie żadne zwierze nie ucierpiało!
Ciocie wytulily, babcie wycalowaly, dziadzia wynosił.... No i już jesteśmy w naszym domu, czas odpocząć i naładować baterie. Sylwester nad morzem adriatyckim wszystkim nam dobrze zrobi 👍👍👍

@Patii26 współczuję straty przyjaciela... pożegnałam już 3 czworonogi , w tym jednego po 14 latach wspólnego życia. To ogromny bol, który u mnie udalo się ukoić nowym futrzakiem 🐾
@karoo-kp czy stan uzębienia nadal zero????
Życzę dużo zdrówka dziewczyny, wracajcie do formy!

Wstawiam fotkę mojego wigilijnego Aniolka
Kochana Majka 🥰 już po schodach biega, no proszę 😁 Super, że Święta spędziliście w rodzinnym kraju z najbliższymi, widzę, że w miarę odpoczęłaś, bo ciotki, wujkowie i dziadkowie zajęli się małą 😀
 
reklama
O tak u nas też nie wiem co się dzieje non stop eeee eeeee nie pobawi się sama A jak tylko może to od razu wstaje przy wszystkim i strach
Prawda. Mała ma tyle nowych zabawek, kupiłam jej nawet klocki gumowe do zabawy, nie ma opcji nawet żeby trochę się sama zabawiła. Wszędzie chce za mną chodzić, i oczywiście przy wszystkim stać. Ostatnio na chwile tylko odwróciłam wzrok, stała przy gazówce i chciała kręcić już gałkami. Ciągle wałkujemy ten temat gazówki bo to zakazany dla niej owoc.
 
Kochana Majka 🥰 już po schodach biega, no proszę 😁 Super, że Święta spędziliście w rodzinnym kraju z najbliższymi, widzę, że w miarę odpoczęłaś, bo ciotki, wujkowie i dziadkowie zajęli się małą 😀
Oj tak Patii, dobrze, że dodałaś 'w miare' :) można powiedzieć, że z tym moim psiakiem to ja mam dwójkę dzieci 🤦‍♀️ w pl pozwala sobie na wszystko, rozpieszczony jest totalnie i jego bardziej trzeba było pilnować 🤪 ale w naszym domu zamienił się w dywan i odsypia 😅
 
Ile zajmuje Wam usypianie dzieci? I o której zasypiają ? Pomóżcie bo mała ma malutkie oczy, przeciera je a potem i tak godzinę bujamy na rękach i zasypia po 21🙄dzisiaj mąż z nią walczy. Od miesiąca tak to u nas wygląda. Albo zaśnie na rękach a odłożona oczy ma jak pięć złotych i gaworzy
 
Ile zajmuje Wam usypianie dzieci? I o której zasypiają ? Pomóżcie bo mała ma malutkie oczy, przeciera je a potem i tak godzinę bujamy na rękach i zasypia po 21🙄dzisiaj mąż z nią walczy. Od miesiąca tak to u nas wygląda. Albo zaśnie na rękach a odłożona oczy ma jak pięć złotych i gaworzy
Mój zasypia wyłącznie na rękach. No chyba że się przebudzi w nocy to wtedy cyc i zasypia. Ewentualnie go pogłaszcze, poklepie po pleckach i śpi dalej. Jasiek jak jest zmeczony wieczorem to po cycu zasypia w 3 minuty dosłownie. Jeśli w dzień sie kręci, wierci na rękach to odpuszczam i nie noszę bo szkoda czasu i sił...Próbuję wtedy za jakiś czas. Jak się przytuli to jest luz bo wtedy zasypia w mig. Kiedyś nosilam do skutku ale teraz nie usypiam go na siłę. W dzień jak jest zmęczony to podchodzi do mnie i przytula się do moich nóg, wtedy wiem że uśnie raz dwa.
 
Mój zasypia wyłącznie na rękach. No chyba że się przebudzi w nocy to wtedy cyc i zasypia. Ewentualnie go pogłaszcze, poklepie po pleckach i śpi dalej. Jasiek jak jest zmeczony wieczorem to po cycu zasypia w 3 minuty dosłownie. Jeśli w dzień sie kręci, wierci na rękach to odpuszczam i nie noszę bo szkoda czasu i sił...Próbuję wtedy za jakiś czas. Jak się przytuli to jest luz bo wtedy zasypia w mig. Kiedyś nosilam do skutku ale teraz nie usypiam go na siłę. W dzień jak jest zmęczony to podchodzi do mnie i przytula się do moich nóg, wtedy wiem że uśnie raz dwa.
Ehh to ja nie wiem co robimy źle
 
Ile zajmuje Wam usypianie dzieci? I o której zasypiają ? Pomóżcie bo mała ma malutkie oczy, przeciera je a potem i tak godzinę bujamy na rękach i zasypia po 21🙄dzisiaj mąż z nią walczy. Od miesiąca tak to u nas wygląda. Albo zaśnie na rękach a odłożona oczy ma jak pięć złotych i gaworzy
Dziś o 20 weszliśmy do sypialni a o 20.07 już spał😀
 
Prawda. Mała ma tyle nowych zabawek, kupiłam jej nawet klocki gumowe do zabawy, nie ma opcji nawet żeby trochę się sama zabawiła. Wszędzie chce za mną chodzić, i oczywiście przy wszystkim stać. Ostatnio na chwile tylko odwróciłam wzrok, stała przy gazówce i chciała kręcić już gałkami. Ciągle wałkujemy ten temat gazówki bo to zakazany dla niej owoc.
U nas jest totalna mamoza. Nela za mną raczkuje jak taki piesek, dosłownie wszędzie, taka mała przylepa z niej. Wszędzie gdzie pójdę ona zaraz za mną, ale żeby jeszcze coś obok robiła to nie, ona chwyta za moje spodnie i się podciąga i tak klęczy trzymając mnie za spodnie i się chwieje bo jeszcze stabilna nie jest. A ja muszę stać w miejscu i uważać, bo jak się przechyli od tyłu to rypnie głową o podłogę, drzwi albo ścianę. No i tak o to tym sposobem w domu nie idzie zrobić nic. Pranie wczoraj stawiałam z nią przy nogach. Wy wieszałam pranie z nią na rękach, bo mi stała koło stóp i marudziła bo chciała na ręce. Dzisiaj jak składałam pranie to podeszła pod kanapę i oczywiście musiała na klęczka, no i akurat jak chciałam ją już zabrać by i stolik nie walnęła to ona się zachwiała i głowa walnęła o kanapę. No cóż, teraz niestety częściej są płaczki, bo jest mocno ruchliwa, ciągle staje na nogi podtrzymując się czegoś. Ja na macie muszę cały czas z nią siedzieć i się bawić a ta pomimo tego, że jest obok to i tak do mnie podchodzi bym na kolanka ją wzięła, no taka słodka przylepka 🥰 A jak leżę na macie i pokazuje jej zabawki to ona woli pomnie skakać, stawać na nogach podpierając się o mnie 😀 Taki chyba teraz okres mają te dzieciaczki.
 
reklama
Kurde u nas też parzy...a my jesteśmy tak połami śpiąc z nią bo ona oczywiście w poprzek...a każde z nas na skrawku...śmiałam się , że jak się obrócę torsem w stronę krańca łóżka to mi cycki na podłogę opadną...🤣
Śmiechy śmiechami ale serio rano wyglądamy jak zombie każdy z nas z łóżka wstaje z wielkim bólem i cały połamany..jak znajdziesz rozwiązanie to daj znać...chętnie skorzystam...a teraz łączę się w bólu i życzę lepszych nocek....


Kochana Maja:)
Spryciula po schodach już zasuwa....no ale kto ma to zrobić pierwszy jak nie właśnie ona:)
Nasza malutka przodowniczka:)

Pewnie , że podaję...i może dlatego bardzo często ma jakąś wysypkę...a że nie jest jakaś straszna to nie odpuszczam:)
Myślę, że to nie od tego bo ja nie podaje wołowiny ale co parę dni też pogorszenie stanu skóry. A dzisiaj podałam pierwszy raz zobaczymy co będzie jutro😉
My każda dziurę narożnika czujemy też na kręgosłupie. Dołączyliśmy do osób które śpią z dzieckiem w łóżku. Plan mam taki że przemęczę się, a będę do skutku ją odkładać do łóżeczka, rozumiem teraz jest chora, doszło znów ząbkowanie, ok. Ale jak minie jej choróbsko na nowo będę uczyć ją spania w łóżeczku. Wizja spania w 4 na narożniku nie przemawia do mnie, dodatkowo pies zadowolony z obecności młodej na łóżku bo jeszcze przychodzi do nas i wciska się między mną a Tusie bo się musi tulić.
O to u Was niezła ekipa w tym łóżku 😉u nas miejsca nie brakuje bo ..... uwaga..... tylko nie pęknijcie że śmiechu.... śpimy w poprzek łóżka 🤭 a że mamy szerokie a my mamy po 165 cm wzrostu to jest ok tylko kołdrę kupiliśmy 200 ×220 cm . Pozatym mały śpi wtulony we mnie więc z nami mógłby jeszcze ktoś spać 😅 ale faktycznie czasem też jestem połamana bo jak śpi z nami to się nie ruszam i śpię w jednej pozycji .
My niby nie na narożniku a na łóżku ale każdy śpi nieruchomo co by jej nie budzić i efekt jest tego taki , że połamany każdy jest....:oops:
Ja tak sobie postanowiłam dwie noce temu , że będę odkładać do skutku...przed 2 w nocy wylądowała już u nas bo tak się zaniosła płaczem , że wizja nie spania do rana nie była nam na rękę...
Chociaż z drugiej strony sobie myślę, że ona codziennie nawet śpiąc z nami budzi się po 1 w okolicach 2 i też z wielkim płaczem bardzo często:oops:...tylko że plus tego , że śpi z nami jest taki że jak się przebudza to ją za dupkę bujam i zasypia a przy łóżeczku musiałabym chyba stać całą noc bo częste ma one takie wybudzenia w nocy niestety...i z tego powodu czekam teraz cierpliwie aż zauważę , że śpi ładnie w łóżku u nas bez wybudzeń i wtedy jest plan ją przenieść...ale kiedy do tego dojdzie?To nie wiem☹️
Ja to już automatycznie przenoszę małego do łóżeczka taka zaspana🙈
 
Do góry