Wam również Cudownych, białych, miłych, radosnych, pogodnych, spokojnych, zdrowych ŚwiątNie wiem czy jutro będę mieć czas, tak więc dziś życzę wam pogodnych i rodzinnych świąt
PS Ale stylów jak z magazynu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wam również Cudownych, białych, miłych, radosnych, pogodnych, spokojnych, zdrowych ŚwiątNie wiem czy jutro będę mieć czas, tak więc dziś życzę wam pogodnych i rodzinnych świąt
U nas nadal posucha z takimi gestami, ale tez nie mialam czasu uczyć Tomka tego ostatnio, bo mieliśmy przygody ze zdrowiem mojej babci za to nauczył się wywalac zabawki za barierki na schody i wkladac pilki do pudelka i widzę ze zaczyna rozumiec to co się do niego mowi, jak wydaje się jakies polecenia, ale z ich wykonywaniem to jest no... po swietach przyloze sied o nauki gestow, na razie opieke przejal mąż, wiec co najwyzej nauczy sie wiecej broićMy Nelke też uczymy "papa" od jakiegoś czasu i faktycznie od dwóch tygodni czasami pokazuje o macha rączką jak np. Tata wychodzi do pracy czy z pokoju no i też nauczyła się mówić "papa" ale to tak po cichu mówi i niepewnie haha
moja na wyskość też już na styk, ale jest szczupła więc ma trochę swobody. i powoli zastanawiam się jaki fotelik wybraćA to my mamy właśnie łupinę cybex aton 5 i właśnie już się nie mieści jak ma bluzę grubsza... Tzn wejść wejdzie, ale nie ma swobody ruszania rękami, no i głowę już ma na równo z zagłówkiem więc i tak trzeba było zmienić.
ja też kiedyś byłam. teraz to w weekend lubimy z mężem posiedzieć dłużej, do 2.00, 3.00. ale w tygodniu jak mam byc na obrotach to nie ma bata, muszę sie wyspać bo jestem nie do życiaJa ogólnie jestem nocny marek i nic się nie zapowiada żeby się zmieniło. Spać chodzę tak max po północy.
Dobrze brzmi ten Babysafe a i cena niczego sobie. na pewno przyjrzę mu się bardziej.To na tyle z recenzji
Osobiście odpowiada mi bardziej Babysafe, bo się nie siłuje z pasami, i Nastka jak w nim przyśnie to ma pod głową miękko.
A i zapomniałabym , na babysafe jest 4lata gwarancji, po wypadku lub stłuczce gdy mamy notatkę policyjną wymieniają fotelik na nowy, i mają serwis door to door i dają fotelik zastępczy (i to przy foteliku za 1000zł)
mąż jak robił studia zaocznie to mówił, że jedna z jego koleżanek jest opiekunką w żłobku i opowiadała: rano, rodzice przyprowadzają dzieci to uśmiech, miłe słowo, dzień mija i na koniec dziecko dopiero przebrane, wypielęgnowane oddają z uśmiechem smutne, ale w każdym żłobku znajdzie się taka opiekunka...oby nie w grupach naszych dzieciMoże u mnie wynika to z wieku i długości starań. Pracowałam w zawodzie 11 lat lubię swoją pracę i bym tam pracowała gdyby nie mój syn który przewartościował moje zycie do ludzi owszem lubię wyjść ale z moim dzieckiem, mieszkam w domu mamy ogród więc nudzić się nie będziemy a jeśli tak to wsiadamy w auto i jedziemy w swiat. Jak pomyślę, że miałabym go zostawić w babcia która nie ma już tyle zdrowia cierpliwości i energii co ja albo co dla mnie wydaje się jeszcze gorsze z paniami w żłobku dla których to jest kolejne dziecko w pracy i nie oszukujmy się ma sporo innych dzieci i nawet jeśli jest tam z powołania to nie zajmnie się nim tak jak ja to podziękuję a mi jest z nim dobrze w domu spełniam się jako mama tymbardziej ,że najprawdopodobniej więcej nią nie będę. A kiedyś też zahaczałam o pracoholizm
Albo Tomek nauczy się innych ciekawych gestówU nas nadal posucha z takimi gestami, ale tez nie mialam czasu uczyć Tomka tego ostatnio, bo mieliśmy przygody ze zdrowiem mojej babci za to nauczył się wywalac zabawki za barierki na schody i wkladac pilki do pudelka i widzę ze zaczyna rozumiec to co się do niego mowi, jak wydaje się jakies polecenia, ale z ich wykonywaniem to jest no... po swietach przyloze sied o nauki gestow, na razie opieke przejal mąż, wiec co najwyzej nauczy sie wiecej broić
Cena jest świetna. I serio, jakoś taki przytulniejszy jest i lepszy dla mnie w obsłudze niż Joie. A tutaj Babysafe kosztował ok 1000zl, a Joie prawie 1500.Dobrze brzmi ten Babysafe a i cena niczego sobie. na pewno przyjrzę mu się bardziej.
dziękuję za szczerą opinię
no tak jest z tymi godzinami. pracuje w pełnym wymiarze i nie ma mnie w domu 7-17, a mała o 19 idzie spać. będzie coraz większa i te godziny spania będą się zmieniać. a ostatnio mówiłam meżowi, że zostałabym w domu dłużej jakbyśmy mieli skądś przypływ gotówki co miesiąc...może jakis spadek, albo 6 w lotto...No to u mnie tak samo jeśli chodzi o pracę, też była dla mnie takim etapem, żeby pracować na coś ( wiadomo, na życie w większej mierze, by się utrzymać), ale jestem tym typem człowieka, który mógłby nie pracować i zostać dłużej z dziećmi w domu, a potem iść na pół etatu. A najchętniej marzy mi się praca zdalna, przy komputerze., ale niestety z taką pracą ciężko... Niestety nie jestem fanką cidzdnia do pracy na cały etat, przesiedzenia całego dnia w pracy i nic się potem z tego dnia nie ma, a lata uciekają. Jeszcze jak jtor pracuje 7-15 to jako tako, ma te pół dnia wolnego, ale w moim zawodzie to godziny są do dupy. 9-17,10-18,11-19,12-20... Dramat. Jeszcze jak nie było dziecka to mogłam tak pracować, ale teraz gdy jest mała to w takich godzinach pracować nie chce... Wgl nie będę miała czasu na dziecko.
Też zazdroszczę tym osobom, które lubią chodzić do pracy i cieszą się na powrót, łatwiej im na pewno.
Ps. Jakby ktoś potrzebował kogoś do pracy zdalnej to się zgłaszam!!
a zobacz czy w książeczce masz? u nas jest. ale nie idę, pójdziemy dopiero na kolejne szczepienieU nas nie ma takiego bilansu. Mój jak nie raz śpi przed wyjazdem to biorę I ubieram i wtedy się wybudza , na szczęście jeszcze nie zrobił mi z tego powodu awantury