E
ecza
Gość
U mnie od początku listopada są pobudki non stop...wtedy ok wychodziły zęby rozumiem ale teraz chyba nic się tam nie kluje a pobudki zostały...i to budzi się z takim płaczem , że szok....U nas znów więcej pobudek, podejrzewam że ma to związek z wychodzeniem kolejnej dwójki.
Już kombinowałam z różna temp w sypialni...poduszka pod głowę...kocyk na prześcieradło...i nic nie zmienia w jej sposobie spania
Codziennie jest prawie przerwa w spaniu min 2 godz max 5...o co chodzi nie wiem
Ale jak wspomnę sobie jak pięknie kiedyś spała....