reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

My mieszkamy na odludziu mamy tylko jednego sąsiada więc nie mamy z tym problemu na szczęście 🙂
o rany zazdro 😭potrzebuje głuszy bo zwariuje cały tydz wiercenie od pn-ndz dzisiaj o 18 mam dosyć łeb mi zaraz rozwali🤯 i tak jak myślałam M nie rozmawiał z właścicielem tylko robolami poszłam tam tuż po 17🤬 i co kuźwa hit okazało się że to Wietnamczycy będą mieszkać rodzina z dzieckiem maleńkim przyjechali właśnie zobaczyć mieszkanie oczywiście ni w ząb po polsku więc pięknie po angielsku wytłumaczyłam im co to jest regulamin wspólnoty i miałam ochotę na maksa mord.... wydrzeć na nich ale zobaczyłam malutkie w foteliku śpiące🤗
masakra i gówn... z mojego mordobicia poszłam w cholerę a oni przeprosili bo nie wiedzieli że to uciążliwe było aha ta fu... 🤬
 
reklama
Narzeczony wczoraj szedł z Nelką na spacer o 16:30 na ostatnią drzemkę, a ja sobie robiłam ciasto 😁 Dzisiaj nie byliśmy na spacerze, bo teraz jedziemy do Auchan i do galerii w Bielsku, więc będzie mieć spacer po świątecznych działach 😅
Bielsko ❤ praktycznie 10 lat tam mieszkalam. Bajpierw studia a pozniej praca. Ktora galeria? Bardzo lubilam sfere 😁
 
Nie robimy prezentów na święta. Prezenty tylko każdy sobie w ramach rodziny. Zresztą i tak tradycją u mojego męża w rodzinie (która zresztą bardzo mi się podoba) są prezenty dopiero w 1 dzień świąt rano. Chyba teściowie dostaną tylko jeden wspólny prezent od wszystkich swoich dzieci ale ja już w to nie wnikam 😁
yyy u nas też w pierwszy dzień świąt prezenty zostawia się pod choinką 😜 no to my spędzamy u teściów wigilie a pierwszy dzień u moich ale moi to nie są wymagający bo nigdy nic nie chcą a zawsze to ja wracam z siatami
 
My również wybieramy miejsca gdzie jest możliwość spokojnego przebrania i nakarmienia. Anastazja ma tak samo jak Twoja Nelka. Mogę ją brać na zakupy, bo jest obserwatorem, pogada sobie z nami, nie marudzi, jak się zmęczy to nawet nie wiadomo kiedy zaśnie. Od małego ją wszędzie zabierałam bo od święta mam ją z kim zostawić.

U nas nie wiadomo kiedy przebiła się górna lewą dwójka, druga zaraz chyba też wyjdzie 🤷‍♀️
A u nas przebija się górna chyba dwójka i zaraz za nią będzie druga dwójka. Bo jedynki to raczej nie są, bo za bardzo oddalone są od siebie plamki.
 
A mój to taki pieszczoch uwielbiany przez wszystkich i jak gdzieś pojedziemy to mija chwila A on już króluje noszony albo zabawiany w szczególności przez kuzynki córki, ostatnio musiałam wyjść to był taki zabawiony że nawet nie zauważył jak wróciłam aż mi się przykro zrobiło ,że nawet nie zatęsknił😉 na szczęście po chwili jak mnie zauważył to zrobił awanturę, że go na ręce nie wzięłam , ulżyło mi że jednak mamusia najważniejsza 🤭haha😉😉

Aaa I też jest małym zakupowiczem co prawda po galeriach rzadko jeździmy ale do spożywczych często ostatnio był z nami w Lidlu to cały czas mówił" da da" i do wszystkich robił akuku😅
Czajo za Twoim poleceniem zakupiłam dzisiaj enterol chociaż pani w aptece chciała mi wcisnąć co innego ,że niby na to za mały , zamilkła dopiero jak jej powiedziałam że lekarz pozwolił 😅 a chciała wcisnąć co innego co miało dokładnie tyle samo substancji czynnej 😬na szczęście nie musiałam dawać bo dzisiaj tylko jedna kupa i już nie taka luźna. Ugotowałam mu zupke z marchewki i ryżu ale nie chciał jeść to pił tylko mleko i zastanawiam się kiedy u was pojawiły się żeby od takich objawów 🤔
Oj no u nas odmawianie posiłków trwało chwilę...nawet jak już wyszły to dalej odmawiała...ale to dlatego , że szły następne bo u nas wyszło 5 w niecałe dwa tygodnie a łącznie odmawiała pokarmów jedzonych łyżeczką z dobre 3 tygodnie...Pisałam Wam wtedy , że kaszki 2 łyżeczki...zupki 3...itd...ale zaraz sprawdzę dokładniej:)po swoich wpisach oczywiście:)
Super , że kupy się wyregulowały...ale jak to przy zębach jutro może być znowu luźniejsza...
:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Oj no u nas odmawianie posiłków trwało chwilę...nawet jak już wyszły to dalej odmawiała...ale to dlatego , że szły następne bo u nas wyszło 5 w niecałe dwa tygodnie a łącznie odmawiała pokarmów jedzonych łyżeczką z dobre 3 tygodnie...Pisałam Wam wtedy , że kaszki 2 łyżeczki...zupki 3...itd...ale zaraz sprawdzę dokładnie:)po swoich wpisach oczywiście:)
No to tak wychodzi , że 3 tygodnie nie chciała jeść łyżeczką...a ile dni przed wyjściem zębów odmawiała posiłków?Nie pamiętam....bo u nas i choroba wtedy wskoczyła a na forum aż tak dokładnie też nie prowadziłam zapisków🤣
Obserwuj obserwuj...mówię Ci pod koniec przyszłego tyg będziecie mieć nowe zęby:)
 
No to tak wychodzi , że 3 tygodnie nie chciała jeść łyżeczką...a ile dni przed wyjściem zębów odmawiała posiłków?Nie pamiętam....bo u nas i choroba wtedy wskoczyła a na forum aż tak dokładnie też nie prowadziłam zapisków🤣
Obserwuj obserwuj...mówię Ci pod koniec przyszłego tyg będziecie mieć nowe zęby:)
Właśnie u nas dokładnie objawy jak u Was, choroba teraz biegunka brak apetytu a każdy lekarz u którego się pojawimy mówi "ooooo tutaj idą zęby"😅
 
reklama
A u nas przebija się górna chyba dwójka i zaraz za nią będzie druga dwójka. Bo jedynki to raczej nie są, bo za bardzo oddalone są od siebie plamki.
A możliwe, są takie przypadki że wybijają najpierw dwójki a potem jedynki górne. Mnie przeraża że te zęby nabrały takiego rozpędu że co rusz widzę kolejne 🥲 już na dziąsłach mamy zarys górnych trójek, na dole dziąsła zobaczyłam opuchnięte więc pewnie zaraz jeszcze zaczną się dolne pojawiać. Ocipieje.
 
Do góry