Ja tak codziennie do wyparzacza wrzucam butelkiSterylizujecie jeszcze naczynia dla maluchów?
![Slightly smiling face :slight_smile: 🙂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f642.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tak codziennie do wyparzacza wrzucam butelkiSterylizujecie jeszcze naczynia dla maluchów?
no akurat ze słabą hemoglobiną to odradzam szpinak bo przez kwas szczawiowy utrudnione jest wchłanianie żelaza i innych m.in wapnia który mega kluczowy dla kościWpełni się zgadzam z Tobą. Nie mięsem wyprowadzać a produktami roślinnymi, i nie szpinakiem bo szpinak aż tyle żelaza nie posiada a jest źródłem szczawianów (My mało kiedy podajemy młodej szpinak bo u nas szczawiany nie są pożądane przy problemach z nerką).
Tak samo u nas. Ja ostatnio zupę ugotowałam i kupiłam makaron w samochodyno akurat ze słabą hemoglobiną to odradzam szpinak bo przez kwas szczawiowy utrudnione jest wchłanianie żelaza i innych m.in wapnia który mega kluczowy dla kościdlatego jak się je a ja np lubię to trzeba połączyć np z rybką i serem ale osoby z podejrzeniami lub chorymi nerkami i układem moczowym nie powinny jeść tak samo brokuł, kalafioru czy groszku.
mój jest makaronowy gośćpolecam do tego pesto pietruszkowe (żelazo i wit c w jednym)
wiadomo, że z roślinnym jest ciężej bo trzeba trochę poczytać i pokombinować z kompozycją posiłków
oj bardziej będzie grodzisk wykluczenie ja naprawdę mówię co myślę aczkolwiek tutaj mocno się hamujęwgl sobie tak myślę że dziecko duże we mnie zmieniło w wielu sytuacjach zaczęłam odpuszczać a kiedyś to mogłabym kilka godzin spędzić tłumacząc komuś podstawowe rzeczy
i tak się martwiębo znowu spadł na 40 centyl ale może macie rację poczekam jeszcze ze 2 tyg jak nie podskoczy to się umówię na wizytę.
a tak na marginesie chciałabym żeby mi ta waga leciała przecież non stop za nim biegam rany a kiedyś trzymałam formę jeszcze 10 kg mi zostało ale waga stoi![]()
Jestem! Ja Was czytam w ukryciuChyba nigdy nie pisałam w którym regionie sobie pomieszkuję
My sobie mieszkamy w małopolsce...
Hehe ja to tak jak pisałam powyżej....mogę i za tydzień..tylko jak ja dojadę z tą córcią jak z nią 40 min to max w aucie (to i tak nad wyraz chyba napisałam)
Nie no mam nadzieję, że będą tylko dochodzić do nas nowe dziewczyny których jest pewnie parę jeszcze i czytają nas w ukryciu....dawać laski...śmiało...nie gryziemy
No i super...
To teraz mam już mega motywację aby pracować nad zmianą sylwetki z "dyni" w "cukinię" bo w "szczypiorek" może być ciężko![]()
O i chyba nawet nie umiem w „odpowiedz”Jestem! Ja Was czytam w ukryciukiedyś na początku, jeszcze w ciąży się coś tam wypowiadałam ale później narobiłam sobie zaległości i wypadłam na chwilę
jesteście moją kopalnią wiedzy i rozrywka na trudne noce
![]()
Cześć, miło, że jesteś z namiJestem! Ja Was czytam w ukryciukiedyś na początku, jeszcze w ciąży się coś tam wypowiadałam ale później narobiłam sobie zaległości i wypadłam na chwilę
jesteście moją kopalnią wiedzy i rozrywka na trudne noce
![]()
Generalnie ja zamierzam szczepić na menigokoki po roczku. Wtedy są chyba 2 dawki. My szczepimy się bardzo ostrożnie i powoli. Babka od szczepień powiedziała, że na spokojnie z menigokokami, chyba, że mały ma kontakt z dużą grupą dzieci lub jakby do żłobka szedł. Więc ja przed żłobkiem na pewno zaszczepięKilka dni przerwy bo gości mieliśmy i czasu nie było na czytanie a tu tyle stronu nad po oskrzelach ani śladu i dzięki temu przesypiamy ładnie nocki ale córka mi się przestawiła i teraz ma drzemki w ciągu dnia o 10 tak że 2 godziny i potem o 15 z 1,5 do 2 godzin. Dzięki temu wszystko mam na bieżąco ogarnięte potem o 21a nawet i po zasypia i nauczyliśmy ją że kładziemy się z nią do łóżka i ona kręci się wierci a potem kładzie się i sama.zasypia trwa to do 40 minut nawet ale warto bo oduczamy ją usypiania na rękach. Zauważyłam na tylko u niej że policzki ma jakieś zaróżowione coś to może znaczyć?! I mam pytanie bo byliśmy na bilansie na 9 miesięcy I pani zaproponowała nam szczepienie na meningokoki i nie wiem czy szczepić są to 3 szczepienie płatne po 360 zł. Pani powiedziała tylko trzeba ale.nie jest obowiązkowe i nic więcej
Ja już od dawna nie, ale chyba muszę zmienić butelki, zakrętki lub smoczki, bo coraz ciężej mi zmyć ten zapaszek mleka. To mnie motywuje do chwilowo częstszego wyparzania jak za noworodka.Sterylizujecie jeszcze naczynia dla maluchów?