Ja chyba polecę babci aby coś takiego małemu kupili, zawsze to mniej plastiku

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My też mamy linomag zielony i jest skutecznyszok!wgl bym nie pomyślała o antybiotyku
pewnie raczej dopóki nie wyeliminujesz antybiotyku albo nie zmienisz to nie zejdzie bo może to właśnie alergia na jakiś składnik jest?
ja mam Linomag maść bez recepty to jest lek i główny składnik to olej lniany dodatkowo wazelina i lanolina ale niestety nie powiem za dużo bo u nas latem drobne zaczerwienie było w pachwinach i na jądrach posmarowałam raz i zniknęło od tamtej pory nie używałam
Tez przyszła taka mi myśl do głowy ale bym chyba w nocy musiała ją gonić po pokoju jakby się obudziła. Poczekam jak zacznie chodzić.oj zrób co ja kup jej łóżko podłogowe i będziesz miała z głowy![]()
Hahaha, bez przesadyO Boziu ile zabawekchyba muszę przemyśleć to żenienie naszych dzieci, bo przecież Tomek nie wydoli jak będzie musiał kupować takie wypaśne sprzęty swojej kobiecie i później będzie mi wypominał, że bogato go wydałam za żon, ale to "bogato" to on musi zapewniać
A ja to chyba jakaś starodawna jestem, albo nie na czasie, bo nie lubie żadnych plastikowych interaktywnych wszystko-robiących zabawek, a już w szczególności drażni mnie fisher price za ich ceny nieraz nieadekwatne do funkcjonalności zabawek. Oczywiście nie wbijam tu zębów do nikogo, kto takie zabawki lubi i kupuje, bo to kwestia gustów i potrzeb rodzica i dziecka oczywiście. Na pewno na mikolajki cos grajacego dostaniemy i bede tego uzywac, zeby i takie zabawki Tomek poznawal, ale uwielbiam jednak bawić się z nim, starać się go uczyć nowych rzeczy przy tym i robić mu swoje zabawki. Ostatnio na topie były guziki, więc powstała "bransoletka" z nawleczonych kolorowych guzików, pudełko z guzikami do przesuwania po sznurkach i z klapkami po chusteczkach do otwierania, pod którymi powklejałam różne wydrukowane obrazki. I o dziwo działa to, wciąga go na dłuższa chwile
Kiedy potrzebuje, żeby sam sie pobawil, to na szczescie potrafi sam sobie zabawe zorganizować.
I przez moje gusta zabawkowe nie potrafie nic kupic dla cudzych dzieci![]()
O jakie ładne....ale ja nie kupuje bo mam mnóstwo zabawek ofiarowanych po "kimśJa chyba polecę babci aby coś takiego małemu kupili, zawsze to mniej plastiku
Masz rację co do fisher price...też twierdzę , że ceny czasami naprawdę z kosmosu!My na szczęście mamy w spadku większość zabawek a pchacz dostanie drewnianyO Boziu ile zabawekchyba muszę przemyśleć to żenienie naszych dzieci, bo przecież Tomek nie wydoli jak będzie musiał kupować takie wypaśne sprzęty swojej kobiecie i później będzie mi wypominał, że bogato go wydałam za żon, ale to "bogato" to on musi zapewniać
A ja to chyba jakaś starodawna jestem, albo nie na czasie, bo nie lubie żadnych plastikowych interaktywnych wszystko-robiących zabawek, a już w szczególności drażni mnie fisher price za ich ceny nieraz nieadekwatne do funkcjonalności zabawek. Oczywiście nie wbijam tu zębów do nikogo, kto takie zabawki lubi i kupuje, bo to kwestia gustów i potrzeb rodzica i dziecka oczywiście. Na pewno na mikolajki cos grajacego dostaniemy i bede tego uzywac, zeby i takie zabawki Tomek poznawal, ale uwielbiam jednak bawić się z nim, starać się go uczyć nowych rzeczy przy tym i robić mu swoje zabawki. Ostatnio na topie były guziki, więc powstała "bransoletka" z nawleczonych kolorowych guzików, pudełko z guzikami do przesuwania po sznurkach i z klapkami po chusteczkach do otwierania, pod którymi powklejałam różne wydrukowane obrazki. I o dziwo działa to, wciąga go na dłuższa chwile
Kiedy potrzebuje, żeby sam sie pobawil, to na szczescie potrafi sam sobie zabawe zorganizować.
I przez moje gusta zabawkowe nie potrafie nic kupic dla cudzych dzieci![]()
Właśnie mnie przekonałaś do zakupuHahaha Nela to samo robi, tą klapkę z stoliczka potrafi otwierać i zamykać z 10 minut bez przerwy![]()
Tylko pamiętaj, że to musi być stoliczek strikte z klapką hahaWłaśnie mnie przekonałaś do zakupuJak mi da to 10 minut spokojnego zrobienia czegoś bez wołania, to biorę w ciemno
![]()
O Boziu ile zabawekchyba muszę przemyśleć to żenienie naszych dzieci, bo przecież Tomek nie wydoli jak będzie musiał kupować takie wypaśne sprzęty swojej kobiecie i później będzie mi wypominał, że bogato go wydałam za żon, ale to "bogato" to on musi zapewniać
A ja to chyba jakaś starodawna jestem, albo nie na czasie, bo nie lubie żadnych plastikowych interaktywnych wszystko-robiących zabawek, a już w szczególności drażni mnie fisher price za ich ceny nieraz nieadekwatne do funkcjonalności zabawek. Oczywiście nie wbijam tu zębów do nikogo, kto takie zabawki lubi i kupuje, bo to kwestia gustów i potrzeb rodzica i dziecka oczywiście. Na pewno na mikolajki cos grajacego dostaniemy i bede tego uzywac, zeby i takie zabawki Tomek poznawal, ale uwielbiam jednak bawić się z nim, starać się go uczyć nowych rzeczy przy tym i robić mu swoje zabawki. Ostatnio na topie były guziki, więc powstała "bransoletka" z nawleczonych kolorowych guzików, pudełko z guzikami do przesuwania po sznurkach i z klapkami po chusteczkach do otwierania, pod którymi powklejałam różne wydrukowane obrazki. I o dziwo działa to, wciąga go na dłuższa chwile
Kiedy potrzebuje, żeby sam sie pobawil, to na szczescie potrafi sam sobie zabawe zorganizować.
I przez moje gusta zabawkowe nie potrafie nic kupic dla cudzych dzieci![]()
Ja na takie sytuacje daje mu zabawki "premium"Ja mam kilka plastikowych zabawek, i niestety widzę że mojego dziecka prawie żadne pod względem zabawy zabawki nie interesują, wszystko tylko gryzie. Mało czym mogę ją zająć. A ostatnie dni to hardcore że wyjście do wc jest okupione krzykami i wołaniem - mama. Nie wiem co wymyślać żeby w spokoju chociaż wyjść na chwile zrobić śniadanie, obiad, albo rozwiesić pranie z pralki.