U nas próba z marchewką gotowaną od 2 dni i na razie brak zmian skórnych i żołądkowych. Oby ją zaczęła tolerować. Za to mm mleczna Bebilon Adwance dodana do kaszki, porażka - czerwone place na policzkach niemal natychmiast.
I kolejny potencjalny alergen się pojawił - lateks, Kupiłam tani gumowy śliniak z Babyono i szyja cala w pokrzywce, to na szczęście znika po 30 min., ale mocno ją drażni, główką potrząsa nawet. Gumowy krokodylek jako mata do kąpieli też już odpada, plecki w pokrzywce
a lateks i banan, awokado, kiwi dają reakcję krzyżową. A ona mi po badanie dostała okropnych konwulsji...
Śledztwo trwa...