reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

U nas pedicetamol wchodzi beż problemu, w takim przypadku może powinnas pomyśleć o czopkach wielu pediatrów je zaleca.
U nas wogole nie było gorączki a już wogole takiego obrzęku 😰 biedna malutka.
A okład z.sody próbowałaś podobno skuteczny ale nie stosowałam.
No właśnie nie stosowałam i jutro spróbuję. Ja mam te czopki, bo kiedyś jak miała miesiąc, po pierwszym szczepieniu miała gorączkę i jej czopek dawałam i one działa rewelacyjnie. Tylko właśnie najpierw chciałam doustnie dać lek, ale skoro go wypluwa a gorączka dalej będzie to się nie będę bawić, tylko podam czopek.
Za dzieciaka pamiętam mama zawsze nam podawała czopki, najskuteczniejsze.
 
reklama
Spróbuj może ibuprom lub nurofen, ibuprom ma smak truskawkowy. Nastce wszystko wchodzi. Jak była mniejsza to wypluwała wszystko że żaden lek nie wchodził, teraz nie ma problemów, a codziennie dostaje stały lek.
No widzisz, a znów u Neli się zmieniło odkąd rozszerzamy dietę. To co jej nie smakuje to od razu wypluwa. Ona nawet jak konsystencja i temperatura posiłku jej nie odpowiada to wybrzydza. Ona tylko by mogła jeść obiadki ze sloiczkow i owocki też że sloiczkow. Ostatnio jej banana rozgniotlam na totalna ciapke, dałam jej troszeczkę skosztować, a ona tylko na język to włożyła, skrzywiła się i zaczęła wystawiać język i od razu ten odruch wymiotny... Nie wiem, dziwne 😜 wydaje mi się, że śliska konsystencją jej nie odpowiadała, taka glutowata 😅
 
No widzisz, a znów u Neli się zmieniło odkąd rozszerzamy dietę. To co jej nie smakuje to od razu wypluwa. Ona nawet jak konsystencja i temperatura posiłku jej nie odpowiada to wybrzydza. Ona tylko by mogła jeść obiadki ze sloiczkow i owocki też że sloiczkow. Ostatnio jej banana rozgniotlam na totalna ciapke, dałam jej troszeczkę skosztować, a ona tylko na język to włożyła, skrzywiła się i zaczęła wystawiać język i od razu ten odruch wymiotny... Nie wiem, dziwne 😜 wydaje mi się, że śliska konsystencją jej nie odpowiadała, taka glutowata 😅
Moja też fan słoiczków, choć ostatnio brokuł i kalafior na parze lekko podlane rosolkiem, bardzo smakowały 😅👌. Zrobiłam tak troszkę na próbę , danie się skończyło a ta jeszcze buzie otwierala 🙈😁.
 
Zęby swoją drogą, tak samo jej doskwierają, swędzą, ciągle pcha tece i przedmioty do buzi. Dzisiaj w ciągu dnia też była marudna i płaczliwa więc o 11 dałam jej trochę pedicetamolu i dzień był spoko, teraz wieczorem temp widzę, że jej wzrastala, miała 37,5 więc przed spaniem podałam jej pedicetamol, żeby w nocy gorączki nie miała i spokojnie przespała nockę.

Jak Wasze dzieci radzą sobie z połknięciem leki, szczególnie pedicetamolu? W sensie połykają bez problemu czy wypluwają?
Z Nelą jest ciężko... Ja pobieram strzykawka lek i jej wstrzykuje po trochę do buzi a ona trzyma otwartą buzie i ma odruch wymiotny i jej to spływa z buzi i płaczę mi przy tym... Ehh..

To witamy w klubie gorączkowców 🙄 U nas na szczęście to tylko po szczepieniu, ale już drugi dzień się utrzymuje. Mam nadzieję, że jutro już będzie się dobrze czuła.

O kuźwa, szok 😱 Nie chce myśleć co by się stało gdyby wybuch był kilka sekund wcześniej... Ja tak samo bym już z Nelką nie podeszła do kuchni wiedząc, że coś się takiego może stać... Dobrze, że niż Wam nie ma!

Oooo, dużo zdrówka dla Jaśka 🥰
Nelcia jutro kończy 8 Msc i 35 tydzień ❤️
Ja dawno nie dawałam Jaśkowi żadnych leków ale jak był młodszy to pedicetamol to był koszmar...dławił się,dusił... Masakra... Jak tylko skończył 3 miesiace to kupiłam nurofen i o wiele lepiej... polykał bez żadnego problemu ale dawałam mu na łyżeczce.
 
Jak Wasze dzieci radzą sobie z połknięciem leki, szczególnie pedicetamolu? W sensie połykają bez problemu czy wypluwają?
Z Nelą jest ciężko... Ja pobieram strzykawka lek i jej wstrzykuje po trochę do buzi a ona trzyma otwartą buzie i ma odruch wymiotny i jej to spływa z buzi i płaczę mi przy tym... Ehh..
Moja tak jak Twoja Nela....nie lubi żadnych takich specyfików i wypluwa większość i nigdy nie wiem ile podałam....dlatego ja jak tylko mam okazję bo np nie śpi to wtedy daję czopka...i u nas zmiana na nurofen nie wiele pomogła...też wypluwa...Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej:)
Ja dawno nie dawałam Jaśkowi żadnych leków ale jak był młodszy to pedicetamol to był koszmar...dławił się,dusił... Masakra... Jak tylko skończył 3 miesiace to kupiłam nurofen i o wiele lepiej... polykał bez żadnego problemu ale dawałam mu na łyżeczce.
A że ja nie wpadłam na to aby na łyżeczce podać🤔Może by chętniej wypiła...w co wątpię ale następnym razem spróbuje:)Chociaż mam nadzieję , że w najbliższym czasie nie będzie takiej potrzeby:)
 
Ostatnio też zauważyłam, że na słoiki Lila reaguje bardzo dobrze 👌 zero wysypki itd.. z kolei jak podaje np jabłko ze sklepu, marchewkę to od razu plamy.. znikają one po intensywnym nawilżaniu ciala czyt. 6x na dobę jak zalecila dermatolog w takich przypadkach. Twierdzi, że jeżeli właśnie pojawiają się jakieś zmiany to skórę należy jeszcze więcej razy nawilżac.
Aż 6 razy?Wow z taką intensywnością się nie spotkałam...Ale jak pomaga to trzeba tak robić:)
 
o matko😱 biedna!
ja bym to skonsultowała z lekarzem może to być szczelina odbytu (może być w wolne przez zaparcia) albo jakaś bakteria tylko uważaj żeby mała nie dotykała bo jak bakteria to może przenieść. no i przy takich to stosuje się nasiadówki z nadmanganianu potasu -nie kremy.
a może odparzyła tylko ale z krwią to dziwne 🤔

Ps daj już spokój z tą polityką dla mnie wszystkie jesteście super bo jesteście mamami a to nie bardziej jakoś do Was ciągnie, nie ważne jakie macie poglądy, wiarę czy co tam 😍
To nie szczelina odbytu( bo to nie odbyt jej plami tylko z 1cm wokoło. Zdaje mi się że ma odparzone pierwszy raz nam trafiło ale dookoła jest czerwone no i jak zrobiła kupę to popękała skórka bo delikatna jest. Posmarowałam bepathen zobaczymy jutro
 
reklama
Tak myślalam dzisiaj nawet, co z Wami i że się nie odzywasz, miałam Cię wywoływać 🤣 normalnie ściągnęłam Cię myślami. Daj spokój, powiedziane raz, stało się i trudno, nie ma co wracać do politycznego bagienka.
Co do pupci to my mieliśmy takie akcje. Kąpiel w nadmanganianie potasu, dużo wietrzenia i u nas pomogło smarowanie cienko bepanthenem baby maścią.
Też takie kropelki krwi mieliście? A ten nadmanganian potasu w aptece kupić? Jutro mam zamiar ją puścić w samych leginsach bez pieluchy
 
Do góry