reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

to chyba nie tylko w Turcji kiedyś w Polsce to była norma mama mi mówiła że zawsze sobota czas kąpieli dla dzieci a teraz to codziennie 🙄
ja kąpie co drugi ale jako się urodził to ms go nie kapalismy a i teraz zdarza się co 3-4 dni 😜
ale są wyjątki że po kilku godzinach 😂
dzisiaj alarm bombowy ten przy owsiance nasadza się stęka, mówię ok kupa idzie ale potem znowu i znowu jak już uprzatnelam śniadanie ja patrzę a tutaj pieluchy nie da się zdając bo cała przyklejona z przodu na plecach wszędzie kupa tyle jej było 🙄😱 no i pod prysznic z nim (a wczoraj się kąpał) nie wiem co to było ale masakrycznie dużo i ten smród 🤢 normalnie kreta pod prysznicem pościłam!
Do tego martwię się bo wczoraj go ważylismy i schudł waży 8,99kg ☹️w piątek mamy pediatre i II dawkę bexsero zobaczymy co powie 🤔
A ile ważył wcześniej?
Nastka też po normalnym jedzeniu robi takie kupy że tylko nos zatykać bo tak śmierdzi. I potrafi dzień nie robić a na drugi dzień robi np dwie.
 
reklama
No też się zastanawiam. Mam nadzieję ze będzie spać jak suseł. Jak będzie starsza to z chęcią pokaże jej co się dzieje wokół. Ja się bardziej obawiam jak w tym roku nasz pies to zniesie bo zazwyczaj są 3 dni dramatu bo oczywiście znajdzie się ktoś kto szybciej strzela petardami a później pies boi się wyjść na dwór. Ja jestem zdania że północ w sylwestra jest od tego by strzelać, w domu trzeba zrobić wszystko by zwierzę czuło się komfortowo i to przetrwać. Ale niech ktoś zacznie egzekwować to wcześniejsze strzelanie albo jak komuś zostaną petardy.
U mnie to samo..pies przeżywa katusze a my wraz z nim bo biedny tak się trzęsie że aż żal....:(
Kiedyś dostałam od weterynarza tabletki dla niego , że niby super i w ogóle a jak poczytałam o nich to je odstawiłam bo było parę przypadków zgonów a działały na psa tak że go otumaniały i nam się wydawało że pies się nie boi bo się nie trząsł a w środku wszystko przeżywał tak samo....masakra!
Ja muszę Wam powiedzieć że jestem mega zadowolona 🤗małemu prawie wszystkie krosty zniknęły, szczerze to już miałam dosyć tej maści wszystko w niej było uwalone 🙄a ubranka to prałam z dwoma płukaniami tylko 60 stopniach nieważne co na metkach było bo cały czas czułam jakby ta maść tam była...
teraz tylko nawilżamy drobne placki😜
oby to cholerstwo nie wróciło 🙃
dla porównania
Wow efekt niesamowity!
Fajnie ,że w końcu jakieś leczenie przyniosło oczekiwany rezultat...super💪
Oby u Was było inaczej👊
Właśnie wydawało mi się że szybko zareagowałam ale niestety nie udało się uniknąć choróbska ..... najlepsze jest to ,że ja się zaraziłam i dzisiaj mnie cis bierze to już chyba 4 przeziębienie od czasu porodu w życiu nie byłam tyle razy chora w tak krótkim czasie🤯 chyba muszę zaopatrzyć się w jakieś witaminy bo w sumie od porodu nic nie biorę.
Kurde, no ja tak samo! Co prawda teraz jestem zdrowa, ale pierwszy raz w życiu choruję tak dużo, ciężko i długo! Zdarzało mi się, że raz w roku zapalenie oskrzeli i raz angina, ale nie tak, że w pól roku już ze 4 razy byłam chora i to tak solidnie...
Zdrówka życzę!
Ja jak czuję ,że mnie cokolwiek rozbiera to od razu biorę tylko ascorvite...niby to tylko wit c a na mnie działa zbawiennie:)Polecam...możecie wypróbować:)
 
Do tego martwię się bo wczoraj go ważylismy i schudł waży 8,99kg ☹️w piątek mamy pediatre i II dawkę bexsero zobaczymy co powie 🤔
Pewnie dlatego,że zaczął się więcej ruszać. Ale tez bym się skonsultowała. My w czwartek druga dawka grypy u obu dziewczynek.

Czy mi się tu wydaje ale szata graficzna forum uległa zmianie? 😃

Edit: raczej mój telefon postanowił przejść w tryb oszczędzania wzroku i myślałam że coś tu się zmieniło. Kurtyna 😂😂
Hehe, ja w trybie ciemnym i z oszczędzaniem wzroku działam.
 
Mi się wydaje że wychodzi nam to że jednak więcej się izolujemy, lub nadal organizmy dochodzą po porodzie.
Ja w sumie nie odczuwam izolacji ani w wyjazdach ani w kontaktach społecznych. To chyba zmęczenie daje o sobie znać, chociaż nie czuję tego, wręcz bym powiedziała, że wiodę spokojniejsze życie niż jak pracowałam 😉
Dziwne... Ja zauważyłam, że jak nie kąpię codziennie tylko co 2-3 dni to jest o niebo lepiej, bo skóra się tak nie wysusza. Wiadomo, że dodatkowo smaruje całe ciało tymi maściami robionymi. Ale jednak codzienna kąpiel wysusza, bo woda jest twarda. A ja kąpałam codziennie, bo taki mieliśmy rytuał. No ale teraz się zmienilo dla dobra skóry 😁
Ja tez nie mam zamiaru wracać do codziennych kąpieli chociaż u nas tatuś bardzo się napalił na ten pomysł😉
Czyli odporność słaba. Na to świetnie sprawdza sie pasta z kurkumy. Ja codziennie robię złote mleko z jej dodatkiem. Kiedyś wyleczyła u mnie zapalenie gardła na które mąż i syn musieli wziąć antybiotyk a ja stosowałam kilka dni tę pastę. Jest mega prosta do zrobienia, ja korzystam z przepisu na stronie Agnieszki Maciąg. Poza tym takie mleko (może być roślinne) świetnie relaksuje po całym dniu. Polecam !🙂🙂
Pierwszy raz słyszę o tej paście a jaką kurkumę tam dodajesz faktycznie kupujesz taką jaką ona zaleca czy z takiej z paczki też robisz?
 
O matko!! Szaleństwo! Za max miesiąc pewnie zacznie chodzić 😱😱


W Turcji na przykład - teoretycznie taki beznadziejny kraj - jest świetna opieka zdrowotna i tam od urodzenia mówią, żeby dzieci kąpać raz w tygodniu - dwa razy w tygodniu max. Także żaden to wymysł. Moja kuzynka tam mieszkała 10 lat i rodziła tam córkę. A poza tym wiadomo przecież, że przy kąpielach się skóra wysusza i dlatego trzeba ją smarować. My też młodą kąpiemy co drugi dzień, a w te dni, co nie kąpiemy to tylko wieczorem myjemy buźkę i rączki (tyłek na bieżąco bo zawsze po kupie myję pod wodą).


Mam (zrobiłam jakiś czas temu) i na mnie to złote mleko nie działa prawie wcale. Już znacznie lepiej imbir z miodem i cytryną.


U nas klasyk to pierogi ruskie i barszczyk
Wiem, że ruskie to zupełnie nie świąteczne danie, ale Jagoda tylko takie je, zresztą robiłam jej do szkoły na szkolne wigilie 4x. Dobrusia póki co też nie je leśnych grzybów, trochę za wcześnie, a ja pierogi zawsze robię z grzybami leśnymi.
Właśnie zauważyłam, że alergolodzy są bardzo za tymi codziennymi kąpielami, ja ogólnie nie jestem zwolennikiem , ja też nie kąpię się codziennie jeśli sytuacja tego nie wymaga . Poprostu się myję nie rozumiem tego szału na codzienne kąpiele 😉
A chciałam Cię jeszcze zapytać o te proszki do prania robione. Robiłaś je na bieżąco przed praniem? bo zauważyłam że się zbrylają jak dłużej postoją i jakie miałaś proporcje składników? Bo ja robię max 2 prania dziennie 😉
 
Ja w sumie nie odczuwam izolacji ani w wyjazdach ani w kontaktach społecznych. To chyba zmęczenie daje o sobie znać, chociaż nie czuję tego, wręcz bym powiedziała, że wiodę spokojniejsze życie niż jak pracowałam 😉

Ja tez nie mam zamiaru wracać do codziennych kąpieli chociaż u nas tatuś bardzo się napalił na ten pomysł😉

Pierwszy raz słyszę o tej paście a jaką kurkumę tam dodajesz faktycznie kupujesz taką jaką ona zaleca czy z takiej z paczki też robisz?
Kupuje ekologiczną, tak samo imbir suszony też. Taka kurkuma jest po prostu czysta, bez zbędnych dodatków bo w tych sklepowych bywa zanieczyszona podobno. Taka paczka jest co prawda droższa ale wystarczy na mega długo 🙂
 
A ile ważył wcześniej?
Nastka też po normalnym jedzeniu robi takie kupy że tylko nos zatykać bo tak śmierdzi. I potrafi dzień nie robić a na drugi dzień robi np dwie.
Już 9,3 kg ale odkąd zaczął chyba wstawać to mu spadło 🙄 wiesz mój też czasem 2-3 jednego dnia ale w 3 różnych pieluchach a nie jednej 😜
wiem też że po stałych śmierdzi ale to wybitnie nie wiem może coś takiego zjadł ale jadł fasolkę szparagowa a na podwieczorek puree z kalarepy 🤔
 
reklama
Do góry