reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Ja licze tak jak moi ginekolodzy. Jak mam 6+ ileś tam to dla mnie 6 tydzień. Nie siódmy. Nie rozumiem takiego liczennia że 6+2 to siódmy tydzień. Przecież ciąża to 40 tygodni a nie 41. I w szpitalu i ginekolodzy do których chodziłam podawali dokładne tygodnie, a nie na wyrost. Rodziłam 40t+2 dni. Nikt nie mówił że w 41
Tu nie chodzi o to że 6+2 oznacza 7 tydzień, bo tak nie jest. Wg lekarza to 6 tydzień, bo się liczą skończone a nie rozpoczęte. Już to pisałam, ale powtórzę ;) jak czytacie o tym co się dzieje w trakcie danego tyg wtedy czytacie 7tydzien, ponieważ jest w trakcie. :) A jeśli chcecie wiedzieć jaki etap maleństwo ma za sobą to czytacie 6 tydzień.
 
reklama
Tu nie chodzi o to że 6+2 oznacza 7 tydzień, bo tak nie jest. Wg lekarza to 6 tydzień, bo się liczą skończone a nie rozpoczęte. Już to pisałam, ale powtórzę ;) jak czytacie o tym co się dzieje w trakcie danego tyg wtedy czytacie 7tydzien, ponieważ jest w trakcie. :) A jeśli chcecie wiedzieć jaki etap maleństwo ma za sobą to czytacie 6 tydzień.
Kwestia podejscia i chy a nie bedziemy sie sprzeczac kto jak sobie mowi 😜 raczej lekarzy i tak swoje wiedza a ja mysle swoje i koniec 😅 ale szanuje inne podejscie😊
 
Dlatego ja bezpiecznie pozostaje przy tym jak mój ginekolog i szpital w którym rodzę do tego podchodzi [emoji846] w sumie dla mnie to wszystko jedno jak nazywam te tygodnie, to im ma się wszystko zgadzać, więc nazywam jak oni [emoji846]
 
Dziewczyny tak siedziałam i przeglądałam stare zdjęcia usg jak byłam w ciąży z dziewczynami. I zastanawia mnie jedna rzecz.. MIANOWICIE..
Pierwsza Ciąża 1 usg zarodek 8mm i wyszło lekarzowi 7tc 3d
Druga Ciąża 1 usg zarodek 11mm i wyszło lekarzowi 7tc 1d

Wychodzi, że w drugiej ciąży zarodek był większy 3mm a ciąża wg wieku wychodziła młodsza.. Ja już nic nie rozumiem🤦

Czy takie rozbieżności zależą od sprzętu usg? Podkreślę że dwie ciąże były prowadzone u innych lekarzy..
 
Ja mam przeczucie na drugiego chłopaka ale jak będzie druga dziewczynka to też będę się cieszyć. Zastanawiam się czy nie zaczekać z poznaniem płci do porodu choć chyba wolałabym mówić do brzucha po imieniu od początku (Poznania plci).

Mój wujek dziś zapytał mojej mamy czy jestem w ciąży bo na jego oko tak i mu potwierdziła 🤷‍♀️ Czyli już cała rodzina będzie wiedzieć. Oby wszystko było dobrze z dzidziusiem. Mojej mamie też odkrył ciążę jak chodziła z moim bratem a jeszcze nikomu nie mówiła.
 
Mi jest totalnie obojętnie, co będzie, chłopiec czy dziewczynka, mam już syna 10lat i teraz wezmę, co da los. A tak w ogóle, to trochę sie uspokoiłam, bo totalnie zapomniałam, że w poprzedniej straconej ciąży lekarz zauważył u mnie nadzerke. Powiedział, że może powodować lekkie plamienia, ale nie stanowi zagrożenia. Nawet byłam z plamieniem u niego, to sprawdzil, że pochodzi ono właśnie z nadzerki i żeby mnie uspokoić, pokazał mi to na kamerze. Dlatego mniej panikuje odnośnie wczorajszego plamienia, mam nadzieję że to znowu nadzerka daje o sobie znać i tyle :)
 
Hej pozwólcie ze dołączę do Was, mam nadzieje, ze tu zostanę po jutrzejszej wizycie. Cykle miałam zazwyczaj 35 dniowe, 3 lipca (3 dni przed terminem miesiączki wyszedł mi pozytywny test) i poszłam na betę (32,2), 3 dni potem w dniu planowanej miesiączki beta wyszła 300,1, w tym dniu byłam u lekarza ale nic nie zobaczyła jedynie grube endometrium. Kazała mi przyjść 20.07 na usg a przed nim zrobić betę, zrobiłam w piątek i wyszło ponad 13 tysięcy, jutro będzie 6t+6 - myślicie ze będzie już coś widzieć na tym usg??
 
Hej pozwólcie ze dołączę do Was, mam nadzieje, ze tu zostanę po jutrzejszej wizycie. Cykle miałam zazwyczaj 35 dniowe, 3 lipca (3 dni przed terminem miesiączki wyszedł mi pozytywny test) i poszłam na betę (32,2), 3 dni potem w dniu planowanej miesiączki beta wyszła 300,1, w tym dniu byłam u lekarza ale nic nie zobaczyła jedynie grube endometrium. Kazała mi przyjść 20.07 na usg a przed nim zrobić betę, zrobiłam w piątek i wyszło ponad 13 tysięcy, jutro będzie 6t+6 - myślicie ze będzie już coś widzieć na tym usg??
Witaj w marcowkach !! Na pewno będzie już widać byc może nawet serduszko będzie. Daj jutro znać. To Twoja pierwsza ciąża?
 
reklama
My zawsze z mężem mówiliśmy że chcemy dwie córeczki 😁 jedną mamy i ona marzy właśnie o siostrzyczce 🙈 jak byłam z nią w ciąży nie mogłam patrzeć na mięso 🙈 a teraz gdy tylko oczy otworze myślę o jakimś mięsku 😂 chyba będzie brat 😂
Ja miałam wstręt do mięsa w obu ciążach i córy 😁ale brzuch miałam inny raz miałam oponę a drugi spiczasty a też mówią że to ma wpływ 😊
 
Do góry