reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Ja z synkiem przez pierwszy trymestr jadłam tylko płatki słodkie i lody zapp. Tylko tym nie wymiotowałam [emoji1745][emoji23]
Wszyscy wróżyli mi córkę, a ja całą sobą też czułam że będzie dziewczynka. Dowiedzieliśmy się dopiero w 8 miesiącu ( cały czas między nogami była pępowina która zasłaniała) że chłopak. Wszyscy byli w szoku [emoji846]
Teraz nie wyobrażam sobie inaczej [emoji6] synuś mamusi [emoji846]

Drugi czuje tak na 99% że będzie chłopak. Nawet jka byłam na pierwszym USG i już widziałam serduszko, a później ginekolog chciała go pomierzyć i go szukała i się zaśmiała: ale się schowało ... To ja ją poprawiłam - schował [emoji23][emoji1745] samo mi się wypsnelo, a ona się tylko zaśmiała że zobaczymy, bo narazie nic nie widać [emoji6] Bardzo irytuje mnie jak ktoś mowi: oby się udała córa... Fajnie mieć parkę nie przeczę, ale czy dwóch chłopców to coś złego? Najważniejsze zdrówko. a czy będzie chłopak czy dziewczynka będziemy kochać tak samo najbardziej na świecie [emoji3590] boje się tylko ktoś poczuje zawód że drugi chłopak. Nie wiem jak to wytłumaczyć..
Rozumiem Cię, ale jak kiedyś mi zależało na synku, tak teraz mi jest całkowicie obojętne 🤣 nawet obojętne mi czy ktoś poczuje "zawód". Każde dziecko powinno być wyczekane, nieważne jaka płeć :) ja je kocham od momentu, gdy się o nim dowiedziałam i to mi wystarczy ;)
 
reklama
No ciekawa jest zależność między jedzeniem w ciąży a płcią dziecka. Trochę czytałam na ten temat i szczerze to chyba kwestia przypadku ;) każda ciąża jest inna i wydaje mi się że to jakie mamy zachcianki jedzeniowe, nie wynikają z płci dziecka, tylko poprostu samej ciąży. Jakby organizm sam wskazuje jakie ma niedobory ;) ja też wolę mięsko, po za kurczakiem, ale wątpię żeby to oznaczał ze synek będzie 🤣 podobnie jak z kalendarzem chińskim :D ja z tych niedowiarków. Czytałam też o tej metodzie Ramziego ;) może coś w tym jest, ale nie jest ona poparta potwierdzonymi badaniami naukowymi ;)
A jak u Was jest? Jesteście jakoś ukierunkowane czy chcecie mieć synka czy córkę?
Ja wcześniej byłam bardzo nastawiona na synka, bo mam już 2 kobietki w domu. Ale teraz jest mi to obojętne :) nawet w tej ciąży nie jestem jakoś taka ciekawa czy synek czy córka :D najwazniejsze ze będzie i niech zdrowo się rozwija :)
Z córką słodycze mi sie narzuciły, baton w nocy musiał byc 😅, z synem jakos nie pamietam wiec chyba nie bylo wielkich zachcianek. Teraz po wszystkim mi niedobrze a zachcianki to mam na ziemniaki kotlety. Takie domowe jedzonko. Fast foody wogole mnie nie jarają, niepowiem bo do tej pory przed ciaza moglam jesc same fast foody czipsy orzeszki itp. A reraz na zdrowo jakos tak 😂. Mam parkę wiec w sumie to obojetnie, chociaz licze bardziej na coreczke😜
 
Dziewczyny mam pytanie, na wizycie Pani doktor powiedziała ze ciąża jest starsza o prawie tydzień bo wdg OM 5+3dni było a według usg 6+2 dni.. czyli w którym tygodniu ciąży ja chwilowo jestem bo już się zamieszałam😉
 
Nam również wróżą synka 🙈 ale chyba przez to żeby ród został zachowany jak to mówią 🙈 teść ma 9 sióstr i 1 brata jego brat ma 1 córkę. Mąż ma brata więc jak to mówią przydał by się chłopczyk 😁 ale mój mąż marzy o drugiej córeczce chociaż mówimy ze obojętnie :) najważniejsze żeby było zdrowe a co za różnica czy chłopiec czy dziewczynka :) Ja bratowej cały czas powtarzam ze czuję się dziwnie bo nie czuję tej ciąży tak jakby nie dowierzam 🙈 ona sama ma dwie córki i synka i mówi że z chłopakami tak jest 😁 21 sierpnia mam prenatalne ciekawe czy coś będzie wiadomo 😁 Ale chyba i tak wszystkich potrzymamy w niepewności 😁 córcia wymyśliła balon z kolorowymi konfetti 🙈
 
Z córką słodycze mi sie narzuciły, baton w nocy musiał byc 😅, z synem jakos nie pamietam wiec chyba nie bylo wielkich zachcianek. Teraz po wszystkim mi niedobrze a zachcianki to mam na ziemniaki kotlety. Takie domowe jedzonko. Fast foody wogole mnie nie jarają, niepowiem bo do tej pory przed ciaza moglam jesc same fast foody czipsy orzeszki itp. A reraz na zdrowo jakos tak 😂. Mam parkę wiec w sumie to obojetnie, chociaz licze bardziej na coreczke😜

U mnie to samo 🙈 mam ochotę na jakiś makaron z sosem i domowe jedzonko 😋 fast food poszedł w odstawkę 😁 ale owoce wcinam jak szalona 😁
 
Rozumiem Cię, ale jak kiedyś mi zależało na synku, tak teraz mi jest całkowicie obojętne 🤣 nawet obojętne mi czy ktoś poczuje "zawód". Każde dziecko powinno być wyczekane, nieważne jaka płeć :) ja je kocham od momentu, gdy się o nim dowiedziałam i to mi wystarczy ;)
Nam również wróżą synka 🙈 ale chyba przez to żeby ród został zachowany jak to mówią 🙈 teść ma 9 sióstr i 1 brata jego brat ma 1 córkę. Mąż ma brata więc jak to mówią przydał by się chłopczyk 😁 ale mój mąż marzy o drugiej córeczce chociaż mówimy ze obojętnie :) najważniejsze żeby było zdrowe a co za różnica czy chłopiec czy dziewczynka :) Ja bratowej cały czas powtarzam ze czuję się dziwnie bo nie czuję tej ciąży tak jakby nie dowierzam 🙈 ona sama ma dwie córki i synka i mówi że z chłopakami tak jest 😁 21 sierpnia mam prenatalne ciekawe czy coś będzie wiadomo 😁 Ale chyba i tak wszystkich potrzymamy w niepewności 😁 córcia wymyśliła balon z kolorowymi konfetti 🙈
Ja planuje tort z kolorowym środkiem rozowy albo niebieski 😜 dla dzieci albo kolorowe balony z helem w duzym kartonie. Cos napewno wymysle 😂😂 juz sie doczekac nie moge
 
A mnie od czasu do czasu ciągnie do fast foodów 🤣 ale się bardzo ograniczam ;) na ten moment najlepiej czuje się w domu, nie chce mi się nigdzie wychodzić ;)
Moja córka byla na slodko i fast foodowo w ciazy z nia przytylam 30 kg 🤷‍♀️ teraz zamierzam sie ograniczac bo juz po 30 ciezko bedzie zrzucić, a malo tez nie waze w tej chwili wiec tak 15 to bedzie dobrze aby nie wiecej 🙏🤦‍♀️
 
Dziewczyny mam pytanie, na wizycie Pani doktor powiedziała ze ciąża jest starsza o prawie tydzień bo wdg OM 5+3dni było a według usg 6+2 dni.. czyli w którym tygodniu ciąży ja chwilowo jestem bo już się zamieszałam[emoji6]
Ja licze tak jak moi ginekolodzy. Jak mam 6+ ileś tam to dla mnie 6 tydzień. Nie siódmy. Nie rozumiem takiego liczennia że 6+2 to siódmy tydzień. Przecież ciąża to 40 tygodni a nie 41. I w szpitalu i ginekolodzy do których chodziłam podawali dokładne tygodnie, a nie na wyrost. Rodziłam 40t+2 dni. Nikt nie mówił że w 41
 
reklama
Ja licze tak jak moi ginekolodzy. Jak mam 6+ ileś tam to dla mnie 6 tydzień. Nie siódmy. Nie rozumiem takiego liczennia że 6+2 to siódmy tydzień. Przecież ciąża to 40 tygodni a nie 41. I w szpitalu i ginekolodzy do których chodziłam podawali dokładne tygodnie, a nie na wyrost. Rodziłam 40t+2 dni. Nikt nie mówił że w 41
Nie mowisz tak, ale tak jest tego nie oszukasz 🤦‍♀️ a to juz zalezy od podejscia. Jak rodzilas po skonczonych 40 tygodniach to jak to mozliwe ze w 40 tygodniu? Jak tydzien ma 7 dni nie 9. Ale to mowie kwestia jak kto chce mowic. Ja mowie ze jestem w 6 tygodniu. Zaznaczam W 6 TC. skoro sie 5 tygodni skonczylo i zaczął sie nowy tydzien to mi ni w kij ni w ząb nie pasuje mowic w 5 tc. Skoro juz minęły 5 tygodni. Dla mnie 40 tygodni konczy sie w terminie porodu. Corke urodzilam 40 plus 2 dni i mam ze w terminie urodzona. Wiadomo te 2 tygodnie przed po to jest ok. Syna urodzilam 9 dni po terminie i tez ok.
 
Do góry