reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Ja też 10 miesięcy miałam.
Skończyłam z wyróżnieniem AWF w czasach, gdy nie było zajęć on-line 😜
Nie wiem w czym to ma w przyszłości przeszkadzać 🙃
dokładnie :) Lipaaa chyba też mówiła, że wcześnie zaczęła chodzić a teraz jest z nią wszystko ok :Dprawda Lipaaa???
Vaness, nie przejmuj się, nie on taki jedyny, jak zdrowo się rozwija to wszystko będzie dobrze🥰
 
reklama
my dzisiaj pobudka 3.40 🥶 ale spoko Mleczko i już bez zabawy przespał do 7.40 uff 😍
rano kaszka z owocami nie chętnie, potem butlą 200 ml mleka 😱(musiałam dorabiać) zero drzemki
o 13 mieliśmy fizjo nie wiem która mi wczoraj pisała ale sporo Was było 😂😍 mam nie blokować małego i co więcej korygować jego stanie bo źle stawia lewa nogę wywija na zewnątrz, to samo przy siedzeniu.
Co prawda powiedziała że różnie jest czasem stają i chodzą (bo wtedy trzeba zachęca do raczkowania) a czasem stają i stoją nawet kilka ms bo tak im odpowiada (dopóki mózg nie dostanie impulsu że tuż za rogiem jest coś fajnego 😂😂😂)
duża nam pokazała żeby teraz bardziej ćwiczyć przez zabawę 😜

PS ściskam gorąco Mamusie dobrze, że jesteście 😍😍😍

edit a dodam że teraz mały śpi padnięty chyba obiadu nie chce 😂😂😂
 
nie ważne jaką drogę wybierzesz - wszystko i tak się ułoży, raz jest lepiej, raz gorzej, po prostu życie;)

Wczoraj przeprowadziliśmy rozmowę na ten temat. Mąż doszedł do wniosku że najwyżej będziemy żyć trochę skromniej, ale woli abyśmy starali się o drugie i żebym została w domu. Jeżeli dłużej nic nie będzie wychodzić to wtedy pójdę do pracy i skończymy ten temat.

Edit : chociaż przy dzisiejszym prawie to aż strach zachodzić w ciążę bo jak widać można z tego nie wyjść żywym.
 
Ostatnia edycja:
Wczoraj przeprowadziliśmy rozmowę na ten temat. Mąż doszedł do wniosku że najwyżej będziemy żyć trochę skromniej, ale woli abyśmy starali się o drugie i żebym została w domu. Jeżeli dłużej nic nie będzie wychodzić to wtedy pójdę do pracy i skończymy ten temat.

Edit : chociaż przy dzisiejszym prawie to aż strach zachodzić w ciążę bo jak widać można z tego nie wyjść żywym.
Dokładnie, ta historia mnie przeraziła. Jak dobrze, że nie słyszałam takich rzeczy będąc w ciąży.... Niestety myślę, że takich dramatów będzie więcej🤬
 
Dokładnie, ta historia mnie przeraziła. Jak dobrze, że nie słyszałam takich rzeczy będąc w ciąży.... Niestety myślę, że takich dramatów będzie więcej🤬
Dokładanie.
Dokładnie rok temu były te strajki kobiet, a ja czekałam na prenatalne...
Brrryyyy, ile stresu wtedy było, bo ja starszawa bardzo, bo lekarz obiecał, że gdyby co to jest możliwa terminacja, bo bardzo chciałam zdrowe maleństwo, bo co gdyby jednak chore było... No dramat się rozgrywał na początku listopada 2020.

Aż mną wstrząsnęło, gdy znów zrobiło się głośnio o grzebaniu w prawie aborcyjnym 😪
 
Mój usypia wieczorem przy mleku a jak nie usnoe to muszę wziąść na ręce i przytulić ale nie noszę siadam z nim w fotelu albo kładziemy się na łóżku i przytulamy i tak szybko usypia. Tak samo drzemki w dzień tak jak pisze wyżej albo w wózku. Do 5 miesiąca usypiał sam ale teraz ciężko mu idzie, mi ogólnie to nie przeszkadza bo ja kocham tą jego przytulność🥰 trochę mnie tylko martwi fakt ,że jak czasem kiedyś wieczorem mnie nie będzie to co nie uśnie?, będzie się biedny męczył🤔 bo jak ostatnio byłam taka zakatarzona i tata wstał go przytulić to pomimo ich super relacji ,darł się jak wściekły tak długo aż ja go wzięłam ale to raczej przez to że mnie widział i nie rozumiał czemu ja go nie wzięłam 😪
Ja też się boję tego, że mała nie zaśnie u nikogo tylko u mnie. Bo tylko ja ją usypiam. Wiem jakie kołysanie lubi na rękach, jak ją bujać itp. U N zaśnie tylko jak jest meeega zmęczona, wręcz padnięta.
kurde to u mnie inaczej u Męża szybciej zasypia na rękach 😂 i też pomimo że Mąż pracuje w gabinecie obok to tylko wyjdzie to jakby z rok go nie widział 🤗
a na mnie tak nie reaguje 😢
wydaje mi się że te nasze dzieci wiedzą że u mamy na więcej sobie pozwalają i widzą nas cały czas 😍😂
A to u mnie jest tak, że mała jak jest u N albo kogoś innego na rękach to tylko patrzy na mnie, cieszy się na mój widok, ciągle się uśmiecha do mnie a jak zaczynam do niej mówić to piszczy i się cieszy 🥰 Ale jak N wróci z pracy to też się mega cieszy na jego widok, ciągle się uśmiecha do niego i wgl 😁 Także do nas obu, ale jednak bardziej do mnie 😁
Mary moja wcale nie chce pozować... tylko, że ja się nie poddaje
U mnie to samo, ja też się nie poddaje i ciupam zdjęcia co sekundę, mówię do niej, śmieje się do niej, rozśmieszam ją aż mam pełno fajnych zdj. A potem siedzę i usuwam te nieudane 😅
Matko, chyba tylko mój tu nie raczkuje 😳😁
Oj, nie tylko Twój. Moja dopiero zaczyna pełzać do przodu 😜
Właśnie Mary na roczek albo już nawet święta obowiązkowo musisz ją zabrać do fryzjera 🤣🤣😉
A po co do fryzjera? Dopiero wloski jej rosną i niech ma długie ( jeśli Mary chce by miała długie). Ma dopiero 8 miesięcy, więc bez przesady 😜
Ja Neli zapuszczam, żeby miała piękne i długie włosy 🙂
Nie chce mieć 😂
Ale to jest najlepsza droga aby Nastka wyszła z Asymetrii a ćwiczyć z nią na macie jest już ciężko bo jak próbuje z nią bawić się na prawą stronę to robi wszystko by tego nie robić. I tak codziennie się siłujemy z krzykiem (podejrzewam ze sąsiedzi już sobie myślą że może bije dziecko 😂😂)
Taaa, my to samo ćwiczymy i też tego nie lubi, od razu płacze albo się przewraca i wyrywa 😞 Ale muszę częściej z nią ćwiczyć...
My dziś mamy postęp w spaniu- 4:45, no jestem super wyspana 😂🥴 Zaraz idziemy już spać dalej więc jest dla mnie nadzieja 😆
Słuchajcie, u nas odkąd zmiana czasu to ranne wstawanie to masakra... We wtorek i środę wstała o 5:50 a dzisiaj wstała 5:30 😩 Wzięłam ją na ręce o 6 by uspac i zasnela 6:20 i spałyśmy do 7:30, więc tyle dobrze. Ale jak ona będzie mi się tak codziennie budzić to masakra..
 
Dokładanie.
Dokładnie rok temu były te strajki kobiet, a ja czekałam na prenatalne...
Brrryyyy, ile stresu wtedy było, bo ja starszawa bardzo, bo lekarz obiecał, że gdyby co to jest możliwa terminacja, bo bardzo chciałam zdrowe maleństwo, bo co gdyby jednak chore było... No dramat się rozgrywał na początku listopada 2020.

Aż mną wstrząsnęło, gdy znów zrobiło się głośnio o grzebaniu w prawie aborcyjnym 😪
no ja też wtedy na prenatalne czekałam tylko ja byłam spokojniejsza bo zapłaciliśmy wcześniej za badania genetyczne plemników i komórki jajowej ale wiadomo wszystko się może zdarzyć

teraz to szczerze kompletnie nie wyobrażam sobie jakbym wgl naturalnie miała zajść w ciąże z ta wiedzą którą mam :oops: z badaniami się boję ryzykować a co dopiero bez🥶 a poza tym nie mam kasy więc temat sam się rozwiązuje😥 zostaje sfera marzeń!
 
reklama
Dokładanie.
Dokładnie rok temu były te strajki kobiet, a ja czekałam na prenatalne...
Brrryyyy, ile stresu wtedy było, bo ja starszawa bardzo, bo lekarz obiecał, że gdyby co to jest możliwa terminacja, bo bardzo chciałam zdrowe maleństwo, bo co gdyby jednak chore było... No dramat się rozgrywał na początku listopada 2020.

Aż mną wstrząsnęło, gdy znów zrobiło się głośnio o grzebaniu w prawie aborcyjnym 😪

Ja czekam na strajki w Bydgoszczy, wtedy idę.
 
Do góry