Marcowe mamy 2021

[Mary2094]

łeee no to super mały właśnie poszedł spać z tatusiem a na mnie czeka 5 prasowań (dzisiaj to wolałbym być milionerką żeby ktoś to wszystko porobił)

Jak Twój mąż jeszcze wziąłby Nastkę pod opiekę to nie ma problemu, zjawiam się i prasujemy

 

[Mary2094]

My jak mieszkaliśmy w kawalerce to mieliśmy takiego gotowca którego tylko wyciągaliśmy z worka i taadam!! Choinka gotowa odrazu z bombkami i światełkami no ale wtedy nie spędzaliśmy świąt w domu no i nie było miejsca na nic większego.. No ale ja już zapowiedziałam mężowi że choinka musi być albo żywa albo wogole

Mój mąż to słowo "wogóle" wziąłby bardzo do serca i faktycznie wogóle by tej choinki nie było bo mu to pasuje

 

[Mary2094]

A to co dom to obyczaj.
My rzadko jesteśmy na święta w domu. Mamy zaprzyjaźniony pensjonat w Dusznikach Zdroju i tam świętowaliśmy rok w roku ,a ostatnie 3 lata przed Melanią - Egipt Marsa Alam ( jak ja kocham klimat Afryki !)
Choinkę zawsze ubieramy w Mikołajki 6 grudnia, sztuczna, wielka, by do świąt postała.
W sumie 22 święta już razem więc takie cudowania z tym wyjazdem.
W tym roku będziemy na Pomorzu, dawno nie widziałam w Polsce świąt bez śniegu, bo w Zieleńcu zawsze był
Więc tak nietypowo my.
(ale my ateiści więc kościół i Pasterka nam odpada)

Lubię Święta

Jak Ja właśnie bym chciała gdzieś wyjechać na święta albo na sylwestra. W następnym roku czas to zrealizować!

 

[karoo-kp]

A to co dom to obyczaj.
My rzadko jesteśmy na święta w domu. Mamy zaprzyjaźniony pensjonat w Dusznikach Zdroju i tam świętowaliśmy rok w roku ,a ostatnie 3 lata przed Melanią - Egipt Marsa Alam ( jak ja kocham klimat Afryki !)
Choinkę zawsze ubieramy w Mikołajki 6 grudnia, sztuczna, wielka, by do świąt postała.
W sumie 22 święta już razem więc takie cudowania z tym wyjazdem.
W tym roku będziemy na Pomorzu, dawno nie widziałam w Polsce świąt bez śniegu, bo w Zieleńcu zawsze był
Więc tak nietypowo my.
(ale my ateiści więc kościół i Pasterka nam odpada)

Lubię Święta

A dokąd na Pomorze się wybieracie? My tez ateiści, ale święta spędzamy, z tym, że bez otoczki religijnej, w domu jak jesteśmy sami to nawet opłatkiem się nie dzielimy, dzielimy u tesciów albo u mojej mamy tylko (szczerze nigdy nie lubiłam tej tradycji).

 

[MamM]

Jak Twój mąż jeszcze wziąłby Nastkę pod opiekę to nie ma problemu, zjawiam się i prasujemy

Też chętnie poprasuję. Tylko mieć tę godzinę luzu od Melanii

 

[MamM]

A dokąd na Pomorze się wybieracie? My tez ateiści, ale święta spędzamy, z tym, że bez otoczki religijnej, w domu jak jesteśmy sami to nawet opłatkiem się nie dzielimy, dzielimy u tesciów albo u mojej mamy tylko (szczerze nigdy nie lubiłam tej tradycji).

Do Gdańska.
A Wy karoo-kp, gdzie tak konkretniej mieszkacie?

 

[Mary2094]

A dokąd na Pomorze się wybieracie? My tez ateiści, ale święta spędzamy, z tym, że bez otoczki religijnej, w domu jak jesteśmy sami to nawet opłatkiem się nie dzielimy, dzielimy u tesciów albo u mojej mamy tylko (szczerze nigdy nie lubiłam tej tradycji).

Tez nie lubię tej tradycji bo życzenia są sztuczne. I zazwyczaj brzmią "zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy- nawzajem"

 

[MamM]

Tez nie lubię tej tradycji bo życzenia są sztuczne. I zazwyczaj brzmią "zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy- nawzajem"

Mary, skąd u Ciebie tyle energi na wszystko
No co wpis to leżę i płaczę
Poczucie humoru bomba.
Będziemy Ci płacić za terapię śmiechem

 

[Vaness]

O matko współczuję bólu. Mnie już dawno jajniki nie bolały, więc masakra.

A jeżeli chodzi o młodą, to stwierdzam że chyba się za bardzo w kuchni urabiam, a ona 3/4 tego nie je. Znow teraz bawi się w rzucanie psu jedzenia. Trochę banana zjadła i tak siedzimy sobie..
Martwi mnie młodej przybieranie, a raczej to że bardzo minimalnie przybiera. Wczoraj ważona ma 8,3kg.

to normalna waga w połowie jest siatki centylowej tylko się cieszyć
niestety ale jak dziecko zaczyna samodzielnie próby jedzenia to tak jest bo chyba że karmisz tradycyjnie łyżka sama to wiadomo skoczy ale jak dziecko uczysz samodzielności to raczej się nie naje
a pozatym do 1 rż ma to być fun właśnie

 

[Vaness]

A dokąd na Pomorze się wybieracie? My tez ateiści, ale święta spędzamy, z tym, że bez otoczki religijnej, w domu jak jesteśmy sami to nawet opłatkiem się nie dzielimy, dzielimy u tesciów albo u mojej mamy tylko (szczerze nigdy nie lubiłam tej tradycji).

my też ateiści życzenia składamy wszystkim czekamy aż się podziela opłatkiem i tyle a że starszym pokoleniem używany chleba
nie śpiewamy kolęd nie idziemy na pasterkę - my lubimy jechać na przedmieścia i lampki na domach oglądać