reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

I jak jej to podasz?Pokroisz?czy blenderem potraktujesz?

Ano widzisz...od razu człowiek mądrzejszy:)To nieświadomie też dostała dzisiaj grudki ale nie wiele zjadła bo wcześniej próbowałam jej podać coś innego ale był tam koperek i nie chciała jeść i później myślała , że ja chyba dalej jej to z koperkiem chce podać i zjadła niby ze 4 łyżeczki i zamknęła buzię na amen:oops:
Z resztą moja córka nabywa ostatnio nowych umiejętności z dziedziny" jak utrudnić matce życie"...nie da sobie za żadne skarby zaglądnąć do buzi żeby sprawdzić stan uzębienia...zamknie tak tą buźkę , że kaplica...i to samo zaczyna robić podczas jedzenia...a przy odciąganiu kataru odpycha się ode mnie nogami i siup do tyłu🤦‍♀️
może ukrywa zęby 😂
mój ostatnio powtarza nie nie nie nie 🤦🏻‍♀️więc ja cały czas tak tak tak i się chichra 😂
 
reklama
Super , że mleko mu posmakowało:)
A skóra jak?Chociaż to jeszcze za wcześnie na jakieś spektakularne efekty:)
A kupka jeszcze po staremu czy już po nowym mleczku?🤣
Waga też ładna...chyba tak po środku naszych marcowych bobasów:)
My na śniadanie standard...kaszka i jak na razie na tym zostaniemy:)
Jakąś jajecznice lub omleta zamierzam podać ale to w ramach obiadu:)
A właśnie podawaliście już jajko?Na raz białko i żółtko?
Bo Mary 2094 pokazywała zdjęcie jak Nastka jadła omleta o ile można mówić o jedzeniu:)Bo moja to z omletem chyba nie wiedziałaby co robić..bałabym się ,że wsadzi cały kawałek do buzi a ty matka rat🤣
Moj też na śniadanie kaszka lub owsianka z owocami ze słoiczka lub świeżymi. Co do jajka to podaje żółtko tak 2 razy w tygodniu- dodaję do zupki warzywnej. Ja nie stosuje blw na razie ale chyba niebawem zacznę małemu coś podawać w kawałkach bo sama jestem ciekawa co to będzie 😆
 
I jak jej to podasz?Pokroisz?czy blenderem potraktujesz?

Ano widzisz...od razu człowiek mądrzejszy:)To nieświadomie też dostała dzisiaj grudki ale nie wiele zjadła bo wcześniej próbowałam jej podać coś innego ale był tam koperek i nie chciała jeść i później myślała , że ja chyba dalej jej to z koperkiem chce podać i zjadła niby ze 4 łyżeczki i zamknęła buzię na amen:oops:
Z resztą moja córka nabywa ostatnio nowych umiejętności z dziedziny" jak utrudnić matce życie"...nie da sobie za żadne skarby zaglądnąć do buzi żeby sprawdzić stan uzębienia...zamknie tak tą buźkę , że kaplica...i to samo zaczyna robić podczas jedzenia...a przy odciąganiu kataru odpycha się ode mnie nogami i siup do tyłu🤦‍♀️
Ja mojemu trochę ostatnio zmieniam konsystencję zupek. Często już podaję z grudkami, na początku był na nie ale dziś chętnie zjadł 😄 Mój młody też do paszczy za bardzo nie da sobie zajrzec, albo wypycha wtedy język albo się złości 😬
 
I juz tak 2,5h drzemki. Szykuje się ciekawy wieczór 🙈 Już tylko kolację jej zrobię 😀
 

Załączniki

  • 20211018_170833.jpg
    20211018_170833.jpg
    1 MB · Wyświetleń: 60
I jak jej to podasz?Pokroisz?czy blenderem potraktujesz?

Ano widzisz...od razu człowiek mądrzejszy:)To nieświadomie też dostała dzisiaj grudki ale nie wiele zjadła bo wcześniej próbowałam jej podać coś innego ale był tam koperek i nie chciała jeść i później myślała , że ja chyba dalej jej to z koperkiem chce podać i zjadła niby ze 4 łyżeczki i zamknęła buzię na amen:oops:
Z resztą moja córka nabywa ostatnio nowych umiejętności z dziedziny" jak utrudnić matce życie"...nie da sobie za żadne skarby zaglądnąć do buzi żeby sprawdzić stan uzębienia...zamknie tak tą buźkę , że kaplica...i to samo zaczyna robić podczas jedzenia...a przy odciąganiu kataru odpycha się ode mnie nogami i siup do tyłu🤦‍♀️
Moje dziecko też nie chce pokazać ząbków. 😂 Więc macam palcem czy coś jest. A jeżeli chodzi o kurczaka , albo podziabię widelcem na włókna, albo pokroje na plastry takie 2cm do ręki. Ale chyba ten kurczaczek wyląduje na kanapkach.
 
Dziewczyny, jak Wy, że tak to nazwę, ogarniacie higienę osobistą?
Nie mam kojca i łóżeczka więc Melania wszędzie ze mną, muszę mieć ją na oku.
Jak biorę kąpiel to leży na podłodze w łazience lub w wejściu.
Boje się ją zostawić gdzieś.
Nawet jakbym się nie bała to ona po max 5 minutach woła, bo nie widzi człowieka.
Sama w domu całe dnie i wieczory jestem.

Jak sobie z tym radzicie, czy któraś z Was ma tak jak ja z tymi pobytami w łazience?

W sumie mnie to śmieszy, nie męczy ☺
 
Ja wszędzie zabieram małą ze sobą w wózku.

Nawet jak np. Mąż bardzo późno wraca i muszę ją sama kąpać to gdy skończę ją ogarniać to wkładam do wózka i na jej oczach wchodzę do wanny. Tak mnie śmiesznie wtedy obserwuje 😜

A i jeszcze mamy skoczka, wiec to też trochę pomaga
 
reklama
Do góry