moja sąsiadka wprowadziła BLW jak mały miał 7 ms teraz ma 10 ms i je kanapki już oczywiście bez skórki takie dla niego, pije wodę normalnie z kubka i normalnie butelki, gada jak nie powiem co, no i jeszcze to co jej zależało jest gotowy na żłobek tam się cackają z dziećmi niestety!
ja nie mogę się przemóc, że się zakrztusi wiem że to tylko moja psycha bo badania mówią, że ryzyko takie samo jak przy papkach
my spróbowaliśmy kilka dni temu ogórka pokroiłam i wszamał a tego co za dużo dziabnął wypluł więc w sumie pół ogórka wszamił
no i martwi mnie jeszcze, że warzywa, owoce w słoiczkach są przebadane wszem a te z targowiska, sklepu hmmm pozostawia to wiele do życzenia