reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

jeju dziewczyny jak mnie wnerwiają komentarze od starszych ludzi w stylu siedzisz w domu to przecież nic nie robisz 🤬 normalnie mam ochotę kogoś wtedy 'pierdyknąć'
no dzisiaj usłyszałam, że bez przesady a co to za praca dziecko nakarmi, przebierze i tyle a najbardziej mnie wk... jak inne matki to mówią szczególnie młode🤬
To jest praca za którą nie ma zapłaty. Masz małego człowieka którego musisz ogarnąć i to się dzieje 24/7 , nie ma pauzy. Mnie jeszcze gorsza rzecz rozwala, że są takie panie które oczywiście twierdzą - jak możesz iść z mężem sami na kolację albo jak możesz spędzić sama cały dzień? Czy te kobiety wszędzie zabierają dzieci czy zazdroszczą tym co mają możliwość pozostawienia na chwile dziecko pod opieką i resetu. Nie wiem
 
reklama
jeju dziewczyny jak mnie wnerwiają komentarze od starszych ludzi w stylu siedzisz w domu to przecież nic nie robisz 🤬 normalnie mam ochotę kogoś wtedy 'pierdyknąć'
no dzisiaj usłyszałam, że bez przesady a co to za praca dziecko nakarmi, przebierze i tyle a najbardziej mnie wk... jak inne matki to mówią szczególnie młode🤬
No mnie też to drażni. Człowiek od momentu jak wstanie do momentu jak się położy spać nie ma czasu spokojnie usiąść na tyłku, cały czas coś, plus ogarnięcie takiego małego człowieka to poza tym, że wysiłek fizyczny to również psychiczny. A te młode mamuśki co wszystko wiedzą lepiej to zazwyczaj takie, co dziecko zostawiają z mamą albo teściową i sobie idą na ploty, a w domu sadzają pół dnia przed bajkami.
 
No mnie też to drażni. Człowiek od momentu jak wstanie do momentu jak się położy spać nie ma czasu spokojnie usiąść na tyłku, cały czas coś, plus ogarnięcie takiego małego człowieka to poza tym, że wysiłek fizyczny to również psychiczny. A te młode mamuśki co wszystko wiedzą lepiej to zazwyczaj takie, co dziecko zostawiają z mamą albo teściową i sobie idą na ploty, a w domu sadzają pół dnia przed bajkami.
To o trochę starszych dzieciach, ale podejście mam to samo.
Bywałam świadkiem sytuacji, że mamy przyprowadzały dzieci do świetlicy szkolnej, gdzie gwar, gdzie tłoczno, bez kanapek i napojów z domu, i od 7 do 16 takie maluszki 7- letnie siedziały z przerwą na 4 lekcje, bo tyle miały tego dnia, a mamy po zamknięciu drzwi w placówce szkolnej za dzieckiem zacierały ręce " -To co? Kawusia u mnie czy u Ciebie?" Wiedzieliśmy, że mamy nie pracowały. No, ale przyjmowaliśmy wszystkie dzieciaczki.
 
No mnie też to drażni. Człowiek od momentu jak wstanie do momentu jak się położy spać nie ma czasu spokojnie usiąść na tyłku, cały czas coś, plus ogarnięcie takiego małego człowieka to poza tym, że wysiłek fizyczny to również psychiczny. A te młode mamuśki co wszystko wiedzą lepiej to zazwyczaj takie, co dziecko zostawiają z mamą albo teściową i sobie idą na ploty, a w domu sadzają pół dnia przed bajkami.
Tak, tak 🤗 też znam taka mamusie, co córkę ciagle do swojej mamy zanosiła 🤣 ta bidna wszystko prała, prasowała dla wnusi...
A i twierdzi, że z dzieckiem poniżej 1 roku życia nie ma wgl kontaktu, że to takie 'warzywko' 😐

Ehh...
 
O właśnie, broda jej drży lub ręka, właśnie podczas jedzenia i zasypiania.

Sprawdź z neurologiem ale bez stresu, bo widać to jest dość częsta przypadłość. Większość takich rzeczy mija. U mojej starszej ataki nasilały się w momencie nauki nowych rzeczy np.przy raczkowaniu czy chodzeniu, bo układ nerwowy nie radził sobie z nadmiarem bodźców i ich przetwarzaniem

jeju dziewczyny jak mnie wnerwiają komentarze od starszych ludzi w stylu siedzisz w domu to przecież nic nie robisz 🤬 normalnie mam ochotę kogoś wtedy 'pierdyknąć'
no dzisiaj usłyszałam, że bez przesady a co to za praca dziecko nakarmi, przebierze i tyle a najbardziej mnie wk... jak inne matki to mówią szczególnie młode🤬

Starsze pokolenie ma inne zdanie na temat wychowania, bo za ich czasów było inaczej. Dzieci były zostawiane do wyplakiwania się, a my mamy tego świadomość jak takie zachowanie wpływa na rozwój dziecka 8 dbamy o potrzeby maluszka. Poza tym to pokolenie nie pamięta już, że kiedyś to rodzina/sąsiedzi sobie pomagali. Jak ja się urodziłam to było norma, że nastolatki z bloku brały wózek i wychodziły na spacer, mama miała wtedy czas żeby posprzątać, ugotować itp. Teraz jest wszystko na naszych głowach... Rady starszego pokolenia wypuszczam drugim uchem, szkoda moich nerwów.
 
Aż zaczyna mnie niepokoić to podobieństwo.... 😂
A my w niedzielę mamy chrzciny...ciekawe czy wysiedzi w ciszy w kościele...obstawiam że nie😂
Teściowie przyjechali i po raz pierwszy wnuczkę widzieli...
Wczoraj już mnie wqurw złapał bo chyba 100 razy jej mówiłam aby cały czas jej na rękach nie nosiła....tylko położyła na łóżku lub macie....i tyle co odłożyła a za 2 minuty już na rękach.
Dzisiaj już bardziej się słuchała teściowa bo mąż zaczął jej też uwagę zwracać....:)
Co raz bardziej doceniam to , że mieszkają tak daleko od nas...😂😂
Ja ze swoją teściową mam to samo przyjeżdża raz na miesiąc i wtedy nosi i nosi mimo że my odzwyczajamy od tego małą. Ehh tak to już jest że one nie słuchają 🙂
 
Nie wiem co się dzieje ale moje dziecko śpi od 20:40 nadal najbardziej słabe jest to że na jednej pieluszce 😱 jakie macie na to patenty może są jakieś na noc?


PS dodam że na brzuchu ile razy bym go nie położyła na plecy on i tak przekręci się na brzuch🙄
My normalnie przebieramy w nocy. Moja zasypia 19.30 i jak ja ide spac około 22.30 zmieniam jej pieluchy rzadko kiedy się przebudzi.
 
Tyle do nadrobienia po dwóch dniach 😳kiedy Wy na to czas znajdujecie 😜ja ostatnio wysiadam do tej pory moja mała zasypiała o 19-20 i spała do rana a teraz już się budzi o 5 a dzisiaj to już w ogóle pobudka O 2.40 i chodziłam z nią po pokoji😔😳wiem że wy wstajecie w nocy i przepraszam że ja taz wstaje i tutaj się skarżę ale u mnie tego nie była i jak to mąż mówi dziecko nam się popsuło. Zastanawiam się czy może za mało jemyw ciągu dnia i dlatego dużo wcześniej wstaje
 
reklama
Tyle do nadrobienia po dwóch dniach 😳kiedy Wy na to czas znajdujecie 😜ja ostatnio wysiadam do tej pory moja mała zasypiała o 19-20 i spała do rana a teraz już się budzi o 5 a dzisiaj to już w ogóle pobudka O 2.40 i chodziłam z nią po pokoji😔😳wiem że wy wstajecie w nocy i przepraszam że ja taz wstaje i tutaj się skarżę ale u mnie tego nie była i jak to mąż mówi dziecko nam się popsuło. Zastanawiam się czy może za mało jemyw ciągu dnia i dlatego dużo wcześniej wstaje
Ja myślę, że to taki etap. Mój już całe nocki przesypiał a od dwóch dni budzi się około 5 i za gadanie się bierze😳 Ja go wtedy przewijam i karmię, później gada jeszcze trochę i zasypia koło 6.... Mam nadzieję, że niebawem wróci mu przesypianie całych nocy....
 
Do góry