Marcowe mamy 2021

[Patii26]

Mnie bolało jak na okres identycznie to obkurczanie że aż pod nosem

Oj moja przyjaciółka ma to samo. Chciała przy oby dwóch dzieciach, a więcej było w tym wszystkim męczarni że przeszła na mm. Jak sobie pomyśli o karmieniu to ją wykręca I się jej wcale nie dziwię.

Gratulację! Z jednej strony, lepiej iść za ciosem, nie będzie dużej różnicy wieku

A wiedziałam że ktoś że mną rodził tego dnia, a to byłaś Ty z Mią. Z okazji pół roczku - wszystkiego najlepszego dla córeczki!

Mnie obkurczanie macicy strasznie bolało do tego stopnia, że w nocy spać nie umiałam i brałam przeciwbólowe a po 1,5 h pytałam o kolejne tabletki, nie umiałam wyleżeć. Ale nie dostałam, bo można co 4 h brać przeciwbólowe.

 

[Mary2094]

Wszystkiego Najlepszego dla Anastazji Piękna waga Wyszedł Wam ten ząb?
My za 2 dni będziemy świętować 6 miesięcy....

No te zęby to jakiś dziwny temat. Coś jasnego widać ale raczej przebić się coś im ciężko. Pewnie tak jeszcze będą długo wychodzić.

 

[Mary2094]

Właśnie u nas był problem z kupami, robił raz na 7 dni, a i zdarzało się że i raz na 10 dni. Teraz jak jest na butli kupa jest codziennie a nawet czasami kilka razy dziennie. To duży chłopiec (waga urodzeniowa 4600) i wprawdzie na wadze przybierał, ale nie tyle ile powinien. Trochę bałam się butli chciałam go jeszcze pokarmić cycem, a mimo to teraz uważam że ta zmiana dała nam sporo plusów, zaczął też ładnie noce przesypiać. Przestał budzić się co 1,5 godziny, śmiem twierdzić, że wreszcie jest najedzony

Bardzo możliwe, przyjaciółki syn miał identycznie, wiecznie głodny. Teraz jak modyfikowanym karmiony to z wagi 3070g waży 6800, a dopiero będzie mieć 3msc. Plus jeszcze wcześniak

 

[Patii26]

Spróbuj czy w pozycji klasycznej da Ci się nakarmić z tego drugiego cyca bo sobie z tym sutkiem jeszcze krzywdę zrobisz. U nas to był chwilowy etap że tak miała i jej przeszło. Ja mam teraz problem ze co karmienie myślę z którego ją karmiłam i zapomnę się a później cycek jeden jak skała bo za długo nim nie karmiłam

A co Ty, w pozycji klasycznej to to wgl jest niemożliwe, ja ją do siebie obracam a ona już od razu głowę w drugą stronę i się siłuje ze mną. Ja już próbowałam wszystkiego, nawet "na siłę", nie da się, bo płacz. Dwa Msc temu też miała taki okres, że z tej piersi nie chciała pić ale potem jej przeszło i piła normalnie z prawej, czasami tylko miała jakieś widzi mi się, ale piła. A teraz od 3 tygodni to samo. Aż się boję nocy. Dzisiaj w nocy jak piła to już mnie tak bolało, że aż drażniło i nie mogłam wyleżeć. Aż w końcu zrobiłam protest i powiedziałam, że nie dam jej już tego cycka do rana. Podkładałam smoczek, nie nabrała się, czekałam aż sama zaśnie bo od 3:20 do 4:20 nie spała. Przeniosłam ją na moją prawą stronę i kilkanaście razy aż do skutku przyciągałam ją do siebie na bok by napiła się tego nielubianego cycka, aż w końcu się napiła, oczywiście odrywała się kilka razy, ale po czasie zasnela przytulona do mnie i tak spałyśmy do 7 No ale mam teraz z nią harcore z tymi cycka mi. Boję się, że zostanę tylko na jednym cycku... Bo w tym prawym mi się zdecydowanie mniej produkuje

 

[Lipaaa]

A co Ty, w pozycji klasycznej to to wgl jest niemożliwe, ja ją do siebie obracam a ona już od razu głowę w drugą stronę i się siłuje ze mną. Ja już próbowałam wszystkiego, nawet "na siłę", nie da się, bo płacz. Dwa Msc temu też miała taki okres, że z tej piersi nie chciała pić ale potem jej przeszło i piła normalnie z prawej, czasami tylko miała jakieś widzi mi się, ale piła. A teraz od 3 tygodni to samo. Aż się boję nocy. Dzisiaj w nocy jak piła to już mnie tak bolało, że aż drażniło i nie mogłam wyleżeć. Aż w końcu zrobiłam protest i powiedziałam, że nie dam jej już tego cycka do rana. Podkładałam smoczek, nie nabrała się, czekałam aż sama zaśnie bo od 3:20 do 4:20 nie spała. Przeniosłam ją na moją prawą stronę i kilkanaście razy aż do skutku przyciągałam ją do siebie na bok by napiła się tego nielubianego cycka, aż w końcu się napiła, oczywiście odrywała się kilka razy, ale po czasie zasnela przytulona do mnie i tak spałyśmy do 7 No ale mam teraz z nią harcore z tymi cycka mi. Boję się, że zostanę tylko na jednym cycku... Bo w tym prawym mi się zdecydowanie mniej produkuje

Patii ja od około miesiąca karmie jednym, miałyśmy podobnie jak Ty!
U mnie prawy od początku więcej produkował, karmie tylko prawym a z lewego odciągam pokarm codziennie, żeby dużej asymetrii nie było.
Ginekolog mówil, że to nic strasznego, jednym też wykarmisz ale mimo wszystko kazał przystawiać albo właśnie odciągać.

Nam tak w sumie wygodnie!

 

[Patii26]

Patii ja od około miesiąca karmie jednym, miałyśmy podobnie jak Ty!
U mnie prawy od początku więcej produkował, karmie tylko prawym a z lewego odciągam pokarm codziennie, żeby dużej asymetrii nie było.
Ginekolog mówil, że to nic strasznego, jednym też wykarmisz ale mimo wszystko kazał przystawiać albo właśnie odciągać.

Nam tak w sumie wygodnie!

Ooo, poważnie? A nie miałaś problemu z bolącym sutkiem?

 

[Mary2094]

A co Ty, w pozycji klasycznej to to wgl jest niemożliwe, ja ją do siebie obracam a ona już od razu głowę w drugą stronę i się siłuje ze mną. Ja już próbowałam wszystkiego, nawet "na siłę", nie da się, bo płacz. Dwa Msc temu też miała taki okres, że z tej piersi nie chciała pić ale potem jej przeszło i piła normalnie z prawej, czasami tylko miała jakieś widzi mi się, ale piła. A teraz od 3 tygodni to samo. Aż się boję nocy. Dzisiaj w nocy jak piła to już mnie tak bolało, że aż drażniło i nie mogłam wyleżeć. Aż w końcu zrobiłam protest i powiedziałam, że nie dam jej już tego cycka do rana. Podkładałam smoczek, nie nabrała się, czekałam aż sama zaśnie bo od 3:20 do 4:20 nie spała. Przeniosłam ją na moją prawą stronę i kilkanaście razy aż do skutku przyciągałam ją do siebie na bok by napiła się tego nielubianego cycka, aż w końcu się napiła, oczywiście odrywała się kilka razy, ale po czasie zasnela przytulona do mnie i tak spałyśmy do 7 No ale mam teraz z nią harcore z tymi cycka mi. Boję się, że zostanę tylko na jednym cycku... Bo w tym prawym mi się zdecydowanie mniej produkuje

Kurczaki mam nadzieję że to tylko etap taki chwilowy lub skok rozwojowy że jej przejdzie. U mnie za to są pobudki częściej i wisi na tym cycu, i spi tak niespokojnie. Nie wiem czy też coś nie wisi w powietrzu.

 

[ilmenau]

O, to Anastazja pierwsza Marcowa w grupie Gratulacje Nastka! Gratulacje Rodzice

Przy okazji pierwszych urodzin dziecka zazwyczaj życzenia składa się dziecku, a nie pamięta o Mamie, która była taka dzielna
Mam kolegę, który zawsze w urodziny swoich córek kupuje kwiatka także dla ich mamy. To jest takie fajne dla mnie. Od czasu, gdy się o tym dowiedziałam w dniu moich urodzin dziękuję też swojej mamie staruszce. Jak ona się wzrusza tym
A jak u Was? Mój Chłop o czymś takim nie myśli niestety Syn to wogóle

Piękny pomysł!
Ja przy obojgu dostałam wypasiony prezent na pierwszy dzień mamy (biżuteria), no i ogólne dzień mamy wg mojego męża jest ważniejszy niż dzień taty, bo to wszystko to moja zasługa

Tak wgl dziewczyny to muszę się wam pochwalić. Prawdopodobnie jestem drugi raz w ciąży. Z aplikacji termin mam na 24.05.22
Z jednej strony czuje strach i nie wiem jak to będzie, ale z drugiej strony też bardzo się cieszę

Gratulacje!!! Na początku będzie ciężko ale z czasem będziesz zadowolona


U nas sytuacja wraca do normy, młody coraz chętniej je, nie są to ilości jak sprzed zabiegu, ale nie oszukujmy się - on dużo pił i majac 4 miesiące ważył 8 kg tyle miała starsza na pol roku a nie była drobnym dzieckiem
A teraz w sobotę mamy jeszcze chrzest, jakoś myślałam ze lepiej zniesie zabieg jak to wszystko planowałam

 

[Lipaaa]

Ooo, poważnie? A nie miałaś problemu z bolącym sutkiem?

Oprócz tego, że mnie wczoraj 'ugryzla' az mi się gorąco zrobiło, to nie miałam boli

 

[Monini92]

Bardzo możliwe, przyjaciółki syn miał identycznie, wiecznie głodny. Teraz jak modyfikowanym karmiony to z wagi 3070g waży 6800, a dopiero będzie mieć 3msc. Plus jeszcze wcześniak

O rety waga niezła. To mój w 12 tygodniu ważył 6400, a nie wcześniak i waga urodzeniowa większa, ale wtedy był tylko piersi. Teraz to myślę, że podwoił swoją wagę urodzeniową, (11.09 kończy pół roku) jest co dźwigać idę we wrześniu na szczepienie to zobaczymy.