Ogólnie te Nam Sensitive ciężko kupić stacjonarnie przynajmniej u mnie w mieście nie ma wcale ale wyczailam taką stronę Apteline gdzie możesz zamówić do apteki jakiej chcesz i na drugi dzień od zamówienia już można odebrać. A i jest taniej nawet o 10 zł niż gdzie indziej. Natomiast Bebilon Pepti kupisz w większości aptek.No właśnie nie chce zmieniać na inną firmę spróbuje z tym hydrolizowanym białkiem.
reklama
Nie chce zmieniać już mleka zostanę przy nan dzisiaj pojadę do apteki ewentualnie je zamówięOgólnie te Nam Sensitive ciężko kupić stacjonarnie przynajmniej u mnie w mieście nie ma wcale ale wyczailam taką stronę Apteline gdzie możesz zamówić do apteki jakiej chcesz i na drugi dzień od zamówienia już można odebrać. A i jest taniej nawet o 10 zł niż gdzie indziej. Natomiast Bebilon Pepti kupisz w większości aptek.
Dobre ale słyszałam, że ma ohydny smak i dzieci nieraz nie chcą pićA o enfamil słyszałyście coś ? Któraś używa?
No w razie jak nie będzie to poproś aby ci w aptece sprawdzili w której jest dostępne bo mają takie bazy danych. Ten nan jest o tyle dobry, że ma bakterie l.reuteri, które zapobiegają kolkom też więc próbujNie chce zmieniać już mleka zostanę przy nan dzisiaj pojadę do apteki ewentualnie je zamówię
dla mnie masakra syrop glukozowy w składzie i lecytyna sojowa a poza tym jak jest problem z laktoza to tam jest laktozaA o enfamil słyszałyście coś ? Któraś używa?
Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 2 958
U nas kąpiel 18-20, zależy od dnia. Zasypia 21-22 i budzi się ok. 2-3 na karmienie i śpi do 6-7, karmimy się i raczej już wtedy wstajemy bo ona już nie pośpi Ja słyszę jak się budzi, bo ona wtedy stęka i wierci sięJak tam dziewczyny z waszymi dzieciaczkami w nocy o której chodzą spac i jak wstają?czy wy w ogóle słyszycie jak się budzą w nocy? Moja córa zasypia tak 21-22 i wstaje o 4 na jedzenie ale wtedy płacze. A tak byłam pewna ze śpi cały czas aż tu moje zdziwienie bo przed wczoraj mój mąż przebudził się do toalety a mała leżała z otwartymi oczami cichutko to patrzył na nią i zasnęła po pół godzinie sama wiec wczoraj ja czuwała i sytuacja się powtórzyła . A ja myślałam ze ona śpi cała noc w tu wychodzi na to ze budzi się w środku nocy
Eee, no to masz ekstra Śpioszek małyU nas podobnie, 22-23 zasypia i budzi się około 4-5 rano. Potem ciągnie do 7-8, nie śpi z 15 minut i dalej kima do 10
Trochę jak miś panda...
Ty też masz super no u nas też cyc na śpiąco właśnie podczas tej jednak pobudki, czasem dwa razy cyc na śpiąco I to jest super, że nie trzeba wstawać tylko karmisz z automatu I ja w nocy jak mała śpi i się nie wierci to nie przebieram jej pampersa l, chba, że po karmieniu marudzi i widzę, że ma pełny to na śpiocha jej przebieram na łóżku, a żeby jej nie rozbudzić to ściągam i zakładam nowego od razu bez wycierania i smarowaniaMoja, mala zasypia koło 23ej za to do 6ej spi i potem jeszcze pogaworzy i śpi dalej nawet do 9ej.ale w między czasie cyc na śpiąco często nawet nie liczę ile bo różnie to. Ale pasuje mi to że z przerwami ale daje pospać do 9ej czy 8ej, gorzej byłoby jakby 4 czy 5rano nie spala.
No to ja mam to samo od trzech tygodni, jest nieodkładalna totalnie, ma czujnik w pupie, bo na rękach może spać godzinami, można gadać, śmiać się, oglądać tv itp, ale jak tylko odłożę ja do łóżeczka to 5-10 minut i pobudka... A od dwóch tygodni to ma to samo co Twoja, przy cycku moze spać dłuuuugo, nie musi być w buzi, wystarczy, że leży obok niej i ona czuje go policzkiem i trzyma go rączką. I gdy wydaje się, że już ostro śpi i zamierzam powolutku odejść, nie mija 5 min i się budzi Dlatego teraz już odpuszczam i kładę się z nią, karmie ją i razem śpimy sobie W domu nic zrobione nie jest, obiadu od tygodnia nie ma, bo narzeczony pracuje w tym tyg od 10-18 ( zamawiamy sobie obiady), ale są rzeczy ważne i ważniejsze, po prostu trzeba przeczekać ten etap " mami cycusia" I powiem Wam, że nie narzekam, uwielbiam to, że mnie tak bardzo potrzebuje, bo ten etap minie i już nie wróci, bo będzie coraz większa Jak mój wraca do domu to wtedy przejmuje małą, a ja mogę iść się wykąpać i coś ogarnąć obok siebie. A cały bałagan ogarnia mój Love Jak ma zmiany do 14 to jest lepiej, bo wtedy obiad mogę zrobićNo to gratulacje
Kąpiel 19-20, ale zasypia około 23-23.30 na noc, czasami i o 1. Ma jedną pobudkę po okolo 3 i drugą około 6, a potem śpi dalej. No, teraz to już nie, bo licealistkę wiozę na 8 do szkoły, a Dobruśkę na 8.30 do przedszkola, więc 6.30 pobudka. Niestety to zasypianie to dla mnie dramat, ja jestem kompletnie nietomna, mimo, że jestem nocnym markiem. Ale jak jestem niewyspana to bardziej jestem wku....nym markiem
Dzisiaj był zupełnie inny dzień niż zazwyczaj.
Po pierwsze była absolutnie nieodkłalna, a jeśli się dała, to tylko z okładem z cycka, tylko wstałam i od razu ryk - i wcale cycek nie musiał być w paszczy, ale musiał goły leżeć obok przytulony do twarzy
Poza tym spała połowę tego, co normalnie, była bardzo aktywna, ale w pozytywny sposób, strzelała uśmiechami, śmiała się na głos, głużyła, coś obłędnego. Ale gdyby nie mąż,to nic bym nie zrobiła...
A to u nas od początku najpierw jedzenie a potem przebieranie ( chyba, że zrobi kupę od razu po przebudzeniu), bo inaczej jest płacz. Nie dziwne, dziecko głodne bo kilkugodzinnym spaniu i ją nie interesuje, że ma mokrą pieluchę, ważniejsze jest jedzenie Trzeba robić pod dziecko, nie pod siebieNasz też jak głodny to jedzenie ma być tu i teraz i ja chyba miesiąc temu obrałam opcję, że najpierw jedzenie a potem przebieranie bo ciężko było wytrzymać to darcie podczas przebierania, a jak najedzony to zadowolony leży i wypina na mnie tylek, możemy się przebierać do woli
Moja to uwielbia ze mną spać, ona czuje moja bliskość a u siebie w łóżeczku nie bardzo lubi, budzi sie no ale dopiero w swoim łóżeczku w nocy śpi od 2 tyg, bo przemeblowalismy pokoj i dostawiliśmy jej łóżeczko do naszego łóżka i w końcu śpię z facetem swoim na karmienie biorę ja do nas do łóżka i odkładam jak zaśnie. Ale między nami mogłaby całą noc spać, mały przytulasekNasz też nad ranem nie chce sam spać to go bierzemy do łóżka. zajął moje miejsce i leży zadowolony
To moja też straszna wiercipięta, ona nawet w ciągu dnia jak leży sobie to ciągle majta tymi nogami i rękami Jak się budzi to nie da się nie obudzićJa nie kontroluję, ale jak się obudzi to inaczej oddycha i chodzą jej nóżki i rączki, to dziecko rzadko kiedy leży spokojnie
Uff, odpisałam na połowę, kuźwa zajęło mi to cały spacer A przede mn a jeszcze kilka stron do przeczytania
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
U nas kąpiel 18-20, zależy od dnia. Zasypia 21-22 i budzi się ok. 2-3 na karmienie i śpi do 6-7, karmimy się i raczej już wtedy wstajemy bo ona już nie pośpi Ja słyszę jak się budzi, bo ona wtedy stęka i wierci się
Eee, no to masz ekstra Śpioszek mały
Ty też masz super no u nas też cyc na śpiąco właśnie podczas tej jednak pobudki, czasem dwa razy cyc na śpiąco I to jest super, że nie trzeba wstawać tylko karmisz z automatu I ja w nocy jak mała śpi i się nie wierci to nie przebieram jej pampersa l, chba, że po karmieniu marudzi i widzę, że ma pełny to na śpiocha jej przebieram na łóżku, a żeby jej nie rozbudzić to ściągam i zakładam nowego od razu bez wycierania i smarowania
No to ja mam to samo od trzech tygodni, jest nieodkładalna totalnie, ma czujnik w pupie, bo na rękach może spać godzinami, można gadać, śmiać się, oglądać tv itp, ale jak tylko odłożę ja do łóżeczka to 5-10 minut i pobudka... A od dwóch tygodni to ma to samo co Twoja, przy cycku moze spać dłuuuugo, nie musi być w buzi, wystarczy, że leży obok niej i ona czuje go policzkiem i trzyma go rączką. I gdy wydaje się, że już ostro śpi i zamierzam powolutku odejść, nie mija 5 min i się budzi Dlatego teraz już odpuszczam i kładę się z nią, karmie ją i razem śpimy sobie W domu nic zrobione nie jest, obiadu od tygodnia nie ma, bo narzeczony pracuje w tym tyg od 10-18 ( zamawiamy sobie obiady), ale są rzeczy ważne i ważniejsze, po prostu trzeba przeczekać ten etap " mami cycusia" I powiem Wam, że nie narzekam, uwielbiam to, że mnie tak bardzo potrzebuje, bo ten etap minie i już nie wróci, bo będzie coraz większa Jak mój wraca do domu to wtedy przejmuje małą, a ja mogę iść się wykąpać i coś ogarnąć obok siebie. A cały bałagan ogarnia mój Love Jak ma zmiany do 14 to jest lepiej, bo wtedy obiad mogę zrobić
A to u nas od początku najpierw jedzenie a potem przebieranie ( chyba, że zrobi kupę od razu po przebudzeniu), bo inaczej jest płacz. Nie dziwne, dziecko głodne bo kilkugodzinnym spaniu i ją nie interesuje, że ma mokrą pieluchę, ważniejsze jest jedzenie Trzeba robić pod dziecko, nie pod siebie
Moja to uwielbia ze mną spać, ona czuje moja bliskość a u siebie w łóżeczku nie bardzo lubi, budzi sie no ale dopiero w swoim łóżeczku w nocy śpi od 2 tyg, bo przemeblowalismy pokoj i dostawiliśmy jej łóżeczko do naszego łóżka i w końcu śpię z facetem swoim na karmienie biorę ja do nas do łóżka i odkładam jak zaśnie. Ale między nami mogłaby całą noc spać, mały przytulasek
To moja też straszna wiercipięta, ona nawet w ciągu dnia jak leży sobie to ciągle majta tymi nogami i rękami Jak się budzi to nie da się nie obudzić
Uff, odpisałam na połowę, kuźwa zajęło mi to cały spacer A przede mn a jeszcze kilka stron do przeczytania
To tylko ja biorę z łóżeczka do karmienia i odkładam Tutaj wszystkie biorą maleństwa do łóżka. Ale ja nie ryzykuje, lunatykuje ogółem i raz już mi się śniło że dziecko mam w łóżku a to był pies i bym psa zaniosła do łóżeczka. Pies wystraszony był a mąż się ze mnie nabijał później cały dzień.
Lipaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2021
- Postów
- 620
Haha u mnie by nie przeszło, pies 43 kgTo tylko ja biorę z łóżeczka do karmienia i odkładam Tutaj wszystkie biorą maleństwa do łóżka. Ale ja nie ryzykuje, lunatykuje ogółem i raz już mi się śniło że dziecko mam w łóżku a to był pies i bym psa zaniosła do łóżeczka. Pies wystraszony był a mąż się ze mnie nabijał później cały dzień.
reklama
Lipaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2021
- Postów
- 620
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 34 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: