Też prawdaIdzie się przyzwyczaić wyjścia nie ma taki egzemplarz mi się trafił![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też prawdaIdzie się przyzwyczaić wyjścia nie ma taki egzemplarz mi się trafił![]()
My też bez monitora i w sumie śpimy spokojnieJak zacznie stękać to nas budzi.
Ja normalnie śpię, nie kontroluje.
BTW przed Narodzeniem małej Kupiłam monitor oddechu snuza hero, którego nawet nie rozpakowałam ze strachu... I chyba już nie rozpakuje. Może wysłać którejś z Pan?
Hah, u nas dokładnie tak samo - najpierw cycuś potem pieluszka i dzidzia uśmiechnięta od ucha do ucha!
No właśnie moja jak już zje a nie może zasnąć to ją kładziemy do dostawki i patrzy w sufit i zasypia po jakimś czasie. Mam wrażenie że tak samo robi w nocy, że się przebudza i zasypia znowu samaJa nie kontroluję, ale jak się obudzi to inaczej oddycha i chodzą jej nóżki i rączki, to dziecko rzadko kiedy leży spokojnie![]()
My tez nie mamy i jakos nie czujemy potrzeby żeby go kupić. Też śpimy spokojnie a nawet odkąd mała dobrze przekręca główkę z jednej strony na drugą pozwalamy jej spać na brzuchu kiedy widzimy ze na pleckach się meczy.My też bez monitora i w sumie śpimy spokojnie![]()
My tez nie mamy i jakos nie czujemy potrzeby żeby go kupić. Też śpimy spokojnie a nawet odkąd mała dobrze przekręca główkę z jednej strony na drugą pozwalamy jej spać na brzuchu kiedy widzimy ze na pleckach się meczy.
Kochana nie mam zamiaru nakłaniać Cię do zmiany zdaniaU mnie się niestety monitor sprawdził i nie chce myśleć co by było bez monitora. Więc ja zdania nie zmienię, do następnego dziecka też będę miała, bo niestety u nas bezdechy są. Na chwilę obecną odpukać ok 3 tygodni bez alarmu i może już nie zadzwoni.
Jestem może przewrażliwiona ale mam w gronie kumpele co niestety pochowała dziecko przez SIDS.
Oo kurcze a wcześniej nawet o tym nie słyszałama tu się okazuje, że nierzadko się to zdążą. Mój miał wyczyszczony ropień aż do przetoki i teraz rana na być otwarta i goić się przez ziarnOwanie. Też tak mieliście? Powiedz ile lezeliscie w szpitalu i jak z opatrunkami.Hej, mój synek ma dokładnie to samo, jesteśmy już tydzień od nacięcia ropnia. Trzymaj sie.
Mojego też nieraz biorę do siebie do łóżka bo inaczej tak się kręci i wierci aż cała dostawka chodziMoja, mala spi z nami od mojej strony, mamy 180 na 200 łóżko, śpi na swojej części zabezpieczonej i w swojej pościeli, ale w naszym łóżko. Uwielbiam to bo karmie ją tylko piersią ale mam stres i często się budzę w nocy i patrze czy oddycha.
Powinna spac w łóżeczku.
my nie leżeliśmy w szpitalu, byliśmy u chirurga dziecięcego prywatnie, Pani doktor pracuje w szpitalu i powiedziała, że więcej płaczu jest przy zakładaniu werflonu w szpitalu niż przy czyszczeniu bez narkozy w gabinecie, no i miała rację, trwało to 5 min, płacz był niesamowity ale poszło bardzo sprawnie i wróciliśmy do domu z antybiotykiem w syropku. Nacięcie jest na ok 0,5 cm, co pieluszka dezynfekcja octaniseptem plus maść z antybiotykiem. Po każdej kupce kąpiel. Jest super poprawa, opuchlizna zeszła, wszystko juz mięciutkie wokoło, własnie jedziemy na kontroleOo kurcze a wcześniej nawet o tym nie słyszałama tu się okazuje, że nierzadko się to zdążą. Mój miał wyczyszczony ropień aż do przetoki i teraz rana na być otwarta i goić się przez ziarnOwanie. Też tak mieliście? Powiedz ile lezeliscie w szpitalu i jak z opatrunkami.