reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Tak, w środę 17.03 w szpitalu.
Od początku mówią mi, że trzymają dzidzie do max 10 dni po terminie.
Wiesz, ja nie mieszkam w Pl więc nie wiem dokładnie jak to teraz w ojczyznie się odbywa.
Moja gin, z którą widziałam się 10.03 również wyznaczyła mi kolejna wizytę na 17.03 - czyli dwa dni po planowanym terminie (15.03). Zdziwiłam się i zadzwoniłam do szpitala, żeby spytać jak to właściwie jest... W odpowiedzi usłyszałam, że w dniu terminu porodu mam przyjść do szpitala, że od tego dnia szpital mnie "przejmuje" i że gin nie powinna wyznaczać mi kolejnych terminów wizyt w jej gabinecie.

Czyli jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi - $$$...

Ja na Twoim miejscu poszłabym do szpitala w dniu terminu albo dzień przed. .. Nie wiem tylko jak to z tymi skierowaniami jest ale szpital raczej ma obowiązek Cię zbadać.
Też tak myślę, że powinnam zgłosić się do szpitala w dniu terminu, żeby oni już mnie zbadali i ocenili jak to wygląda, bo to oni będą się mną opiekować podczas porodu. A wizyta u gin to zrobi to samo tylko bez ktg i jeszcze wydam $$$, gdzie może się okazać, że już jest ( albo i nie) jakieś rozwarcie i będzie mi kazał z danym dniu zgłosić się do szpitala...

A jak zgłoszę się tydzień po terminie to boję się, że w szpitalu będą mi mówić, że co tak późno przyszłam, że powinnam przyjść w dniu terminu na jakąś kontrolę.

No a jak Wy myślicie reszta dziewczyn, które w Polsce mieszkają? Czy lepiej zgłosić się w dniu terminu do szpitala czy tak jak gin mówi, że dopiero tydzień po terminie zgłosić się? Przypomnę tylko, że szyjka bardzo krótka, mała bardzo nisko i zero rozwarcia ( tak przynajmniej było w czwartek). Już sama nie wiem co robić 🤷‍♀️
 
Ostatnia edycja:
reklama
Położna dała mi herbatkę i olejek wywołujące skurcze.
Herbatka ma w skladzie imbir, gozdziki, cynamon i verbene; olejek podobnie. Kazała masować trochę mocniej brzuszek nawet 3 razy dziennie. Wiosna idzie a u mnie takie gwiazdkowe smaki 😉

I jeszcze powiem Wam, że trafiłam na prawie pusta porodówkę 🤷‍♀️ i młodziutka lekarkę, która pobrała mi wymaz na gbs. Wcześniej, ok 6 tyg temu moja gin pobrała wymaz delikatnie i bez problemów. A dzisiaj ból jak cholera podczas pobierania do tego każde siusiu po tym boli i jest troszke krwi 😪 piję około 5 l wody dziennie i w toalecie jestem kilkadziesiąt razy w ciągu doby 🙈 teraz każda wizyta za potrzeba napawa mnie strachem 🙄...
Miała któraś z Was podobnie?
Dziwne, bo badanie na gbs właśnie jest bezbolesne, tylko patyczek delikatnie wkłada się i pobiera wymaz.. W szoku jestem, że tak boleśnie Ci to zrobili, jakim cudem..
 
Mój właśnie wpadł w trans nie chce usnąć po czkawce chyba znowu tulik będzie grany😩 o nie mam już siły może wy macie jakieś sposoby na spanie.
Skoro tulik mu pomaga w zaśnięciu to ja bym go używała, przecież to jest dla dziecka i dla rodziców aby wszyscy mogli w nocy spać 😉 Niektóre dzieci lubią być opatulone, bo czują się wtedy bezpieczniej i lepiej śpią 🙂
 
Ostatnia edycja:
Dziwne, bo badanie na gbs właśnie jest bezbolesne, tylko patyczek delikatnie wkłada się i pobiera wymaz.. W szoku jestem, że tak boleśnie Ci to zrobili, jakim cudem..
Moje pierwsze badanie też było bezbolesne.
Tylko teraz trafiłam na bardzo młodziutka lekarkę, podejrzewam, że bez większego doświadczenia i mogła mi coś uszkodzić. Ehh... Trzeba odcierpieć innego wyjścia nie mam. I dalej będę pila duuuuzo wody! 💪
 
Mi laktator nie sciaga jakoś tam wielce dużo a młoda jak pije to aż jej się ulewa. Dziecko lepiej zassie i pobudza cała brodawkę aby z tej piersi leciało, a laktator niestety tak aż nie działa.
Tylko nie zacznij sądzić, że niemowlak ulewa z nadmiaru. Ulewa, bo ma do tego skłonności. Dziecko może wypić bardzo mało i to wszystko ulać. I za chwilę znowu pić. Mój Czarek ulewał dużo i to nie było z przepicia.
 
Też tak myślę, że powinnam zgłosić się do szpitala w dniu terminu, żeby oni już mnie zbadali i ocenili jak to wygląda, bo to oni będą się mną opiekować podczas porodu. A wizyta u gin to zrobi to samo tylko bez ktg i jeszcze wydam $$$, gdzie może się okazać, że już jest ( albo i nie) jakieś rozwarcie i będzie mi kazał z danym dniu zgłosić się do szpitala...

A jak zgłoszę się tydzień po terminie to boję się, że w szpitalu będą mi mówić, że co tak późno przyszłam, że powinnam przyjść w dniu terminu na jakąś kontrolę.

No a jak Wy myślicie reszta dziewczyn, które w Polsce mieszkają? Czy lepiej zgłosić się w dniu terminu do szpitala czy tak jak gin mówi, że dopiero tydzień po terminie zgłosić się? Przypomnę tylko, że szyjka bardzo krótka, mała bardzo nisko i zero rozwarcia ( tak przynajmniej było w czwartek). Już sama nie wiem co robić 🤷‍♀️

No właśnie jak przyjdziesz w dniu terminu to prawdopodobnie będą mieć pretensje. Bo nic się nie dzieje a ciąża jeszcze nie przenoszona. A na poród i tak trafi Ci się inna zmiana. Może lepiej najpierw zadzwoń do szpitala i zapytaj, co robić.
 
No właśnie jak przyjdziesz w dniu terminu to prawdopodobnie będą mieć pretensje. Bo nic się nie dzieje a ciąża jeszcze nie przenoszona. A na poród i tak trafi Ci się inna zmiana. Może lepiej najpierw zadzwoń do szpitala i zapytaj, co robić.
No zamierzam jutro zadzwonić do szpitala i zapytać co i jak 😉
 
Tylko nie zacznij sądzić, że niemowlak ulewa z nadmiaru. Ulewa, bo ma do tego skłonności. Dziecko może wypić bardzo mało i to wszystko ulać. I za chwilę znowu pić. Mój Czarek ulewał dużo i to nie było z przepicia.

Zdaję sobie sprawę że układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały. :-) tylko Ja np nie mam cierpliwości obecnie ściągać sobie pokarmu 😃 bo nie chce mi się 😄
 
reklama
A jak wasze maluchy? Płaczą , dobrze wan śpią, dokarmiacie czy nie.
U nas mała prawie wgl nie płacze. Karmię piersią, śpi dobrze bo ciągiem potrafi przespać 4-5 godzin
Nie martw się kochana, może i u Ciebie rozkręci się laktacja. Próbuj może jakieś herbatki czy coś. Najważniejsze żebyś bardzo często przystawiała do piersi
 
Do góry