reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Miałam dzisiaj ponowne badanie-szyjka zamknięta, wysoko. Nie ma tam żadnej gotowości do porodu, a jutro już będą wywoływać 😣
Prawdopodobnie jutro już będziesz miała maleństwo przy sobie, to najważniejsze 😊 Już się nie będziesz przejmować i stresować. Będziemy trzymać mocno kciuki o szybkie rozwiązanie, wszystko będzie dobrze 😘
 
reklama
W środę wizyta w szpitalu tak? A wiadomo kiedy będą wywoływać gdyby się nic nie podziało?
Ja w czwartek termin porodu i zamiast mnie też wysłać już do szpitala, by tam zobaczyli co i jak, to nie wiem po jakie licho mam iść na wizytę do ginekologa i płacić kolejne 150 zł, jak byłam tydzień temu. Daremne przedłużanie.
Tak, w środę 17.03 w szpitalu.
Od początku mówią mi, że trzymają dzidzie do max 10 dni po terminie.
Wiesz, ja nie mieszkam w Pl więc nie wiem dokładnie jak to teraz w ojczyznie się odbywa.
Moja gin, z którą widziałam się 10.03 również wyznaczyła mi kolejna wizytę na 17.03 - czyli dwa dni po planowanym terminie (15.03). Zdziwiłam się i zadzwoniłam do szpitala, żeby spytać jak to właściwie jest... W odpowiedzi usłyszałam, że w dniu terminu porodu mam przyjść do szpitala, że od tego dnia szpital mnie "przejmuje" i że gin nie powinna wyznaczać mi kolejnych terminów wizyt w jej gabinecie.

Czyli jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi - $$$...

Ja na Twoim miejscu poszłabym do szpitala w dniu terminu albo dzień przed. .. Nie wiem tylko jak to z tymi skierowaniami jest ale szpital raczej ma obowiązek Cię zbadać.
 
Położna dała mi herbatkę i olejek wywołujące skurcze.
Herbatka ma w skladzie imbir, gozdziki, cynamon i verbene; olejek podobnie. Kazała masować trochę mocniej brzuszek nawet 3 razy dziennie. Wiosna idzie a u mnie takie gwiazdkowe smaki 😉

I jeszcze powiem Wam, że trafiłam na prawie pusta porodówkę 🤷‍♀️ i młodziutka lekarkę, która pobrała mi wymaz na gbs. Wcześniej, ok 6 tyg temu moja gin pobrała wymaz delikatnie i bez problemów. A dzisiaj ból jak cholera podczas pobierania do tego każde siusiu po tym boli i jest troszke krwi 😪 piję około 5 l wody dziennie i w toalecie jestem kilkadziesiąt razy w ciągu doby 🙈 teraz każda wizyta za potrzeba napawa mnie strachem 🙄...
Miała któraś z Was podobnie?
 
Położna dała mi herbatkę i olejek wywołujące skurcze.
Herbatka ma w skladzie imbir, gozdziki, cynamon i verbene; olejek podobnie. Kazała masować trochę mocniej brzuszek nawet 3 razy dziennie. Wiosna idzie a u mnie takie gwiazdkowe smaki 😉

I jeszcze powiem Wam, że trafiłam na prawie pusta porodówkę 🤷‍♀️ i młodziutka lekarkę, która pobrała mi wymaz na gbs. Wcześniej, ok 6 tyg temu moja gin pobrała wymaz delikatnie i bez problemów. A dzisiaj ból jak cholera podczas pobierania do tego każde siusiu po tym boli i jest troszke krwi 😪 piję około 5 l wody dziennie i w toalecie jestem kilkadziesiąt razy w ciągu doby 🙈 teraz każda wizyta za potrzeba napawa mnie strachem 🙄...
Miała któraś z Was podobnie?
Ja też pije bardzo dużo, po prostu straszne mam pragnienie wody z 3litry do tego herbaty i kawy inki. Łącznie też z 5 litrów.To sikanie co 15minut u mnie🙈
Ja zaczynam sie stresować cc w środę. Jutro jeszcze kontrola w szpitalu, test korona i anastazjolog.
 
Ja też pije bardzo dużo, po prostu straszne mam pragnienie wody z 3litry do tego herbaty i kawy inki. Łącznie też z 5 litrów.To sikanie co 15minut u mnie🙈
Ja zaczynam sie stresować cc w środę. Jutro jeszcze kontrola w szpitalu, test korona i anastazjolog.
No to super, w środę będziesz miała maleństwo w ramionach! 😍
Stresik raczej nie bardzo wskazany, podekscytowanie to co innego 😉
Jeszcze chwila i będziecie razem ❤️



****Nadja, teraz wyobraź sobie każde siusiu z bólem jakby ktoś naciął coś tam w środku nożem... 😥 Mam nadzieję, że jutro przejdzie...
 
No to super, w środę będziesz miała maleństwo w ramionach! 😍
Stresik raczej nie bardzo wskazany, podekscytowanie to co innego 😉
Jeszcze chwila i będziecie razem ❤️



****Nadja, teraz wyobraź sobie każde siusiu z bólem jakby ktoś naciął coś tam w środku nożem... 😥 Mam nadzieję, że jutro przejdzie...
A to nie doczytałam że Cie boli przy sikaniu😬😩
 
A moja cyca ssie ale zasypia przy tym cycu i pewnie mało je i mało pokarmu mam. ( jak ściągam laktatorem to najwiecej z obu piersi miałam 30 ml a tak to 10 ) i muszę dokarmiać żeby z wagi nie spadła. I czuje się z tym strasznie😔mam wrażenie ze nie będę karmić tylko piersią
Kochana żeby Cię pocieszyć ja ściągałam maks 30 ml co 3 h przez ms i wkoncu dałam spokój. Do tego okazało się że w moich piersiach jest pusto po usg to pozwoliło mi zaprzestać tych męczarni i odciągania. Poza tym mały po odstawieniu kp więcej przytył i mniej kupek robi😁 więc pocieszam się że jest lepiej. Zresztą pediatra to dzisiaj potwierdził więc nie traktuj tego jako zło. Ja bardzo chciałam kp ale wyszło inaczej już się z tym pogodziłam 😘 trzymam 👍 jednak może u Ciebie się uda 🥰
 
reklama
A moja cyca ssie ale zasypia przy tym cycu i pewnie mało je i mało pokarmu mam. ( jak ściągam laktatorem to najwiecej z obu piersi miałam 30 ml a tak to 10 ) i muszę dokarmiać żeby z wagi nie spadła. I czuje się z tym strasznie😔mam wrażenie ze nie będę karmić tylko piersią

Mi laktator nie sciaga jakoś tam wielce dużo a młoda jak pije to aż jej się ulewa. Dziecko lepiej zassie i pobudza cała brodawkę aby z tej piersi leciało, a laktator niestety tak aż nie działa.
 
Do góry