Kuźwa, nigdy i pod żadnym pozorem nie daj sobie wmówić, że jesteś zła matka!! Wiem, że nie dajesz, ale jakbys miała kiedys taki dzień to zawsze pamiętaj, że co byś nie robiła, to robiłaś dla dobra dziecka, i że jesteś bardzo mega dzielna, że dajesz radę odciągać i coś maleństwu dawać. A nawet jakbyś tego nie robiła, to też nic w tym złego, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! Strasznie mnie wkurza pytanie - karmisz? - nie k..wa, głodzę.
Co kogo obchodzi jak i co robisz? Dopóki ktoś nie przejdzie kawała drogi w Twoich butach to może się w dupę pocałować.
Sorry, ulało mi się
ale zawsze uważałam i uwazam, że kobieta powinna kobietę wspierać a nie dołować i oceniać, a tego drugiego jest znacznie więcej. Także ja również pozdrawiam mamy karmiące cycem, mlekiem modyfikowanym, systemem mieszanym i zawsze i wszędzie chciałabym krzyczeć do zdołowanych dziewczyn przez inne złośliwe babska: JESTEŚ CUDOWNĄ MATKĄ DLA SWOJEGO DZIECKA!
O!