Cześć dziewczyny, byłam z wami daaawno temu przez kilka tygodni pod nickiem Maeta13.0e.21
w sierpniu pożegnałyśmy się bo doszło u mnie do poronienia zatrzymanego po pierwszej udanej inseminacji.
Ciesze się bardzo że spore grono z początku forum dotrwało do tego pięknego czasu oczekiwania na poród
Czasami was podczytywalam
Chce wam powiedzieć, że po poronieniu miałam kolejne 2 inseminacje we wrześniu i październiku ale niestety nie udane. Po ostatniej inseminacji miesiączka przyszła w listopadzie i stwierdziliśmy że to nie jest nasz czas... Postanowiliśmy zaryzykować z in vitro ale dopiero na wiosnę...
Zycie miało inne plany wobec nas... ostatnia miesiączka była 7.12.2020 i 7.01.2021 okazało się że jakiś cudem się udało i to nawet nie wiem kiedy
Obecnie jestem w 12 tyg ciąży mamy się dobrze i liczę że tym razem dotrwamy do szczęśliwego rozwiązania we wrzesniu
Bardzo się cieszę że macie się dobrze a z powodu wszelkich strat jest mi bardzo przykro
Może mnie nie pamiętacie ale ja was pamiętam i mam z wami wiele miłych wspomnień!
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego i szybkiego rozwiązania