reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
A zaopatrzyłyście się w sterylizator? Czy uważacie to za zbędny gadżet 😉
Ja nie kupuje, duży gażet, no chyba, że są też małe, ale jak widziałam u koleżanki to mieści się kilka butelek i smoczków tam, więc zajmuje to sporo miejsca na blacie kuchennym a butelki przed sterylizacja i tak trzeba porządnie umyć szczotka.
 
A laktatora tez nie planujesz używać? Bo tak sobie myślę, że do tego jeszcze może sie przydać.
Tego jeszcze nie wiem.
Moja 3latka też chce pić moje mleko, jakoś będę musiała je odciągnąć, bo przecież z cyca już się nie napije, po pierwsze zapomniała, po drugie - nie chcę przypominać. Na razie nie mam laktatora, nawet nie mam pomysłu jaki kupić (bo potrzebuję na mega duże piersi), ale sterylizowałam też zawsze wrzątkiem, więc wychodzę z założenia, że chyba będę tak dalej robić. Inna opcja to muszle laktacyjne, które zbierają nadmiar też.
 
reklama
Cześć dziewczyny, byłam z wami daaawno temu przez kilka tygodni pod nickiem Maeta13.0e.21 😉 w sierpniu pożegnałyśmy się bo doszło u mnie do poronienia zatrzymanego po pierwszej udanej inseminacji.
Ciesze się bardzo że spore grono z początku forum dotrwało do tego pięknego czasu oczekiwania na poród 🥰
Czasami was podczytywalam 😉
Chce wam powiedzieć, że po poronieniu miałam kolejne 2 inseminacje we wrześniu i październiku ale niestety nie udane. Po ostatniej inseminacji miesiączka przyszła w listopadzie i stwierdziliśmy że to nie jest nasz czas... Postanowiliśmy zaryzykować z in vitro ale dopiero na wiosnę...
Zycie miało inne plany wobec nas... ostatnia miesiączka była 7.12.2020 i 7.01.2021 okazało się że jakiś cudem się udało i to nawet nie wiem kiedy🥰
Obecnie jestem w 12 tyg ciąży mamy się dobrze i liczę że tym razem dotrwamy do szczęśliwego rozwiązania we wrzesniu 🥰
Bardzo się cieszę że macie się dobrze a z powodu wszelkich strat jest mi bardzo przykro 🥰
Może mnie nie pamiętacie ale ja was pamiętam i mam z wami wiele miłych wspomnień! 😉
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego i szybkiego rozwiązania 🥰🥰
 
Do góry