- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2020
- Postów
- 905
A powiedz mi czy one są na receptę??Ja w ciąży biorę loratadyne i do nosa tafen. Leki bezpieczne w ciąży od mojego alergologa.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A powiedz mi czy one są na receptę??Ja w ciąży biorę loratadyne i do nosa tafen. Leki bezpieczne w ciąży od mojego alergologa.
Myślę że Nawt bardzo dobryByłam dziś na pierwszej becie wynik 2027mlU/ml 4 dni od spodziewanej miesiączki myślicie ze to dobry wynik?
Masz rację, niepotrzebne nastawienie dziecka przeciw ojcu tylko miesza w głowie biednemu dziecku który tak bardzo go kocha.Kontakty są utrudnione przez "głupie" niedowartościowane mamusie, które myślą że w ten sposób ukaraja byłego a cierpi dziecko. Mój też za kolorowo nie ma ale dziewczyny już są starsze i szukają kontaktu
Super wynikByłam dziś na pierwszej becie wynik 2027mlU/ml 4 dni od spodziewanej miesiączki myślicie ze to dobry wynik?
To dobrze [emoji3590]Odkąd mała się pojawiła to nie widzi świata poza nią. Zrobi dla niej wszystko. Jest w niej zakochana tak jak może być zakochany ojciec w córce. Opiekuje się bawi zapewnia wszystko co potrzebne. Po prostu taki typ [emoji849]
Ciężko jest wejść w taki związek, gdzie są już dzieci bo masz męża i niestety jego była na głowie w pewnym sensieMasz rację, niepotrzebne nastawienie dziecka przeciw ojcu tylko miesza w głowie biednemu dziecku który tak bardzo go kocha.
Może lubi mieć wszystko zaplanowane i teraz trzeba czasu na oswojenoeTo dobrze [emoji3590]
Ale w takim razie nie rozumiem kompletnie o co mu chodzi
Czekam na wieści od ciebieMy jesteśmy 11 lat po ślubie, zanmy się od 15lat czyli prawie pół życia mamy trzech synów 10, 7 i 5 lat. Dwa porody naturalne ostatni cc bo młodemu się zachciało odwrócić i wychodził stopami. I do tej pory ma taki pokręcony haraktetek po trzeciej ciąży troszkę mi się zdrowie popsuło mam lekka niedoczynność tarczycy i guzka nietoksycznego. Cała trójka planowana w pierwszym cyklu i było a teraz o dIdziusia staraliśmy się od roku bezskutecznie od kwietnia odpuściliśmy i czerwcowy spontan w końcu się udało choć nie wiem jak to mozliweMamy własne gospodarstwo rolne mąż sam wszystko ogarnia praktycznie a na mojej głowie dom i dzieciaki. Od września miałam iść do pracy ale plany się pokrzyżowały troszkę.