Marcowe mamy 2021

[Marvelka89]

Do koleżanki ktora tez ma zastrzyki z heparyny zapomnialam ktora z was i nie mogę znaleźć... Jak wbijasz igłę prostopadle do fałdu? Czy na skos? Ja mam neoparin i nie wiem czy wszystkie sie tak samo robi? Jestem zielona... Jutro do apteki podejdę niech mi wytłumaczą bo nie wiem czy dzis dobrze zrobiłam...

 

[Marvelka89]

Rodzinie nic nie mówimy. Narazie wiedzą 3 zaprzyjaźnione osoby, które są dyskretne. Reszta może we wrześniu się dowie.

Ja 3 razy za szybko powiedziałam i później żałowałam bo musiałam tłumaczyć co się stało. Teraz czekam do badań w 12 tygodniu i jak bedzie wszystko ok to dopiero powiemy.

 

[YOUstynka]

A komus juz mówiłyście o ciąży, czy czekacie do bezpiecznego momentu?

U mnie tylko wie mąż i najbliższa przyjaciółka. Po jutrzejszej wizycie dowiedza się rodzice i najbliższa rodzina. Już mnie męczy ukrywanie tego zwłaszcza przed mamą. Jeśli dostanę l4to powiem też w pracy a jeśli nie to Tez powiem żeby koleżanki były dla mnie wyrozumiałe moim zdaniem nawet jakby coś nie wyszło to i tak potrzeba wsparcia innych ludzi. Wiadomo że nie ma co chwalić się na lewo i prawo ale bliscy to co innego.

 

[Eryka25]

Czterolatek na pokładzie. Nie myśleliśmy wcześniej o dziecku bo mój Antek to super ultra hajnid [emoji846] spać w nocy zaczął dopiero niedawno. Do półtora roku nie odkładany, poprawiło się dopiero jak poszedł do żłobka. Teraz nadal jest wymagającym dzieckiem, nie pobawi się sam nawet 5 minut... Wszystko z mamą, a najlepiej z mamą i tatą.. ale jak przespał pierwsza noc w całości tuż po czwartych urodzinach to pomyśleliśmy że czas na drugie [emoji6] mam nadzieję że drugie będzie trochę mniej wymagające bo z dwójką już będzie trudniej. Chociaż w sumie niech będzie drugi hajnid byleby zdrowy. To najważniejsze [emoji3590]

Faktycznie wymagający chłopiec też mam 4 latka, ale to był śpioch od zawsze. Gdybym chodziła tak wyspana z drugim dzieckiem jak z pierwszym to mogłabym Bogu dziękować odkąd nie śpi w dzień tak już pół roku to śpi 10-12h w nocy. Drzemki zawsze miał 3 h A za maluszka to jak się czasem pobawil mierzy 4-6 rano to do 11 spaliśmy oby Wasze kolejne było takim spiochem

 

[krasulkaa]

A komus juz mówiłyście o ciąży, czy czekacie do bezpiecznego momentu?

Dziadkom planujemy po pierwszej wizycie A wiadomo jak dziadki się dowiedzą to i reszta rodziny tak samo w pracy napomne ze by szukał zastępstwa i kogoś do przyuczenia

 

[Marvelka89]

U mnie tylko wie mąż i najbliższa przyjaciółka. Po jutrzejszej wizycie dowiedza się rodzice i najbliższa rodzina. Już mnie męczy ukrywanie tego zwłaszcza przed mamą. Jeśli dostanę l4to powiem też w pracy a jeśli nie to Tez powiem żeby koleżanki były dla mnie wyrozumiałe moim zdaniem nawet jakby coś nie wyszło to i tak potrzeba wsparcia innych ludzi. Wiadomo że nie ma co chwalić się na lewo i prawo ale bliscy to co innego.

Tylko ze nawet najbliżsi mogą nie potrafić pomóc. Npmoja mamulka przy ostatniej nowinie tak sie zdenwrwowala ze az musiała tabletki brać, nie dlatwgo ze nie chce 3 wnuka, tylko dlatego ze sie martwila. Wiadomo ze poronienia tez sa niebezpieczne dla zdrowia naszego... Teraz nie bede jej martwic dopoki dam rade ukrywac. Lepiej dla niej i mysle ze mąż mi wystarczy do wsparcia

 

[Maybelle]

A komus juz mówiłyście o ciąży, czy czekacie do bezpiecznego momentu?

U mnie wie mąż (nie jest z tego faktu zadowolony. Przez tydzien się do mnie nie odzywał), jedna zaufana koleżanka w pracy. A reszta najbliższej rodziny się dowie jak już będę sama spokojniejsza i wszystko będzie dobrze.

 

[Pati1405]

Ja 3 razy za szybko powiedziałam i później żałowałam bo musiałam tłumaczyć co się stało. Teraz czekam do badań w 12 tygodniu i jak bedzie wszystko ok to dopiero powiemy.

Ja też nauczona doświadczeniem czekam do 12 tyg. Nawet dzieci nic nie wiedzą. Tylko ja i mąż

 

[MamaTolka]

U mnie wie mąż (nie jest z tego faktu zadowolony. Przez tydzien się do mnie nie odzywał), jedna zaufana koleżanka w pracy. A reszta najbliższej rodziny się dowie jak już będę sama spokojniejsza i wszystko będzie dobrze.

Że co? Przecież on chyba uczestniczył w powstaniu nowego członka rodziny? To o co jest obrażony?

 

[Marvelka89]

U mnie wie mąż (nie jest z tego faktu zadowolony. Przez tydzien się do mnie nie odzywał), jedna zaufana koleżanka w pracy. A reszta najbliższej rodziny się dowie jak już będę sama spokojniejsza i wszystko będzie dobrze.

Aż to łobuz . Faceci to jednak tępe osoby... A co nie chciał dziecka ? Oni myślą że to tylko nasza sprawka. Przeciez nie wstrzyknęła sobie jego spermy do pochwy... Sorki ale czasami nie moge z tego gatunku...