reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Ja właśnie wyszłam z tego. Całe święta i sylwester byłam nie do życia. Ale tak się zastanawiam czy przez to może cukier może skakać. Ja po tym chorupsku nie mogę dać rady na czczo. Mam cukrzycę ciążową i bardzo się bałam też jak to wszystko będę przechodzic.
Nie mam pojęcia z tym cukrem. Może przez to, że na przykład przy okazji za mało jadłaś. Może dla spokoju skonsultuj się z diabetologiem.
 
reklama
Ja właśnie wyszłam z tego. Całe święta i sylwester byłam nie do życia. Ale tak się zastanawiam czy przez to może cukier może skakać. Ja po tym chorupsku nie mogę dać rady na czczo. Mam cukrzycę ciążową i bardzo się bałam też jak to wszystko będę przechodzic.
Kasiu a jak u Ciebie się zaczynało? Bo tego jestem ciekawa, jakie były objawy i czy miałaś gorączkę.
 
Kasiu a jak u Ciebie się zaczynało? Bo tego jestem ciekawa, jakie były objawy i czy miałaś gorączkę.
Wysokiej temp nie miałam do 37,8 maks. Zaczęło się właśnie podwyższona temp. I bardzo bolały mnie wszystkie mięśnie i kości. Temp. Skakała raz była w dzień raz nachodziła wieczorem. Kaszel suchy męczący i bardzo chciało mi się pić. Po 5 dniach od pojawienia się temp straciłam węch i smak całkowicie. Ogólnie czułam się bardzo osłabiona. Nie czułam wogole tego czy jestem głodna czy jak coś zjadłam to czy jestem najedzona. No nic kompletnie. Straciłam na wadze 2kg. Teraz znowu jak już jestem po tym chorupsku to bym zjadła konia z kopytami:-) ale muszę uważać właśnie na cukier. Skacze mi rano jak wstaje po posiłkach jest ok. Ogólnie mnie chorupsko trzymało 14dni.
 
Wysokiej temp nie miałam do 37,8 maks. Zaczęło się właśnie podwyższona temp. I bardzo bolały mnie wszystkie mięśnie i kości. Temp. Skakała raz była w dzień raz nachodziła wieczorem. Kaszel suchy męczący i bardzo chciało mi się pić. Po 5 dniach od pojawienia się temp straciłam węch i smak całkowicie. Ogólnie czułam się bardzo osłabiona. Nie czułam wogole tego czy jestem głodna czy jak coś zjadłam to czy jestem najedzona. No nic kompletnie. Straciłam na wadze 2kg. Teraz znowu jak już jestem po tym chorupsku to bym zjadła konia z kopytami:-) ale muszę uważać właśnie na cukier. Skacze mi rano jak wstaje po posiłkach jest ok. Ogólnie mnie chorupsko trzymało 14dni.
Dodam jeszcze że bardzo szybko się meczylam jak coś miałam zrobić i takie powolne ruchy miałam. W głowie mi się kręciło trochę.
 
Nie mam pojęcia z tym cukrem. Może przez to, że na przykład przy okazji za mało jadłaś. Może dla spokoju skonsultuj się z diabetologiem.
Właśnie dodzwonić się do diabetologa. W Poznaniu to graniczy z cudem po prostu. Mam teleporade umówiona na 18 stycznia więc omówię z nią ten cukier. Ale boję się że skończy się insulina.
 
Dodam jeszcze że bardzo szybko się meczylam jak coś miałam zrobić i takie powolne ruchy miałam. W głowie mi się kręciło trochę.
Ja się bacznie obserwuje, temperatura na chwile obecną normalna, ale mam momenty gdy czuje się normalnie a po jakimś czasie jakby ktoś mi zasilanie odciął. I trochę nosem pociągam. Zobaczymy jak będzie dalej.
 
Ja chyba przeszłam na początku listopada, wnioskuje po utracie węchu i smaku, no i u mnie taki specyficzny ból głowy i w zatokach nosie tam gdzie pobierają wymaz. W danym momencie było mi słabo ale nie zauważyłam spadku formy po czasie, wręcz przeciwnie tryskam energią i robię długie spacery, nie mam żadnej zadyszki mimo astmy. Tak sobie myślę że warto by zrobić przeciwciała, mówicie że lekarz rodzinny wystawi skierowanie? Ja muszę powtórzyć cukier na czczo. Zadzwonię w poniedziałek i się zapytam.
Co do wyprawki to kosmetyki u mnie specjalistyczne do skóry atopowej kupuje, bez SLD, parabenów i konserwantów. Mam już dwóch atopików i wiem że żadne normalne kosmetyki nie dają rady, krem do pupy miałam robiony w aptece bo wszystko było za mocne Alantan, linomag, ziaja, Penaten, sudocream mają jednak dużo chemii, sama woda czy zasypki też nic nie dawały, odparzenia na maxa, teraz zamówiłam na próbę krem do pupy Zaspa opracowany przez polskich neanontologów zobaczymy co się sprawdzi tak naprawdę. Do kąpieli Mustella selantopia są fajne wyprawkowe zestawy również z kremem na rozstępy dla mamy.
Jak tam Wam idzie z wyprawkami? Jak maluszki rosną? Ja mam wizytę za tydzień dopiero to się dowiem jaka jest już duża ta wiercipiętka.
 
Ja chyba przeszłam na początku listopada, wnioskuje po utracie węchu i smaku, no i u mnie taki specyficzny ból głowy i w zatokach nosie tam gdzie pobierają wymaz. W danym momencie było mi słabo ale nie zauważyłam spadku formy po czasie, wręcz przeciwnie tryskam energią i robię długie spacery, nie mam żadnej zadyszki mimo astmy. Tak sobie myślę że warto by zrobić przeciwciała, mówicie że lekarz rodzinny wystawi skierowanie? Ja muszę powtórzyć cukier na czczo. Zadzwonię w poniedziałek i się zapytam.
Co do wyprawki to kosmetyki u mnie specjalistyczne do skóry atopowej kupuje, bez SLD, parabenów i konserwantów. Mam już dwóch atopików i wiem że żadne normalne kosmetyki nie dają rady, krem do pupy miałam robiony w aptece bo wszystko było za mocne Alantan, linomag, ziaja, Penaten, sudocream mają jednak dużo chemii, sama woda czy zasypki też nic nie dawały, odparzenia na maxa, teraz zamówiłam na próbę krem do pupy Zaspa opracowany przez polskich neanontologów zobaczymy co się sprawdzi tak naprawdę. Do kąpieli Mustella selantopia są fajne wyprawkowe zestawy również z kremem na rozstępy dla mamy.
Jak tam Wam idzie z wyprawkami? Jak maluszki rosną? Ja mam wizytę za tydzień dopiero to się dowiem jaka jest już duża ta wiercipiętka.
Ja też prawdopodobnie przeszłam covida w listopadzie. Chciałam zrobić przeciwciała i wczoraj rozmawiałam z lekarzem rodzinnym i pytałam o skierowanie na to to powiedziała, że na to się skierowania nie daje, po prostu idzie się na badanie krwi i mówi się o tym i to jest płatne 170 zł. Przynajmniej u mnie.
Jeśli chodzi o wyprawkę to ja od poniedziałku zaczynam prać ubranka itp, żeby na początku lutego móc się na spokojnie spakować 😉 Już prawie wszystko mamy, tylko w lutym jeszcze materac i przewijak musimy kupić, smoczki i śliniaczki 😁
 
Dziewczyny, miała któraś z Was awaryjne, kontrolne ktg na izbie przyjęć? Jak to wygląda, ile trwa czy robią je bez problemu, że to tak określę - na rządanie?
Od trzech dni czuję zmniejszoną intensywność ruchów małego i jeżeli po obiedzie nic się nie poprawi, to chciałabym pojechać na ktg. Czuję ruchy, ale zawsze po 1-3dniach względnego spokoju i delikatnego machania nóżkami następowały dzikie harce, a tymczasem czekam i czekam, a ruchy nadal delikatne i niewyczuwalne pod ręką...
 
reklama
Ostatnie szaleństwo w brzuchu miałam w środę i wiedziałam, że do 3 dni będzie odsypiał jak po dobrej imprezie, a najpóźniej w niedziele obudzi się naładowany energią na nowo. A tymczasem dalej lekko mizia i nie wariuje. Odchodzę powoli od zmysłów...
 
Do góry