reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2018

Tak ,tak już mowilam .Chodzilo mi ogólnie o jego opiekę nade mną w tym czasie :D
Aha:) Myślę, że będzie dobrze, z obserwacji zauważyłam wśród znajomych, że nawet jak któraś miała mniej opiekuńczego męża to w okresie ciąży każdy jednak potrafi zadbać o swoją kobietę i dziecko:) u mojego ze sprzątaniem, czy gotowaniem była ciężka sprawa a teraz sam się rwie:)
 
reklama
A Ja osobiście nie lubię jak ktoś nade mną nadskakuje . Nie dajemy się zwariować, żyjemy normalnie nie jestem obłożnie chora nie dźwigam ciężarów. Robię wszystko to samo co przed ciążą :)
Nie chodzi o przesadnie nadskakiwanie, bardziej o zrozumienie, bo są np rzeczy, które w ciazy nie są wskazane, chociażby mycie łazienki jakimiś silniejszym środkami. Wiadomo ze nie możemy się położyć i tylko pachnieć bo są obowiązki domowe, jest praca, ale czasami są momenty kiedy źle się czujemy i czegoś nie jesteśmy w stanie zrobić i fajnie jak wtedy mąż pomoze:)
 
Jak będZie widział, że źle się czujesz lub czegoś nie możesz zrobić to na pewno będzie pomagal:)

nie no jak powiem mu żeby np ściągnął mi jakieś pudło, albo dzisiaj napisałam, że sprzątałam łazienkę i od płynu zakręciło mi się w głowie i było nie dobrze to powiedział, że resztę zrobi. ale to normalne, a nie takie przesadne jak na początku ;p po prostu już mi nie odpuszcza wszystkiego tak jak na wcześniej
 
a ostatnio stwierdziłam, że moje Dziecko chyba zżera mi mózg, ciągle o czymś zapominam, a to czy coś wyłączyłam z gniazdka, czy zamknęłam drzwi, czy wzięłam tabletkę i to do tego stopnia że liczę po prostu tabletki w blistrze żeby mieć pewność xd nie wiem czy istnieje taki objaw ale ja go mam xdd
 
a ostatnio stwierdziłam, że moje Dziecko chyba zżera mi mózg, ciągle o czymś zapominam, a to czy coś wyłączyłam z gniazdka, czy zamknęłam drzwi, czy wzięłam tabletkę i to do tego stopnia że liczę po prostu tabletki w blistrze żeby mieć pewność xd nie wiem czy istnieje taki objaw ale ja go mam xdd
Ja mam jeszcze do kompletu ślamazarność :eek:
 
a ostatnio stwierdziłam, że moje Dziecko chyba zżera mi mózg, ciągle o czymś zapominam, a to czy coś wyłączyłam z gniazdka, czy zamknęłam drzwi, czy wzięłam tabletkę i to do tego stopnia że liczę po prostu tabletki w blistrze żeby mieć pewność xd nie wiem czy istnieje taki objaw ale ja go mam xdd
Takie fajtlapstwo u mnie tez sie zwiekszylo :D i sny mam jak na jawie...

Napisane na LG-H525n w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Rozkokosić [emoji170] u nas często o dzieciach się mówi tak ze się rozkokosilo czyli się dobrze bawi/czuje/jest zadowolone w danym otoczeniu.

My dla odmiany mieszkamy w kamienicy z teściami z klatka schodowa i osobnymi wejściami. Bardzo sobie ten układ chwale bo w porównaniu do bloków to jednak łatwiej się nam dogadać niż z sąsiadem [emoji14] nikt nie robi wymówek o hałas, czasem tata podrzuci pieczywko, mamy podwórko a już odnośnie dziecka to same plusy. Po pierwsze ciesze się ze wychowuje się wśród dziadków których widzi codzień a nie dwa razy w roku (moi rodzice również mieszkają kilka domów dalej) a po drugie mamy ogromną pomoc bo ktoś może zawsze zerknąć na Mikusia, odebrać wcześniej ze żłobka, czy do kina łatwiej się wyrwać.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry