D
Deleted member 158337
Gość
Przeczytałam, ale napisałyście od wczoraj!
Mi totalnie dziś brak pomysłu na obiad, ale zjadłabym w końcu coś normalnego i po "mojemu".
Co do dźwigania, ja póki nie wiedziałam o ciąży, a jak już się dowiedziałam to jeszcze trzy dni pracowałam to też dźwigałam, starałam się unikać rzeczy cięższych niż 3kg, ale nie zawsze mi się udawało. No i chrześniak mojego narzeczonego waży 12kg,ma prawie 11 miesięcy, i niestety często zdarza mi się go wziąć na ręce jeśli jest u nas, chociaż chodzi już sam, czasami woła jak jest zmęczony. Boli mnie później brzuch więc staram się tego unikać, ale rodzina mojego narzeczonego jeszcze nie wie i czasami jest ciężko.
A co do badań też za wszystkie będę płacić, bo chodzę prywatnie, i u nas też obowiązkowo HIV badają.
Mi totalnie dziś brak pomysłu na obiad, ale zjadłabym w końcu coś normalnego i po "mojemu".
Co do dźwigania, ja póki nie wiedziałam o ciąży, a jak już się dowiedziałam to jeszcze trzy dni pracowałam to też dźwigałam, starałam się unikać rzeczy cięższych niż 3kg, ale nie zawsze mi się udawało. No i chrześniak mojego narzeczonego waży 12kg,ma prawie 11 miesięcy, i niestety często zdarza mi się go wziąć na ręce jeśli jest u nas, chociaż chodzi już sam, czasami woła jak jest zmęczony. Boli mnie później brzuch więc staram się tego unikać, ale rodzina mojego narzeczonego jeszcze nie wie i czasami jest ciężko.
A co do badań też za wszystkie będę płacić, bo chodzę prywatnie, i u nas też obowiązkowo HIV badają.