reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Volka szkarlatyna jest zarazliwa mój syn nie dawno przechodził objawia się wysoka temperatura mój miał 41st i angina 2dni później jest wysypka na zgienciach lokciowych i klatce kolejny dzień język malinowy i bomble malutkie na nim.leczenie trwa 2tyg i dziecko musi być w domu później lekarz dał na mocz czy nerki pracują dobrze bo szkarlatyna lubi je atakowac. Antybiotyk na ten Wirus to ospen
 
reklama
Roxxi :-* Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze!

Dziekuje za mile przyjecie dziewczyny ;)

Ja to chyba za bardzo panikuje. Pobolewa mnie brzuch, a w sumie raczej kluje co jakis czas, tak ze az sie zwijam ale zaraz odpuszcza. Jednak czytajac Was widze, ze takie bole sa normalne. Wybaczcie mi, jak bede zbytnio panikowac ale to moja w sumie druga ciaza, z tym ze pierwsza stracilam.
Rowno 5 lat temu. Bylam mloda i glupia. Dowiedzialam sie pozno, bo wedlug wyliczen byl to 9 tydzien. Nie wiem, jak moglam tego wczesniej nie zauwazyc. Tak, bolal mnie brzuch, bylo mi niedobrze, spoznial sie okres. To byl troche zakrecony czas dla mnie. Pracowalam jak szalona, a w wolne chwile zapijalam smutek po bylym chlopaku alkoholem. No i tak jak wspomnialam, w 9 tygodniu zrobilam test i okazalo sie, ze jestem w ciazy. Nie chcialam tego. Kilka dni odkladalam wizyte u lekarza. Potem straszny bol brzucha, skurcze i zaczelam krwawic. No i tak to sie skonczylo.

Ta ciaza jest planowana, przemyslana i wyczekiwana. Bedzie dobrze tym razem, nie?

Sorry ale musialam sie wygadac. ;)
 
Eniola, pewnie że będzie dobrze, musi być:)

Kłucia są raczej normalne, mnie w pierwszej ciąży bardziej bolał brzuch niż teraz, a urwis ma już prawie 7 lat:) Nospa i Duphaston na szczęście nie zaszkodziły tylko pomogły. W tej ciąży brałam narazie tylko jedną nospę wczoraj, bo ciągnęło jakoś bardziej niz zwykle.
 
natka, po twoich przejściach to panikowanie normalne...współczuję:(
u mnie była ciąża biochemiczna i też to przeżyłam kiepsko, a nie wyobrażam sobie słyszeć serducho i je stracić...mam nadzieję, że tym razem się uda.
Trzeba myśleć pozytywnie..
 
reklama
Do góry