Ale ciągnie mi się ta niedziela nie lubię takiego nic nie robienia :/ tzn mam spizarke do zrobienia ale na to brak ochoty hihi
Może uda mi się namówić M żeby zacząć robić dziury na kaloryfer bo musimy pociągnąć nowy pion... ale on ogląda Indiana Jones więc może być z tym ciężko a po drugie dla niego niedziela to niedziela... a w tyg nie ma kiedy tego zrobić ehhhh i tak ten kaloryfer czeka już od miesiąca... Wiecie co mnie wkurza? To jego tempo, on jak jego rodzice na wszystko ma czas ja jestem zupełnie inna, raz dwa i zrobić coś i mieć to gotowe
Może uda mi się namówić M żeby zacząć robić dziury na kaloryfer bo musimy pociągnąć nowy pion... ale on ogląda Indiana Jones więc może być z tym ciężko a po drugie dla niego niedziela to niedziela... a w tyg nie ma kiedy tego zrobić ehhhh i tak ten kaloryfer czeka już od miesiąca... Wiecie co mnie wkurza? To jego tempo, on jak jego rodzice na wszystko ma czas ja jestem zupełnie inna, raz dwa i zrobić coś i mieć to gotowe