hej!
to gdzie się przenosimy, powstał drugi wątek, gdzie go szukać, bo póki co widzę, że jak się nie zaloguję, to też wszystko można przeczytać.
Ja dziś po śniadaniu zwymiotowałam :/ nie ma to jak miło zacząć dzień!
Powiem Wam,że mnie też boli kręgosłup na dole. Zwłaszcza jak troszkę się narobię, usiądę sobie albo położę się, to później przy wstawaniu i chodzeniu porażka, chodzę jak babuszka stara
Co ta ciąża robi z człowiekiem. :-)
Zawsze byłam silna, sprawna i wydolna. Teraz miewam zadyszkę, czasem nawet przy mówieniu

Chodziłam szybko, a teraz to ja jestem na końcu i pytam męża : " czy musimy biec?"

role zupełnie się odwróciły!
Do tego mam zmiany nastrojów! potrafię się tak śmiać aż do łez, a za chwilę czuję się dziwnie, bo tylko mnie coś potrafiło aż do łez rozbawić i jest mi wtedy głupio...
Mam chyba wszystkie standardowe dolegliwości ciążowe. Mimo to jestem bardzo szczęśliwa :-):-):-)
Dziś po przebudzeniu spojrzałam na brzuszek, który jest z każdym tygodniem coraz większy i pomyślałam sobie " dzięki Bogu to nie sen " :-)
Każdego dnia próbuję wziąć się za ćwiczenia jednak mi to nie idzie. Brakuje mi motywacji, szukam wymówek itd.
pozdrowienia i miłego dnia ;-)