reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Fruzka nie denerwuj sie, moze to tylko pierdoły.
Mi wyszedl cukier 94 a gin powiedzial ze norma ciezarnych 92 wiec mam juz zrobić krzywą cukrową. Reszta ok.
Bylam wczoraj, zbadal mnie recznie+cytologia+usg dowcipne = czulam sie lekko zgwałcona ; )
Dzidzia ma 3 cm, jestem w 10 tyg, termin ustalil jednak na 2.03. Za 2 tyg kolejne usg mam nadzieje ze juz przez brzuch.
Też mnie kluje jajnik, prawy, ale gin sprawdzil i wszystko jest ok. Krwiak sie nie zmniejszyl ale dzidzia juz go przerasta wiec ponoć najgorsze minelo. Duphaston dalej brać i męża nie używać.
 
reklama
Balladyna, to twoja fasolka chyba narazie największa, super:) dobrze, że się krwiak wchłania

Fruzka, a masz jakieś objawy, że takie wyniki? Może coś pomylili?
 
Fruzka nie denerwuj sie, moze to tylko pierdoły.
Mi wyszedl cukier 94 a gin powiedzial ze norma ciezarnych 92 wiec mam juz zrobić krzywą cukrową. Reszta ok.
Bylam wczoraj, zbadal mnie recznie+cytologia+usg dowcipne = czulam sie lekko zgwałcona ; )
Dzidzia ma 3 cm, jestem w 10 tyg, termin ustalil jednak na 2.03. Za 2 tyg kolejne usg mam nadzieje ze juz przez brzuch.
Też mnie kluje jajnik, prawy, ale gin sprawdzil i wszystko jest ok. Krwiak sie nie zmniejszyl ale dzidzia juz go przerasta wiec ponoć najgorsze minelo. Duphaston dalej brać i męża nie używać.


Ale fajnie taka duża dzidzia :-)
 
Sylvi1979: tak tez mi powiedział ginekolog, że szczepienie albo też że niedawno przebyta najprawdopodobniej. Mówił żeby też nie panikować... tak więc staram się :) choć dziś jakoś ciężko mi było. Poczekam co powie lekarz od zakaźnych.

Jejku dziewczyny, super się czyta jak Wasze maleństwa rosną, żałuję, że mnie tu wcześniej nie było :)

Ja się mogę pochwalić, że widziałam wczoraj na usg jak serduszko bije :):) niesamowite to było!
No i moje maleństwo ma 5,5 mm :)
 
Dzwoniłam kazała brać tabletki z zurawiny i rutynoskorbin mam kolejny dzien lekki stan podgoraczkowy. Nie kazała wcześniej przyjść.
 
Hej dziewczyny :) Witam nowe przyszłe mamy :D

Balladyna super wiadomość, a fasolka już pokaźna :)
Milagros trzymam kciuki, żeby fasolka dobrze się rozwijała, jakiegoś leniuszka masz w brzuszku, ale musisz wierzyć, ze nadrobi wszystko :)

fruzka ja właśnie z koleżanką rozmawiałam, która jest w 22tc i też jej wyszły bakterie w moczu, mówiła mi żebym już od początku jadła żurawinę, bo ona właśnie takie zalecenie dostała (tabletki i taką suszoną).
 
Mnie dopadly właśnie jakieś dreszcze.leze w bluzie pod kołdra i się trzęse. Mam nadzieję że to nie początek jakiegoś chorobska
 
Dziękuję Wam jeszcze raz za wszystkie słowa wsparcia. Moja dzidzia chyba jest takim samym leniuchem jak ja, spanie i leżenie to moje hobby. I taka sama bylam za dziecka, urodzona zreszta dwa tygodnie po terminie. ;)

Gratuluje wszystkim tym które uslyszaly dzis dobre wieści :-)

Co do badan i wyników niestety nie znam się, to moja pierwsza ciąża i wszystko jest dla mnie nowe :)

Współczuję wam dziewuszki przeziębienia, dzis pół dnia spędziłam na powietrzu i powiem wam ze siedziałam w dwóch kurtkach i przykryta kocem, i bez humoru słuchająca głupich komentarzy. Ah rodzina:)

A co do leków, nic mam nie brać, jak brzuch boli to no spe, a jak plamienie to nospa +magnez.
Nie mogę w sumie narzekać na panią doktor bo stara sie mnie podtrzymywać na duchu i caly czas powtarza ze nie zawsze wszystko od razu jest książkowo i żebym sie nie martwiła, dodala jeszcze (bo pytalam) ze nawet jesli dojdzie do poronienia to nie oznacza,ze musi być cos z nami nie tak, po prostu czasami tak się zdarza i nie rzutuje to na kolejne ciążę.
 
reklama
Nie bierz tego nawet pod uwagę, ja strasznie sie balam dzisiejszego badania, ale mam 100% wsparcia od przyszłego męża, nawet wczoraj połozył rękę na moim brzuchu i jak chciałam cos powiedzieć usłyszałam "ciiiiiicho, rozmawiam teraz przez rączkę" :laugh2: musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze, jesli ty bedziesz silna to maluszek też, trzymam mocno kciuki Kochana
 
Do góry