przeklejam lista bo chyba nie wszyscy wlaza jeszcze tam. dziewczyny. ale jestem happy. Normalnie to jestem dalej w szoku że już po. Dzisiaj pojechałam sobie na ktg. Później zostawiłam męża w aucie i pobieglam na zakupy. Po powrocie cala ta akcja z krwią. O 17 już jechaliśmy do szpitala. O 21 stwierdzili że mogę zjeść kolację bo nic sie nie dzieje a o 22 jak podlaczyli ktg to sue się okazało ze mała tetno ma co chwilę poniżej 100. W 10 minut podpisanie papierków i nawet siusiu nie dali zrobić tylko zaprowadzili na sale operacyjna. Trzeslam sie jak galareta a cesarka to było dziwne przeżycie. Niby nie boli a czuję jak mi gmeraja w Środku. ChwilKa i juz słyszę płacz Marysi.
Miała zawiazana pepowine wokół nogi na supel także podobno cesarka na bank by była.
Teraz leżę na sali pooperacyjnej i oglądam zdjęcia i filmy które mąż nakręcił jak ja uvierali. Aaa chce corci dotknąć!!!
W ogol e nic nie wiem o cesarce ani jak sie bede czuć ani nic. Byłam pewna sn. Swędzi wszystko. Co teraz będzie się dziać ze mną baby? Na co ma uważać ? Za ile wstane bo chce już?
Miała zawiazana pepowine wokół nogi na supel także podobno cesarka na bank by była.
Teraz leżę na sali pooperacyjnej i oglądam zdjęcia i filmy które mąż nakręcił jak ja uvierali. Aaa chce corci dotknąć!!!
W ogol e nic nie wiem o cesarce ani jak sie bede czuć ani nic. Byłam pewna sn. Swędzi wszystko. Co teraz będzie się dziać ze mną baby? Na co ma uważać ? Za ile wstane bo chce już?