reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Fanti moj tez wczesnie stracil mamę, i tyyyle mi nagadal ze mu tak dobrze ze mną kiedy sie nim opiekuję jak mama. Ale juz sie połapałam że imponują mu pewne siebie kobiety, zaradne, z własną pasją itp. i lepiej nie niańczyć go za wiele. A raczej nie robić z tego czegoś słodkiego. Bo cale jedzonko dostaje pod nos, wyprane, wyprasowane.. No ale jeśli tak zaczęłam to nie przestane bo to by bylo oszustwo.
 
reklama
Kkasiaa, wydaje mi sie że tam gdzie jesteś legalnie zameldowana. Przecież rodzic możesz gdzie chcesz, wynajmować mieszkanie tez, najważniejsze jest jednak zameldowanie. Ale zawsze możesz zadzwonić do urzędu i sie dopytać :)
Aliaolio, co to znaczy ze totalnie rozeszły Ci sie mięśnie brzucha? Jakie sa tego objawy, odczucia itp?
Bursztynek, trzymamy kciuki żeby dobrze się Wam razem rodziło z mężem! Nic tak nie cementuje związku po kłótni jak (seks) wspólny poród :D
 
Bursztynek kciukasy zaciśnięte! !!
Fanti bedzie dobrze. Jeszcze chwila Brobek przyjdzie na świat i Twoj m uświadomi sobie, ze musi wziąć się w garść i utrzymać cal rodzinę. Oni czasami potrzebują takiego kopa. Moj jak się dowiedział o ciąży to spanikowal, ze on stary i ba dziadka czas a nie na dziecko. Ale jak się dowiedzial , ze chłopak to teraz inaczej patrzy. Wiec bedzie ok zobaczysz.
Mloda teraz spac i sie regeneruj.
Dziewczyny dobrze, ze wizyty udane.
 
Bursztynek trzymam kciuki za szybki poród.

Serduszko co to może oznaczać? Mam nadzieję, że to nic poważnego.

Dobrze, że na wizytach wszystko ok :)

Chrobek może do poniedziałku coś się ruszy. Z cukrzycą rzeczywiście lepiej być w szpitalu.

Młoda mama w poprzedniej ciąży też miałam podobnie.

Fanti może w takim razie o tą opiekę chodzi? Przyzwyczaił się tyle lat.
 
Witam się wieczorkiem.
Jeśli chodzi o mnie to udało mi się, zmusiłam się i posprzątałam. Kurze powycierane, poodkurzane. Dostałam takiego powera, że zaczęłam żałować, że tak późno się wzięłam za porządki, bo zaraz przyszedł mąż z pracy. Na jutro zostawiłam sobie łazienkę i kuchnię i tak myślę, żeby się nie kłaść jutro na drzemkę po śniadaniu, jak M pójdzie do pracy. Tylko od razu działać, najwyżej po wszystkim się położę ;)

Bursztynek!!! 3maj się tam kochana, &&&
Fanti-jesteśmy z Tobą, będzie dobrze. Pamiętaj,że po burzy zawsze wychodzi słońce :)
Młoda- mnie ostatnio też drażnią dzieci, chyba przez te hormony.
Ona- dobrze,że wszystko w porządku.
 
Sylvi ja mam to samo! Caly czas jestem zmeczona dzisiaj. Spalam w dzien godzine a juz znow jestem spiaca. Fajnie masz Kamilaasami z tym szpitalem. U mnie warunki PRL. No ale co zrobic. Moglabym rodzic w innym 20 km dalej.ale nie ma tam mojego lekarza i z cc pewnie tez bylby problem. Fajnie Alia.ze maluch bedzie non stop po cc ale ja juz przekonalam sie jednak dp tego.ze wole te pierwsze kilkanascie godzin odpoczac niz jednak zajmowac sie w takim stanie dzidzia.
 
reklama
Bursztynek &&

Młoda mama ja jakoś tez do dzieci nie bardzo, swoje to zupełnie inna para kaloszy ;) w tej ciąży to w ogóle bardzo szybko mi nerwy puszczają. a najbardziej mnie wkurza, jak do sąsiadów z piętra wyżej przyjedzie rodzinka - dzieci może we wczesnych klasach podstawówki są. Ja rozumiem, dzieci muszą się wyszaleć itp, ale jak są u nich w odwiedzinach to jakby stado słoni przebiegało bez przerwy przez kilka godzin. Od razu widać, że ktoś całe życie w domu mieszkał i nie ma pojęcia jak wszystko po bloku się niesie. A z tym oddechem to ja np na plecach długo nie poleze, albo w jednej pozycji nie posiedzę.

Serduszko co lekarze mówią o brzuszku?

Chrobek oby coś ruszyło samo

Ona a co Ci lekarz powiedział na te krostki?

Alia oj to uważaj na brzuszek w takim razie


U mnie znów brzuch boląco twardy, dodatkowo mam straszaki do kompletu, słowo daję, jak będę miała mieć powtórkę z rozrywki z codziennymi skurczami przez miesiąc przed porodem to chyba zapadne zaraz w jakiś głęboki sen, obudze się dopiero na poród :baffled:
Jakoś mi dzisiaj hormony buzują, zrobiłam mężowi bez sensu awanturę o to, że on nie ma ochoty na obiad robiony głównie pod jego smak, ale mnie wkurzył ;)

Acha i miałam się was zapytać, jak tam wasza cera? Od kilku dni okropnie mnie zaczęło wysypywac, jakbym miała z 15 lat, a przez cały 2 trymestr nie było problemu
 
Do góry