reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Lilith jeszcze raz gratulacje ;)

Maya Tobie tez gratuluje ;)

a ja sobie wreszcie na obiad zrobilam placki ziemniaczane bo juz z tydzien za mna chodza.

Mloda wejdz moze pod jakis daszek bo jak bałwanek bedziesz wyglądać ;)
 
reklama
Udało mi się nadrobić, a miałam ponad 1000 postów.

Dzastibasti, Izik_89, Kate, Maya i Lilithgoth ogromne gratulacje :-)

Serduszko dużo zdrówka dla Kubusia, jest bardzo dzielny, teraz tylko ty sobie wypocznij :-)

Ja moje wolne chwile spędzam na szukaniu wszystkiego co potrzebne do nowego mieszkania, co wcale nie jest takie proste żeby wszystko dopasować.

U mnie żadnych oznak porodu nie widać, ale mogłabym juz za tydzień rodzic bo fizycznie juz nie daje rady. Mieszkanie i tak będziemy szykować dopiero w drugiej połowie marca, bo deweloper ma opóźnienia. Wiec mogę już rodzic, ale znając życie przenoszę :-)
 
Lilith gratuluję :)

Maya no to zaskoczyłas, jeszcze szybciej niż Izik ;) jest nadzieja ,że więcej z nas tak szybciutko urodzi :)

Ja bym się tak na Waszym miejscu rozpakowane dziewczyny nie cieszyła , bo już niedługo Fanti wykresli Was z marcówek, lepiej się przygotujcie na łapówkę żeby tu pozostać :D hihi

Młoda i jak tam odebrał Cię Twój ? Biedna żebyś nie wyglądała jak jakiś bałwanek w tym śniegu ,bo jeszcze Cię nie pozna i zostawi ;D
 
reklama
Serduszko ja juz drugi dzien nie biore moich tabletek i poki co nic nie rusza :p. Ciekawe,moze nawet dotrwam do terminu hehe. Kamila ja tak mialam jak rosly albo jak szly rozstepy. Teraz sie uspokoilo z tym drapaniem. Cien bleee pomidorowa z ziemniakami :p. Uwielbiam to zarcie szpitalne. Szwagierka juz mi mowila zebym sie po cesarce zaopatrzyla w swoje,bo tak by nie jadla prawie dwie doby :/.
 
Do góry