reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Ja właśnie siedzę w kuchni i melisę popijam. Kurczę ktoś mnie obgaduje bo na jęzorze krostka mi wyskoczyła, tego mi do szczęścia brakowało.
 
reklama
U mnie też coś z nocą kiepsko; / i mały mi kaszle ,wczoraj nie kaszlal -dziś daje koncert no ja nie wiem już o co chodzi wrrr u tak co drugi dzień jakoś inaczej ...
 
A ja juz nie spie ;) po raz kolejny dzien z rzędu budze sie ok tej 4, czyli pewnie znow musze sie szykowac na pobudki o 4 na karmienie. Chociaz mlodziez raczej spi w najlepsze poki co (albo już spi).

Edit a jak zęby? Moze wychodzą znów i ma za duzo sliny, stad kaszel?

Sarna wymecza Cie te skurcze :/ u mnie tez się pojawiły juz straszaki, ale takie nieregularne ze nawet nie zwracam na nie uwagi - kolejna powtorka z rozrywki z 1 ciazy :baffled: a ile ja mam jeszcze czasu do terminu w porownaniu do Ciebie :sorry:

Ona ja bym nie stawiala na skurcze na tych krostach ;) ciekawe co to jest. Ja sie caly czas nie moge przemoc i w rozmowach nazywam brzuch po prostu dzieckiem, maluchem czy kurczakiem, imię niby wybrane, plec niby znana, ale mam obawy ze bedzie trzeba zmieniać bo nie bedzie pasowalo, a tak to sie przyzwyczaję i bedzie ciezko :p

Fanti ja wczoraj pozarlam na kolacje sama całą pizzę, do tej pory ja czuję. Z tym ze od niej zgaga mi przeszla bo juz zaczela sie odzywać. Ale id kapusty jablek, soku jablkowego czy czegos z cytryna zgaga jest natychmiastowa, a te jablka to juz przegięcie.

La Luna jaka pralke kupiloscie? Obawiam sie ze nasza powoli na wyczerpaniu i poea sie rozgladac za nowa powoli (oby nie)

Barbra zdrowka. Ja tez podziebiona, katar jest, oczy lzawia, sil malo, czuje sie jakbym miala goraczke, ale jej nie mam. Za to z reszta rodziny gorzej, chlop sie nawet sam z siebie za leki wziął, cos jest na rzeczy :o

Kamila to czekamy na efekty ;)


Jednak kurczak nie spi takze bedzie codzienne wstawanie ;) jeszcze Lalka z nami spi i tak sie wierci i odkrywa ze jestem cala polamana... Chyba kurczaka bede musiała od poczatku odkladac nie patrzac na wygody bo w zyciu nie bede się wysypiac :sorry:
 
Ja też nie śpię od 4 rano... ale po moim wczorajszym calodniowym prawie spaniu to się nie ma co dziwić ;) i tak sukces był wielki, że zasnelam o godz 23... wprawdzie w nocy co godzinę się budziłam ale co zrobić... na szczęście zasypialam dalej ;)
Właśnie z M zrobiliśmy przelewy, rachunki domowe są poplacone to prądu nie odetną ;)
Dzisiaj musimy dopiac parę rzeczy na ostatni guzik, muszę jechać do swojej apteki zabrać leki dla mojej mamy i wysłać jej do niemiec, kupić Zuzce paputki do przedszkola, kupić termos na noc żeby trzymać w nim wodę na mleko dla Bartusia... pojechać do Rybnika załatwić parę spraw... i chyba tyle ;) bo przez weekend już mi się nie chce ruszać z domu...
Chociaż Zuzka mówiła, że nie ma ciuchów bo z wszystkiego wyrosła ale to chyba zostawię po porodzie... przynajmniej spędzimy trochę czasu we dwie a M zostanie z Bartusiem w domu ;)
 
Nailie z tym odkładaniem to fakt, że człowiek się męczy na początku ale potem zbiera z tego żniwa ;)
Zuzka mnie teraz zawołała... kołdra na ziemi, ona leży w połowie łóżka a nogi jej zwisaja, przykryta poduszka... mamusiu połóż mnie porządnie :)
Poszłam i położyłam ja porządnie i śpi dalej....
 
Ja juz tez po spaniu .Cos mnie brzuszek pobolewa jak na okres ale teraz to juz chyba norma .Wieczorem zachcialo mi sie herbaty z cytryna i potem zgage mialam jak niewiem.
Moj zaraz do pracy idzie potem Paule trzeba budzic .
Musze tutaj ja zapisac do lekarza i zapytac o szczepienie bo ma tez miec w tym roku a tutaj sa nieobowoazkowe i trzeba samemu pilnowac.
 
reklama
Do góry