Alabamka
Zaciekawiona BB
Kustronka, dziękuję, ciężko jest naprawdę, bardzo dużo pomaga mi moja mama, karmię małą co trzy godziny, w dzień i w nocy, w dzień najpierw pół godz. pierś, potem butelka, w nocy tylko butelka a i tak schodzi się nam czasem 40 min zanim te swoje 60 ml zje, bo parę razy zasypia, trzeba ją brać do odbicia, odłożyć na chwilę do łóżeczka, żeby się obudziła i jadła dalej. A że jest wcześniakiem, to przybieranie na wadze jest teraz najważniejsze. Pomaga mi moja mama, zaprowadza Bartusia do przedszkola i przyprowadza, zajmuje się nim, jak ja karmię czy ściągam laktatorem. Na razie jeszcze nie wychodzę z Ninką, mamy pozwolenie od pediatry na krótki spacerek, jak będzie ładna pogoda, więc sobie jeszcze trochę posiedzimy w domu.