reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Ja kupowałam rzeczy dla małego z mojej wypłaty. Dostęp do niej mam tylko ja :) konto firmowe jest na mnie ale karty do niego mamy oboje ;) ja w sumie tez jakis czas temu zaczęłam kupować pojedyncze rzeczy a te ostatnie szybkie zakupy to aż tak wiele mnie nie wyniosły... Ale będę musiała jeszcże kupic pewnie ubranka bo narazie mam domowe 56 na dzien i 62 na noc... Ale to na spokojńie jak sie bobas urodzi...
 
reklama
Ja zaczelam kupowac od 7mego miesiaca,tesciowa jak sie dowiedziala to stwierdzila ze zwariowalam...jak by w marcu sklepy mieli pozamykac.powiedzialam ze jak mi da trzy tysiace to kupie w marcu.tez po troszku
kupowalam i nie odczulismy
tego tak bardzo
Najbardziej wozek odczulismy bo to jednak prawie 2tys
 
Ostatnia edycja:
Ja chce sie umówić do fryzjera na poniedziałek... I na pedicure chyba na sobote... Kurcze nie wiem kiedy mam isc rodzic czy w pin czy we wtorek? Myślicie, ze mam pisać SMSa do tej mojej lekarki i jej przeszkadzać w urlopie czy zadzwonić do niej w pon rano kiedy mam byc???
 
ONA, wózek to jednak największy jednorazowy wydatek związany z wyprawka. Resztę mozna zaczac kompletować duzo wcześniej, w dowolnych ilościach, w zależności od potrzeb i zasobności portfela ;)
 
A wiecie co bardziej mnie wkurza od nie możliwości liczenia na kogoś? Niedotrzymanie obietnic. Jak zaczynałam kompletowac wyprawkę to moja bratowa stwierDziła że ma klientkę która ma lump a tam często przychodzą całe worki gotowych wyprawek. Miała mi takowy worek załatwić. Oczywiście powiedziałam że ja za to zapłacę tylko żeby to załatwiła. Po czasie mówi mi że rozmawiała z kobietą a ta jej obiecała że po co kupować itd ona skompletowała w taki sposób swojej córce wyprawkę dla jej syna i ona odda to jej za darmo. Kilka razy prosiłam ja żeby rozmawiała z kobietą że ja jej zapłacę czy coś kupię dla tego dziecka itd do dziś nic nie dostałam ani nic nie przywiozła.
 
Ja choć miałam bardzo bolesny poród , to i tak bardziej się boję cesarki ! i mam nadzieję , że teraz też mi się uda urodzić sn ...póki żyję to miałam tylko drobne skaleczenia i nie wyobrażam się dać kroić -ze strachu bym dostała takiego ciśnienia , że musieli by mnie uśpić ...
 
Ja sie uspieńia nie nie w ogole... Bardziej boje sie tego, ze będę wszystko czuła i jakbym miała wybór to wolałabym spac i obudzić sie po wszystkim :)
Moze dlatego, ze jeden zabieg- cystę na jajniku miałam usuwana w wieku 19 lat i zabieg trwał kilka godzin, a w przeciągu dwoch lat po każdym poronieniu byłam usypiana i czyszczona... Także mnie mogą uderzyć młotem w łeb i wyciągnąć Bartka :)
 
reklama
Do góry