reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
MłodaMama nie martw się, mi lekarka mówiła, że pod koniec dzieciaczki rosną w swoim tępię i dlatego każde rodzi się z inną wagą i wzrostem. Moja sąsiadka urodziła w grudniu, przenosiła dziecko o 8 dni i urodziła je z wagą 2920g i 52 cm, więc jak na przenoszone dziecko to mała była, ale wszystko ok.

Ja dzisiaj odebrałam wyniki gbs i pisze, że wyhodowano. Oprócz tego chyba jakaś infekcje mam, bo brali jeszcze wymaz na czystość i coś dużo leukocytów mi wyszło i nabłonków płaskich jutro się przejdę do lekarki zapytać,bo wizytę mam w piątek, a jak infekcja to może mi już coś jutro przepisze.
 
Cien- to zalezy ile watkow na strone masz oznaczone;) u mnie pyknal rowny 1000 :p

ImageUploadedByForum BabyBoom1455564529.999479.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1455564529.999479.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1455564529.999479.jpg
    36,7 KB · Wyświetleń: 107
Młoda Arusiowa dobrze prawi.. polać jej.. :-p Olać konowała ze wsi :tak: Blanka wie kiedy ma wyjść i tyle :tak:

Bursztynek nie ma niepryskanych pomarańczy.. każde do transportu są mniej lub bardziej ale pryskane... oj nie.. czasem są obsypywane proszkiem a nie pryskane.. :cool2:
A co do rozstępów.. mój Oli dziś zauważył moje po nim jeszcze na dole brzucha mam ich wiele jasnych bardzo.. i pyta mnie "mama a co to za pioruny są?" Najpierw nie zajarzyłam o co chodzi.. ale jak zaczął dotykać i pokazywać to mu wytłumaczyłam co to i skąd.. a on do mnie- "to ja cię tak skrzywdziłem?" Biedny mój malutek..
Wczoraj też jak ciężko mi było się ruszać to młody mówi do mnie że "ciąża to okropny stan, że muszę cierpieć tyle i to w ogóle nie fajne" więc tłumaczyłam mu, że ciąża to cudowny stan nawet jak czasem jest ciężko bo potem ma się takie wspaniałe dziecko jak on :sorry2:

A co do pani ze szkoły- zero reakcji, nic co by wskazywało, że coś ode mnie chciała.. a jutro jest zebranie w szkole więc może coś się dowiem więcej...:-p
 
reklama
Fanti- a tu sie nie zgodze z tymi pomaranczami. Moj SP. tato jak prowadzil hurtownie warzyw i owocow to sprowadzal pomarancze z poludnia wloch z najzwyklejszej "kampanii" gdzie nie pryskano zadnych warzyw i owocow. Wiekszosc roslin, ktore nie maja stycznosci z chemia wytwarzaja dodatkowy film, ktory chroni je przed utrata wilgoci i przed atakiem szkodnikow :) choc jesli chodzi o te z auchana to nie spodziewalabym sie cudow i braku chemi pod nazwa "niepryskane" (wlasnie taka tam nosza nazwe- pomarancze niepryskane) ale sa przepyszne [emoji16]
 
Do góry