XD Bursztynek ja miałam ostatnio dokładnie to samo. Obudziłam się na plecach taka wyciągnięta w łóżku. Wyjątkowo spałam odwrtotnie, głową w nogach bo koty zajęły mi miejscówkę jak poszłam siusiu .
Budzę się i zaczynam masować brzuch a brzucha nie ma. Od razu przerażenie. Natycjmaist się podnoszę i zaczynam szukać dziecka naokoło łóżka (niby że się urodziło i nie zauważyłam??? ) a później krwii na piżamie. Mało na zawał nie zeszłam.
Opowiadałam miśkowi ale tak nie za bardzo rozumiał musiałby dotknąć wtedy tak jak Twój.
Mój ojciec się wystraszył tym paciorkowcem i dzisiaj szukał drogi na mapie jak mnie wieźć do szpitala i kazał pokazać walizkę Biedny tatuś pewnie tylko się modli żeby Misiek zdążył wrócić ze szpiatala
Kubusiowa wrzuć plany domku jaki budujecie. Pamiętam że kierdyś coś wrzucałaś ale nie wiem czy rozkład. Ja uwielbiam czytać muratora i oglądać projekty
My mamy 150 m2 i pzreprowadziliśmy się jak mogłam już z domu pracować i alboo ze mną jest coś nie tak i mam manie sprzątania albo ogarnięcie takiej powierzchni to makabra.
Mamy dwa koty więc odkurzam przynajmniej raz dziennie cały dom i meble. Co 2 dni mniej więcej myję łazienki. Kuchnia jak się nie błyszczy to nie zasnę. Musi być wszystko poukładane w każdej szufladzie i pudełeczku. Każda rzecz ma swoje miejsce. Co 2 tygodnie okna. Ja to ze ścierką mogłabym spać.
jakbym miała 250 to musiałabym rzucić prace. Przysięgam. aaa tak naprawdę to jeszcze połowa domu nie urządzona. Tylko łazienki, kuchnia i garderoby są gotowe a reszta to po kilka mebli w pomieszczeniu więc jak dojdzie całość, zasłony, i pierdoły to będzie zajgon
Ania Be Gratulacje wielkie jeszcze raz. Śliczna dziewczynka, Naprawdę.
Jak oglądam zdjęcia takich maluszków to się zastanawiam jak moja mała będzie wyglądać po urodzeniu. Czy będzie mi się podobać czy będzie cała jak pomarszczona pomarańczka
Stwierdziłam też ostatnio że baby to głupie są i strasznie zazdrosne jakieś albo nie wiem już co. Mam dwie kumpele z którymi pracowałyśmy w jednej firmie. Obie rodziły pół roku przed moim ślubem.
Druga z nich Aga razem ze mną była teraz z drugim synkiem w ciąży. Urodziła w tym tygodniu przez CC .
Jak rozmawiałam z Aga o Marii i jej córeczce to Aga się pytała czy mała podobna do Mamy czy do taty bo tata to nieszczególny . A jak powiedziałam Marii że spotałam Agę i że jej Lolek taki śliczny jak z rekamy jakiejś to Maria z kolei -- aaa to fajnie że wyrósł bo jak był mały to nie zaszczególnie wyglądał
Normalnie szok. Dwie mądre piękne kobiety przy któych kiedyś zawsze czułam się jak czarownica a potrafią takie głupoty gadać o małych dzieciach. Co za znaczenie jak maluch wygląda jak ma 2 latka? Wogóle co za znaczenie ma jak wygląda? ehhh ale przykre bo po co im dziecka zdjęcie wysyłać jak tylko dupe obrobią małej, że za okrągła albo za kwadratowa.
Serduszko strasznie ci współczuję tego choróbska teraz. Mam nadzieję, że Kubie przejdzie i operacja będzie w terminie. Wiem, że sama w sobie jest stresująca a co dopiero jak ma być jeszcze przełożona.
Laski ja to dostaję pierdzielca z pokoikiem małej. Przestawiałam już wszystko 10 razy a mój tata dostaje spazmów jak tam wchodze Mam już po 8 kołków w ścianach niepotrzebnych bo myśłałam że "tak będzie jednak lepiej" Masakra. Jutro jadę kupić jeszcze zasłony do pokoiku bo mi się podoba usatwienie łóżeczka pod oknem a moim Panowie się drą że dziecku będzie świecić po oczach a ja tylko o sobie myślę. Nooo więć opowiedziałam że mogą się wypchać i jutro jadę kupić zasłony
Miały być w całym domu takie same ale w sumie pokój dziecinny rządzi się innymi prawami więc niech tam będą białe
Budzę się i zaczynam masować brzuch a brzucha nie ma. Od razu przerażenie. Natycjmaist się podnoszę i zaczynam szukać dziecka naokoło łóżka (niby że się urodziło i nie zauważyłam??? ) a później krwii na piżamie. Mało na zawał nie zeszłam.
Opowiadałam miśkowi ale tak nie za bardzo rozumiał musiałby dotknąć wtedy tak jak Twój.
Mój ojciec się wystraszył tym paciorkowcem i dzisiaj szukał drogi na mapie jak mnie wieźć do szpitala i kazał pokazać walizkę Biedny tatuś pewnie tylko się modli żeby Misiek zdążył wrócić ze szpiatala
Kubusiowa wrzuć plany domku jaki budujecie. Pamiętam że kierdyś coś wrzucałaś ale nie wiem czy rozkład. Ja uwielbiam czytać muratora i oglądać projekty
My mamy 150 m2 i pzreprowadziliśmy się jak mogłam już z domu pracować i alboo ze mną jest coś nie tak i mam manie sprzątania albo ogarnięcie takiej powierzchni to makabra.
Mamy dwa koty więc odkurzam przynajmniej raz dziennie cały dom i meble. Co 2 dni mniej więcej myję łazienki. Kuchnia jak się nie błyszczy to nie zasnę. Musi być wszystko poukładane w każdej szufladzie i pudełeczku. Każda rzecz ma swoje miejsce. Co 2 tygodnie okna. Ja to ze ścierką mogłabym spać.
jakbym miała 250 to musiałabym rzucić prace. Przysięgam. aaa tak naprawdę to jeszcze połowa domu nie urządzona. Tylko łazienki, kuchnia i garderoby są gotowe a reszta to po kilka mebli w pomieszczeniu więc jak dojdzie całość, zasłony, i pierdoły to będzie zajgon
Ania Be Gratulacje wielkie jeszcze raz. Śliczna dziewczynka, Naprawdę.
Jak oglądam zdjęcia takich maluszków to się zastanawiam jak moja mała będzie wyglądać po urodzeniu. Czy będzie mi się podobać czy będzie cała jak pomarszczona pomarańczka
Stwierdziłam też ostatnio że baby to głupie są i strasznie zazdrosne jakieś albo nie wiem już co. Mam dwie kumpele z którymi pracowałyśmy w jednej firmie. Obie rodziły pół roku przed moim ślubem.
Druga z nich Aga razem ze mną była teraz z drugim synkiem w ciąży. Urodziła w tym tygodniu przez CC .
Jak rozmawiałam z Aga o Marii i jej córeczce to Aga się pytała czy mała podobna do Mamy czy do taty bo tata to nieszczególny . A jak powiedziałam Marii że spotałam Agę i że jej Lolek taki śliczny jak z rekamy jakiejś to Maria z kolei -- aaa to fajnie że wyrósł bo jak był mały to nie zaszczególnie wyglądał
Normalnie szok. Dwie mądre piękne kobiety przy któych kiedyś zawsze czułam się jak czarownica a potrafią takie głupoty gadać o małych dzieciach. Co za znaczenie jak maluch wygląda jak ma 2 latka? Wogóle co za znaczenie ma jak wygląda? ehhh ale przykre bo po co im dziecka zdjęcie wysyłać jak tylko dupe obrobią małej, że za okrągła albo za kwadratowa.
Serduszko strasznie ci współczuję tego choróbska teraz. Mam nadzieję, że Kubie przejdzie i operacja będzie w terminie. Wiem, że sama w sobie jest stresująca a co dopiero jak ma być jeszcze przełożona.
Laski ja to dostaję pierdzielca z pokoikiem małej. Przestawiałam już wszystko 10 razy a mój tata dostaje spazmów jak tam wchodze Mam już po 8 kołków w ścianach niepotrzebnych bo myśłałam że "tak będzie jednak lepiej" Masakra. Jutro jadę kupić jeszcze zasłony do pokoiku bo mi się podoba usatwienie łóżeczka pod oknem a moim Panowie się drą że dziecku będzie świecić po oczach a ja tylko o sobie myślę. Nooo więć opowiedziałam że mogą się wypchać i jutro jadę kupić zasłony
Miały być w całym domu takie same ale w sumie pokój dziecinny rządzi się innymi prawami więc niech tam będą białe