reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Juz wiem czemu ta skóra bolała
Wlasnie sie przyjrzalam i witajcie rozstepy ;/ dookoła pepka

Ja karmilam 10 miesiecy i mlody sam zrezygnowal. Ale nigdy akurat w miejscu publicznym sie nie zdarzylo. Za to pamietam ze np w domu wstydzilam sie zeby ktos nie widzial moich cyckow hehe wiem ze to głupie.a z czasem przestalam zwracac uwage i jak sami swoi byli w domu to nie patrzylam tylko karmilam tam gdzie akurat bylam nie wazbe kto byl jeszcze w pokoju.
 
reklama
No ja akurat nie karmilam nigdy w miejscu publicznym,bo blizniaki grudniowe no i karmilam tylko 3 mies.ale kurde jal dziecko chce to sie daje i tyle. Nic obrzydliwego.
 
Ja karmilam latem często w parku itd, ale nie wywalalam cycka na wierzch, tylko zawsze oslonilam a to bluzka, a to pielucha itp.
 
U mnie już nie ma gości a mój pojechał na piwko z kumplami obiecał że nie wróci za późno więc go puściłam hehe :)
Pomyłam gary a teraz jem resztę żurek i poleze trochę :)
 
Zauważyłam, że brzuch już ładnie opadł :eek: coś mi się wydaje, że do marca nie wytrwam. Jeszcze Emilka ostatnimi dniami mnie męczy.
Na dodatek poczytałam na necie o pozycjach płodu, i raczej mała nie ma dużych szans aby się przekręcić.
 
Ja tak szybko bo nie msm dzisiaj weny na pisanie. M mnie wkurzyl ...itd. manka to Ty tutaj najmlosza...ja tez dzisiaj posprzatalam i nic mi sie nie chce... Iska zly dzień chyba od Ciebie przejelam a jeśli chodzi o karmienie to ja karmiłam do 6.5 m ca. Ale w miejscach publicznych bardzo rzadko - nie czułam sie komfortowo. Dobrze, ze imprezki udane i mykam spać. Pa
 
Ja się najadłam Giuseppe, popiłam Colą i mi błogo :D na razie zgagi nie ma :p
Co do karmienia to chciałabym piersią, ale zobaczymy jak to wyjdzie, nie chcę się wpędzić w jakąś depresję jeśli nie będzie wychodziło, dlatego podchodzę na luzie, jeśli ktoś mnie pyta jak będę karmić to mówię wprost, że nie wiem. I nie dopuszczam tego oburzenia, że " jak to?! Przecież wszystko jest w głowie i musisz chcieć!" I myślą, że to pomaga :/ a w miejscach publicznych ok, mogę karmić i nie razi mnie jak ktoś to robi, ale trochę dyskrecji, prywatności, a nie wywalanie cyca...
 
reklama
Nie zartowalam Volka, mi to na serio rusza żołądek :( dla mnie karmienie piersia to czynnosc intymna ... jest na mieście wiele miejsc w których można karmic nie wystawiając się na pokaz, co wg mnie nie jest konieczne, przeciez zima nie siadasz na pierwszej lawce i nie wyciagasz cycka bo dziecko glodne ... ale jak juz mowilam nie karmilam jeszcze wiec poki tego nie przezyje to nie dowiem sie jak to jest
Kama mi też się wczoraj pokazały pierwsze i to koło pępka właśnie :( ale takie dziwne - nie pionowe tylko jakby plamki
 
Do góry