Dzien dobry ale mam dzisiaj kiepski dzien :/ mega kiepski... Rano nie umiałam za żadne skarby wstać. W nocy byłam siku chyba trzy razy, raz nawet zerknęłam na telefon co piszecie ale oczy mnie tak bolały ze zmęczenia, ze masakra i ńe miałam siły odpisać. Rano nie umiałam wstać do Zuzki jak mnie wolała a była godz 7:30...
W dodatku wczoraj wieczorem zaczął mi puchnąć węzeł chłonny z prawej strony twarzy ale poza lekkim katarem ńic mi nie było dzisiaj rano za to boli mnie kość szczękowa, wiec podejrzewam ze mam zapalenie okostnej i dopiero mi sie to zaczyna. Jakis czas temu bolał mnie zab z tej strony a teraz ta kość i opuchnięty węzeł :/ mam koleżankę stomatologa i chyba do niej zadzwonie... Chociaż jak mi powie, ze mam do niej przyjechać zeb zobaczyła tego zęba to sie załamie bo totalnie nie chce mi sie jechac :/ i dlatego łamie sie czy dzwońic czy poczekać do jutra aż mi samo minie
Poza tym zrobiłam M awanturę rano jak wrócił z bułkami bo kupił bułki ale nie takie jak ja lubie!!! On nie widział różnicy bo ja mu powiedziałam, ze chce bułki tylko nie mówiłam jakie. I on kuzwa nie widzi różnicy!!! Powiedziałam mu, ze jak bedzie chciał cos słodkiego do jedzeńia to tez mu kupie obojętnie co a nie cos co on lubi. Albo ser żółty nie taki jak on lubi. Bo on tylko jada dwa rodzaje z Piotra i Pawła i tyle....
Potem pojechaliśmy do Rybnika. Tam w sklepie jak byliśmy pi farby znowu awantura bo poszłam do wc, M z Zuzka mieli na mnie czekać przed toaleta. Dałam im moja torebkę z telefonem i poszłam siku. Wychodzę a ich nigdzie nie ma :/ aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Idę na farby ciężkim krokiem a ich dalej nigdzie nie ma. Wracam z powrotem do wc, ich dalej nie widać nigdzie :/ i tak odeszłam dwa razy na te zakichane farby. W końcu za trzecim razem spotkałam ich pod wc... Wiecie jaka byłam wściekła!!!!! Jak cholera :/
W dodatku wczoraj wieczorem zaczął mi puchnąć węzeł chłonny z prawej strony twarzy ale poza lekkim katarem ńic mi nie było dzisiaj rano za to boli mnie kość szczękowa, wiec podejrzewam ze mam zapalenie okostnej i dopiero mi sie to zaczyna. Jakis czas temu bolał mnie zab z tej strony a teraz ta kość i opuchnięty węzeł :/ mam koleżankę stomatologa i chyba do niej zadzwonie... Chociaż jak mi powie, ze mam do niej przyjechać zeb zobaczyła tego zęba to sie załamie bo totalnie nie chce mi sie jechac :/ i dlatego łamie sie czy dzwońic czy poczekać do jutra aż mi samo minie
Poza tym zrobiłam M awanturę rano jak wrócił z bułkami bo kupił bułki ale nie takie jak ja lubie!!! On nie widział różnicy bo ja mu powiedziałam, ze chce bułki tylko nie mówiłam jakie. I on kuzwa nie widzi różnicy!!! Powiedziałam mu, ze jak bedzie chciał cos słodkiego do jedzeńia to tez mu kupie obojętnie co a nie cos co on lubi. Albo ser żółty nie taki jak on lubi. Bo on tylko jada dwa rodzaje z Piotra i Pawła i tyle....
Potem pojechaliśmy do Rybnika. Tam w sklepie jak byliśmy pi farby znowu awantura bo poszłam do wc, M z Zuzka mieli na mnie czekać przed toaleta. Dałam im moja torebkę z telefonem i poszłam siku. Wychodzę a ich nigdzie nie ma :/ aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Idę na farby ciężkim krokiem a ich dalej nigdzie nie ma. Wracam z powrotem do wc, ich dalej nie widać nigdzie :/ i tak odeszłam dwa razy na te zakichane farby. W końcu za trzecim razem spotkałam ich pod wc... Wiecie jaka byłam wściekła!!!!! Jak cholera :/