reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Asienka ladna fototapeta. Choc ja osobiscie wole kolory na scianach. Znowu co osoba to inny gust. Aczkolwiek dla dzieciaczkow do pokoju super pomysł.
Isia może nie warto się obrazac na mamę, fakt zgadzam sie z Toba ze to Ciebie powinna sie spytac, a nie dziecka ktore ma bujna wyobraźnię ( cos wiem o tym). Ale może jej sie zrobilo przykro, ze Zuzka sama przyszla a to był dzień babci. ... wiec moze wyluzuj niedlugo kolejny robaczek przyjdzie na swiat nie ma co się obrazac. Może po prostu porozmawiaj z nia i powiedz, ze Zuzka ma etap wymyslania, wyolbrzymiania itp. I ze jak ma pytania to niech najpierw zwoci sie do Ciebie. To się pomadrzylam.
Ja sie kuruje na chorobieym od wczoraj. Maz wczoraj zrobil mi sok z cebuli i czosnku. Nienawidze az mnie odrzuca, ale czego nie tobi sie dla maluszków. Do tego herbatka z czarnego bzu z miodem i nam nadzieję, ze po weekendzie będzie juz ok. Do tego kominek grzeje a ja leżę, nawet dzisiaj corci nie zawoze i nie odbieram ze szkoly. I zobacze ja dopiero wieczorem :(
 
reklama
A ja nie rozumiem zachowania mamy Isi.. i nie chodzi mi o fakt, że przesłuchała Zuzkę ale o to, że będąc nie za często z wnuczką, mając ją wreszcie dla siebie ma pretensje, że sama była z wnuczką w dzień babci bo ona zmęczona? Z tego co Isia nie raz pisała o córce to nie jest to problemowe dziecko i absorbuje uwagi dorosłej osoby non stop.
Przyrównuję tą sytuację do mojej mamy.. choćby na rzęsach ze zmęczenia chodziła to za czas z wnukiem czy tym od brata czy moim Olim odda wszystko. Nigdy się nie skarżyła, a pretensje miała nie raz, że sama siedzi wieczorami i że mogłabym nie raz przyjść i posiedzieć z nią i pogadać o pierdołach ot tak.. ale o Oliwiera to pretensje ma tylko, że za rzadko go ma dla siebie. Jak wybieramy się na zakupy to zawsze pada propozycja "może zostaw Olisia u mnie".
W czasie kiedy pracowaliśmy oboje i nie raz trzeba było żeby mama o 5 była u nas to nie miało znaczenia czy jest zimno, pada deszcz, ma auto u siebie czy rowerem te 1,5 km będzie jechała dla Oliwera zrobiła wszystko. I bez narzekania żadnego.
Nie mówię, że jest idealna.. nie raz mnie tak wkurza, że włos się na głowie jeży.. nie raz się kłócimy głównie o Oliwiera.. o jej podejście do niego.. ale liczę na to, że niedługo skończy go traktować jak niunię malutką bo Bronka będzie tak traktować ;)
 
Hej :D

Ja również ciezka noc coraz częściej nie mogę w nocy spac :/ wierce sie obracam tak mi za gorąco tak mi za zimno tu mnie plecy bolą :D

U mnie cisza... Mój pojechał na egzamin bo musiał pozaliczac jakieś przedmioty od wczoraj taki dystans jest Ale według mnie za bardzo przegiol jeszcze jego siostra dolala oliwy do ognia :/

Isia też bym się wkurzyla jakby moja mama mi z arzucila takie cos... i jeszcze zamiast zapytać mnie to jakieś prowadzi przesłuchania dziecka :/

Śniło mi sie ze mój mnie zdradza ja zostałam z brzuchem sama a on otwarcie zabrał Ta lafirynde do Kina na film Na który mieliśmy iść razem! :D

Zamówiłam wczoraj taka najzwyklejsza koszule do porodu i smoczek zobaczyć czy się u nas ,przyjmie'

Mam dzisiaj ambitny plan ogarnąć mieszkanie żeby weekend mieć wolny pranie to mi z kosza już wychodzi :D i chyba tyle miałam napisac

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
O matko dziewczyny ile wy piszecie w życiu nie nadrobię. Ja już posprzątałam, obiad mam z wczoraj -klopsiki z buraczkami obiorę tylko ziemniaczki i finito leżę i pachnę. Wczoraj był dzień babci i dziadka w przedszkolu i zostałam poproszona o ciasto. No że ja antytalent gastro w życiu mi żadne ciasto nie wyszło więc moja kochana mamusia upichciła moje ulubione ciasto. A ja nawet nie mogłam liznąć. Acha i coś mnie bierze tzn jakieś paskudne choróbsko. Mam jeszcze syropek *spam* więc idę do łóżka. Odniosę się jeszcze do zachowania mamy Isi. Nie mnie oceniać jej mamę. Są różne babcie naprawdę. Ja akurat mam to szczęście że obie babcie chętnie zajmują się wnukami. Ale znam babcie co wolą koleżanki, fryzjera, kosmetyczkę, randki itd. I wiecie co te dzieci nawet nie szukają kontaktu z taką babcią nie tęsknią. Smutne to ale co zrobisz.
 
Moja mama jest mega toksyczna i szczerze to w ogole nie mam z nią dobrego kontaktu... Mama jest osobą, ktora wszystko lubi robic po swojemu- pisałam Wam juz o coli... Nie cierpi sprzeciwu. Do tego jest ostatnio strasznie zła i nieszczęśliwa bo mówi, ze czuje sie jak dziad... Mama jest mega otyła i jest jej cieżko ale kompletnie nic z tym nie robi... Do tego jest sfrustrowana bo jest samotna i chyba w tym jest problem :/
Co do tego, ze Zuzka tam była wczoraj sama to raczej nie o to chodziło... Nawet sama nie wiem o co :/ przypuszczam, ze jak zawsze mama była zmęczona ale jakby Zuzka tam nie pojechała wczoraj to byłaby obraza ze był dzien babci a wnusi nie było :/ wiec i tak zle i tak zle...
 
Ja też dolanczam po nocy :) dziś spalam dobrze o dziwo :)
Teraz sniadanko i znowu lezenie potem Gary umyje bo się sporo na zbierało a na tym wynajmowanym nie ma zmywarki :p
Mamy są różne moja wiem że najpierw by się zapytała mnie co i jak a po drugie to chyba nawet by się nie zapytała :) hehe a teściowa to lubi po pracy odpoczywać więc nie licze za bardzo na jej pomoc bo odkąd wyszłam że szpitala to była 2 razy jakieś tam drobiazgi przyniosła i raz kotlety na obiad dała w przeprowadzce też moja mi tylko pomagała bo teściowa przyszła zobaczyć już na gotowe nie jest zła ale ona stwierdziła że jak ja nie chciałam zostać z babcia 2 tyg w domu żeby oni mogli jechać razem na wakacje to ona też ma gdzieś pomaganie mi ( a ja też chyba mam prawo do urlopu że swoim mężem tym bardziej młode małżeństwo ) a dodam że jak oni na urlopie to ja albo 2 tyg opieki na babcię albo swój urlop :(
Nawet ostatnio mi powiedziała że po macierzynskim będę musiała wziasc wychowawcze bo kto mi z dzieckiem zostanie jak wrócę do pracy :( ja jestem z moja mama i mężem ugadana więc jakoś damy radę a od niej w takim razie nic nie chce :( ehhh
 
Bar ale sory masz dziwną teściową. Babcia to prawdziwy skarb. Niestety obie babcie pracują i tak samo jak mój pierwszy syn drugi pójdzie do żłobka. Ja dobrze wspominam żłobek. Dużo syn się nauczył uwielbiał tam chodzić.
 
Ciesz sie,ze masz taka mame Fanti. Ja niestety juz mamy nie mam a tesciowa przewaznie trzeba prosic o pomoc. Teraz wyjatkowo pomaga sama z siebie przy dzieciach odkad wyszlam ze szpitala. Mloda ja mam czesto jakies sny o zdradzie :p. Potem sie budze cala spocona i mysle hehe. A ja moge Wam powiedziec,ze oficjalnie zamykam prasowanie :) wszysciutenko juz gotowe. Po poludniu porobie fotki jak moj wstanie po nocce ;)
 
reklama
La_Luna ja mam to samo.. juz zaczynam myslec czy dam sama rade z noworodkiem i dwulatkiem. I nie ukrywam, ze zaczynam sie troche bac:( bo jednak przez większość dnia bede sama z dwojka dzieci. Malutkich dzieci. I kazde bedzie potrzebowac mnie tak samo. I jeszcze nieprzespane noce. Oj bedzie kolorowo;)



Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
 
Do góry