reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

Moje kocury to wybitne brudasy. Inne koty są czyste, a te szkoda słów. Nawet teściowa lubiąca koty ma ich dość. Moją córkę dziś jeden podrapał i jak go chciałam wyrzucić, to mnie też. A podrapał córkę, bo do niego pochodziła i mówiła :-/

Do mnie też jakoś nie dociera, że to tylko dwa miesiące. Na wszystko mam czas :)

Lilith daj znać jak badania.
 
reklama
O kurcze Lilith, to dobrze, że pojechałaś jednak... Daj znać niedługo co mają zamiar z tym zrobić, no i trzymam kciuki za ktg - żeby nie było skurczy i żadnych innych niespodzianek!

Mi dziś padła ta apka permanentnie, więc będę się logować przez przeglądarkę, chociaż to 2 razy dłużej trwa niestety... :(

Ja mam kota i psa i obydwoje mają swoje wady i zalety. Ale nie wyobrażam sobie domu bez nich - mimo, że czasem mam ochotę przez okno ich wywalić. ;)

Elisse - ja córkę już nauczyłam, że kot może nie mieć ochoty na to by mu ktoś przeszkadzał i że jak go drażni, czy krzyczy mu do ucha, to później może mieć sama do siebie pretensje, że została podrapana... I tak samo jest z psem - ja nie widzę powodu, żeby zwierzaki miały wszystko znosić w imię miłości. Każdy ma swoje granice i dziecko musi to zrozumieć ;)
 
Aliaolio w tej kwestii że zwierzątkami i dziećmi zgadzam się w 100℅ dziś widziałam przerażenie moich kotów jak gonila je wrzeszczaca 2.5 latka masakra ją byłam ich obrońca

Lilith o kurcze dobrze że pojechalas trzymamy kciuki daj znać jak po ktg
 
Ja chce mojego przy porodzie,ale nie wiem jak to u nas w szpitalu wyglada przy cesarce. Spytam sie na nastepnej wizycie. Ale nawet jak bedzie za szyba to i tak fajnie,chcialabym zeby zobaczyl dzidzie pierwszy,bo ostatnio nie zdazyl dojechac na porod i byl nastepnego dnia rano dopiero.
 
Aaa mojego od rana nosi. Chodzi i sie przytula,lapie tu i tam i powiedzial,ze jedzie po gumki, bo tylko tak nam lekarz pozwolil hahaha.
 
A czemu tylko w gumce? Mój by się zapłakał, bo ciąża to ten cudowny czas, kiedy można bez... :) Chociaż teraz to już chyba spiralę założę i będzie spokój ;)
 
reklama
Do góry