reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcowe mamy 2016

O kurcze Cocosh współczuję Ci tej 'walki' z ZUSem... podobno ZUS nie rozlicza całego miesiąca tylko okresy za jakie masz L4... ale nie wiem czy to prawda bo słyszałam to tylko od koleżanki. I tak: jak miałaś L4 na okres 2 tyg to dostajesz za 2 tyg... tzn tyle pieniędzy ile wychodzi za te 2 tyg pracy :/
Ale trzymam kciuki żeby było tak jak chcesz bo sama wiem jakie to życie w niepewności jeżeli chodzi o kasę jest ciężkie ehhhh
 
reklama
hej
Ja troszke niewyspana, ale tragedii nie ma. Starszy już w szkole, mąż po nocce śpi.. a ja z młodym po 11 do lekarza. Aż sie boje co nam powie... Jeszcze za godzine do kardiologa musze dzwonic.

Isia pisz to podanie i odpoczywaj.... Jak na ten etap ciąży to za duzy stres...
A co do Zusu to z tego co sie orientuje to sie rozlicza właśnie za L4... nic wiecej..
 
Dzien dobry ja juz od dawna nie spie...obudzil mnie budzik M. Ehhhkilka razy dzwonil, ja nie wiem jak mozna nie slyszec budzika i spac jak zabity.

Dzieciaki dalej spia, Alan na 11 do szkoly a do południa ma wpasc do mnie kumpela z pracy ze swoja 6 miesieczna coreczka :) ale ja wycaluje, jest taka slodziutka.
Jutro usg a w czwartek do ginka ... ciekawa jestem ile mlody juz wazy juz doczekac sie nie.moge.

Cocosh wspolczuje walki z zusem....

A wlasnie bo ja.mam umowe do dnia porodu i jak to wlasnie z zusem.wyglada? Pracodawca sam wysyla wszystkie dokumenty do zusu czy sama musze sie do zus-u fatygowac
 
Fanti a Ty ile razy dziennie bierzesz dopegyt? Bo ja tez biorę-3 razy dziennie po połowie tabletki i lekarz kazał mi nie przekraczać 140/80. Przed podaniem tabsa mam jakies w okolicach 150/90 a puls gdzies w okolicach 100 a po dopegyt mam cisnienie takie jak przed ciaza 120/60. A u Ciebie jak to wyglada?
Mi kardio kazał brać 2 razy dziennie a w razie potrzeby do 4 na dobę.. ale ja po 2 już padałam.. zmniejszyłam sobie do 1 dziennie i ciśnienie mam niskie.. miedzy 120-130/ 70-80 a tętno właśnie od 70 do 110-120.
Holter mam na 2 luty więc zobaczymy co wyjdzie..
:)

Ania! To fantastycznie! Moze nam- marcowkom- tez uda sie spotkac za dwa/trzy lata! :)
Ja myślę, że za 2-3 lata może nas już nie być taka grupa i nie koniecznie będzie czas na spotkania.. A może w to lato.. kiedy jeszcze wszystkie będziemy na macierzyńskim.. lato, dzieci po parę miesięcy.. bierzemy jedno miejsce gdzies spokojnie, bez szaleństwa z opłatą za hotel by każda mogła się zdecydować..
Z doświadczenia wiem, że takie spotkania im szybciej tym lepiej bo potem różnie się to kończy :/
 
Fanti a na kiedy masz termin porodu? Żebyś zdążyła zdradzić mi swój plan nim ja urodzę hihi
Ja właśnie czekam na lekarke żeby zrobiła mi usg. A jutro normalna wizyta po L4... ale niestety prywatnie już bo moja lekarka też jeszcze nie ma umowy podpisanej z NFZ : (
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie.
Dzoniłam do ZUS bo kasy nie ma. Te babki są jakieś serio czy wredne czy dziwne - nie wiem. Pytam dlaczego kasy nie ma skoro wypłata miała być wczoraj a Pani twierdzi, że owszem w systemie była taka data ale nikt jej nie podpisał XD.
No to ja się pytam kiedy mogę się spodziewać kasy- odpowiedź " ZUS jest w trakcie podejmowania decyji". Już mnie coś trzepię wiec się pytam, że przecież w nieskończoność jej nie będzie podejmować i kiedy ma ostateczny termin na to. Babka, że 30 dni od potwierdzenia że ma wszystkie papiery. To się pytam czy w takim razie są wszystkie papiery czy mam cos dowieść. Odpowiedź - "w systemie nie ma informacji czy czegoś brakuję".
JA pierdziele. XD
Dostałam tylko info, że teoretycznie powinny być do końca przyszłego tygodnia ale ani kwoty dalej nie wiem ani czy rzeczywiście tak będzie. To jest jakieś chore.
Musimy z mężem dobrze teraz przemyśleć jak to wsytsko rozplanować, żeby popłacić kredyty i wózek zamówić bo widzę, że opóżnienia będą spore.
Pytałam też o nastpępne zwolnienie kiedy kasa powinna być skoro niby 28.12 wszystkie papiery weszły ale tu się okazuję że mają 30 dni ale nie od wpłyniecia papierów ale jeszcze od zakończenia zwolnienia.
Pochlastam się chyba.
A teraz znowu 2 tygodnie czekania i zastanawiania ile wypłacą i jak będzie wyglądać następne pół roku.
 
reklama
Dzien dobry ja juz od dawna nie spie...obudzil mnie budzik M. Ehhhkilka razy dzwonil, ja nie wiem jak mozna nie slyszec budzika i spac jak zabity.

Dzieciaki dalej spia, Alan na 11 do szkoly a do południa ma wpasc do mnie kumpela z pracy ze swoja 6 miesieczna coreczka :) ale ja wycaluje, jest taka slodziutka.
Jutro usg a w czwartek do ginka ... ciekawa jestem ile mlody juz wazy juz doczekac sie nie.moge.

Cocosh wspolczuje walki z zusem....

A wlasnie bo ja.mam umowe do dnia porodu i jak to wlasnie z zusem.wyglada? Pracodawca sam wysyla wszystkie dokumenty do zusu czy sama musze sie do zus-u fatygowac
Lilith z tego co wiem to pracodawaca ma obowiązek dostarczyć do ZUS dokumenty, ale jak chcesz mieć szybciej i być pewna czy wszystko mają to lepiej iść samemu.
 
Do góry