Marcowe mamy 2016

[Serduszko1]

Dziewczyny wybaczcie... Czytam ale niewiem nawet co.. mój mózg sie wyłączył, dziś mam dosc juz tego dnia....
Przeryczałam godzine, napięcie nerwowe troche zeszło... Z nadzieja że wtorek okaże sie dla mnie bardziej łaskawy kłade sie do wyrka...
Spokojnej nocy mamuśki...

 

[Bar Bra]

Jestem ciekawą ile mój waży zobaczymy 19
Dopler to przepływy
Ja też zmykam spać najedzona ale że zgaga a jabłka mi się skończyły do jutra

 

[asieńkakk]

A ja zjadłam kawałek pizzy, zagryzłam truskawkami i czekam na mojego
Ciuszki część się suszy, część już czeka na prasowanie, nie jestem w tym za dobra, ale może jakoś dam radę, jak nie to będę Mamę wołać na pomoc
Wydepilowałam jedną łydkę, depilator się ładuje na drugą
Jakimś cudem obcięłam paznokcie u stóp i nawet opiłowałam hahaha ale musiałam komicznie wyglądać przybierając dziwne pozy ale tylko koty widziały, a one się już niczemu nie dziwią
Chyba mam głupawkę po wczorajszej nieprzespanej nocy, ale nie chcę jeszcze spać bo się martwię żeby M bezpiecznie wrócił.
Manka jak tam ostatni tydzień w pracy? Sarna, a Ty kiedy? Do końca stycznia?

 

[clodi]

Ja już wyspana, położyłam sie o 23:30 i teraz pewnie koniec tego dobrego .

Fanti ja już napewno holtera nie będę mieć w ciąży jedynie echo serca mam na 05.02 bo ostatnio coś źle wyszło

Serduszko trzymaj sie

Jejunciu Wy jeszcze pracujecie ? Ja od września na chorobowym

 

[manka_tk]

Ja po pracy, juz w lozeczku jemy kolacje ale czas mi sie tak ciagnal jak flaki z olejem bo juz wiem, ze to ostatni tydzien i pewnie dlatego

 

[Isia1982]

Kurcze Dziewczyny spać nie umiem... Co chwilę mi brzuch twardnieje a najgorsze jest to, że wiem że mam to ze stresu przed sesją i zaliczeniami :/ chyba cześć rzeczy będę musiała sobie odpuścić bo nie dam rady :/ tzn pewnie dam ale nie wiem jak to się skończy dla Bartusia...
A nie chce żeby to się źle skończyło : ( muszę jutro napisać podanie do dziekanatu o przedłużenie sesji i semestru do końca kwietnia i część rzeczy zostawić sobie po porodzie... Po prostu muszę.... i jest mi z tym tak paskudnie źle :/
Muszę sobie Validol jutro kupić na uspokojenie : (

 

[Cocosh]

Cześć Dziewczyny. Ja już po pobudce. Mąż dzisiaj wcześniej wstał bo jedzie zapłacić za drzwi, które w końcu przyszły i może na zamontują na dniach.
Tragedii dla nas bez nich nie było pod warunkiem, że ktoś nie wpadł w odwiedziny XD. Jak przyjechał mój brat z dziewczyną i spali na dole to musieliśmy wygłuszać ich "mlaskanie" jakimś filmem

Nie wiem co robić z tym głupi ZUSem. 2 razy tam byłam i 2 razy babki się zarzekały, że pieniądze mają wyjść 11.01. a kasy nie ma. Denerwuję się tym bo dalej pojęcia nie mam ile dostanę. Dostałam jakiś numer do babki, która prowadzi moją sprawę ale nie odbiera telefonu cały dzień
Jak do czwartku nic nie wejdzie to pojadę tam przed echem serca.

Co do zakupów i wyprawki to ostatnio byłam w szoku jaką przebitkę mają nawet supermarkety. Robiliśmy w auchanie zakupy - płyn do prania i płukania yelp. Przyjechałam do domu i chciałam sprawdzić co mają w tesco i patrzę a tam ten sam co kupiłam płyn do prania ( w tej samej pojemności oczywiście) o 10 zł droższy a płyn do płukania o 8 zł. Masakra jaka różnica.

Odnośnie spania dzieci to muszę chyba kupić jakąś książkę o wychowaniu czy coś bo pojęcia nawet nie mam, że dziecko ma spać w dzień i ile i kiedy a tu koleżanki coś opowiadają o rewelacyjnych metodach usypiania dziecka :
http://www.mamania.pl/ksiazki/najszczesliwsze-niemowle-w-okolicy,31
Ktoś czytał?

Jak czytam, że chorobek 300 gram przytyła w miesiąc to aż dostaje ataku paniki bo za 2 tygodnie mam ważenie

No a szef poprosił, żebym w piątek poprowadziła szkolenie dla 5 osób w firmie z mojego zakresu specjalności. Mam nadzieję, że dam radę fizycznie a te małe "cherubinki" nie uciekną jak zobaczą mój wielki brzuch

Ja nie wiem jak Wy ale ja mam takie wrażenie, że jak jestem z tym brzuchem moim gdzieś to takie mamy czy tatusiowe tak normalnie patrzą czy nawet z sentymentem albo rozczuleniem na ten mój brzuch, ale już młode osoby, a najbardziej młode dziewczyny to mają takie obrzydzenie w oczach na widok sterczącego pępka, że to aż żenujące czasem. a ja sobie wtedy myślę "poczekaj Ty mała wszo zobaczymy jak Tobie brzuch urośnie"

 

[Cocosh]

Isia współczuję Ci tej sesji straszliwie. Moim zdaniem podanie to bardzo dobry pomysł. Nie gryź się tym tylko przesuń sesję bo się psychicznie wykończysz zamiast cieszyć końcówką ciąży.

 

[Ania*Be]

Witam.
Ja mialam intenstywny weekend bo pojechaliśmy rodzinnie do Warszawy za pierwsze spotkanie mmausiek Listopadowych 2013 . Spotkanie rewelacyjne chociaz dotarlo tylko 11 mamusiek plus ich szkraby i mezowie.
Noc w hotelu jak dla mnie duze przeżycie bo bylam pierwszy raz .

Dzieci zadowolone bo pojechaliśmy pociagiem, potem spotkanie w restauracji, w niedziele spacer i WOŚP.

Na usg 3d nie bylam bo osttanio robilam zwykle i doktor powiedział ze buzi nie bedzie widac bo dziecko tak ulozone ze nie zobaczymy. Wiec szkoda wydawac 240 zl by zobaczyć tylek w 3 d .

Podczytuje was jak tylko mam chwile, ale mlody daje popalic,córcia nie lepsza a ja juz mam dość końcówki ciąży bo opapdam z sił.

 

[Bursztynek90]

Witam sie i ja

Cocosh- jesli babeczki z Zus'u mowily, zw 11 bedzie wychodzil przelew to dzis powinnas juz go miec. Zazwyczaj dzialaja na ostatnia chwile a banki tez potrzebuja (na nasze nieszczescie) czas by wszystko zaksiegowac.
Trzymam kciuki by kwota byla zadowalajaca a to pierwsza zusowa wyplata u Ciebie? Jak z ta premia? Czy na to tez wlasnie czeka(my)sz?

Ania! To fantastycznie! Moze nam- marcowkom- tez uda sie spotkac za dwa/trzy lata!